Mazda 3 BK Zawieszenie – problemy, pytanie, sugestie
Jak zdemontować tuleje stabilizatora przód? Bo dostęp bardzo ciężki a myślę że to one mogą powodować stuki żeby wykluczyć amory.
Musze w koncu zaczac kompletowac amortyzatory na tyl i osprzet do nich dlatego mam pytanie czy poduszka amora to jest inaczej po prostu mocowanie amora?
Marcis napisał(a):Jak zdemontować tuleje stabilizatora przód? Bo dostęp bardzo ciężki a myślę że to one mogą powodować stuki żeby wykluczyć amory.
opuścić sanki albo małe rączki
Niestety u mnie nie było to lecz jest ciut ciszej. Wymieniłem amortyzatory i niby coś lepiej ale może tylko przypadek bo nie jeździłem daleko żeby sprawdzić. Mam luźna lewą półoś czy może ona powodować stuki na nierównościach? Miał ktoś taki przypadek?
Dopadły mnie "cukierki" w tylnym zawieszeniu.Mechanik wymienił mi po jednym łączniku stablizatora na tyle i przodzie,sworzeń wachacza przód i wzioł 120zł, "cukierków" nie ruszył bo na to musi mieć cały dzień i po 150zł za strone sobie zażyczył bo musi wszytko tam rozbierać .Ile płacicie za wymiane tych "cukierków"?
- Od: 16 gru 2012, 12:41
- Posty: 38
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 3 2003 BK 2.0B
Musi rozbierać bo nie ma sciagacza.
Widziałem taki dedykowany do forda tani to on na pewno nie był, posiadając go wymiana to 2h obie strony. Wystarczy odkręcić cukierki bez rozbierania auta. Mnie zajęło rozłożenie całości jazda do kolegi na prasę jak jeszcze nie miałem swojej i po składanie około 5h różnie sobie cenią 150zl za stronę to za dużo chyba że liczy za każde rozbieranie czyli hamulce wahacze i wymiana cukierka.
Widziałem taki dedykowany do forda tani to on na pewno nie był, posiadając go wymiana to 2h obie strony. Wystarczy odkręcić cukierki bez rozbierania auta. Mnie zajęło rozłożenie całości jazda do kolegi na prasę jak jeszcze nie miałem swojej i po składanie około 5h różnie sobie cenią 150zl za stronę to za dużo chyba że liczy za każde rozbieranie czyli hamulce wahacze i wymiana cukierka.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Szpilki do kół
Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Czesc, mam pytanie:
Podczas pokonywania nierownosci na lukach malymi predkosciami slysze z tylu piszczenie/skrzypienie zawieszenia. Tuleje wachacza poprzecznego sa lekko sparciale wiec chialbym je wymienic. Niestety wahacz skorodowany (robie zawieszenie przed konserwacja wlasnie) i podobno strach wymieniac tuleje bo nowe moga nie wejsc. Dostalem sugestie ze nalezy wymienic wahacze poprzeczne z tyłu(Mazda 3 BK sedan 2.0B 2007 rok,nr czesci: BP4K-28-300E) ale podobno zamienniki dla Focusa nie pasuja (info z warsztatu) gdyz nie zawsze pasuja do stabilizatora. Czy macie jakies doświadczenie przy wymianie tych części?
Podczas pokonywania nierownosci na lukach malymi predkosciami slysze z tylu piszczenie/skrzypienie zawieszenia. Tuleje wachacza poprzecznego sa lekko sparciale wiec chialbym je wymienic. Niestety wahacz skorodowany (robie zawieszenie przed konserwacja wlasnie) i podobno strach wymieniac tuleje bo nowe moga nie wejsc. Dostalem sugestie ze nalezy wymienic wahacze poprzeczne z tyłu(Mazda 3 BK sedan 2.0B 2007 rok,nr czesci: BP4K-28-300E) ale podobno zamienniki dla Focusa nie pasuja (info z warsztatu) gdyz nie zawsze pasuja do stabilizatora. Czy macie jakies doświadczenie przy wymianie tych części?
- Od: 11 sty 2016, 14:35
- Posty: 58
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda3 BK LF '07 Sedan MZR 2.0
Szybkie pytanko:
Tylna tuleja wahacza przedniego dolnego, jakiej firmy brać? Wymieniać od razu też przednią przy okazji? Sworzeń mam nowy to całego wahacza nowego nie będę brać bo tulejki wyjdą trochę taniej
Tylna tuleja wahacza przedniego dolnego, jakiej firmy brać? Wymieniać od razu też przednią przy okazji? Sworzeń mam nowy to całego wahacza nowego nie będę brać bo tulejki wyjdą trochę taniej
- Od: 11 sie 2015, 16:38
- Posty: 329 (7/4)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda 3 2.0 BK 2005
Ja wiosną dwa lata temu wstawiałem w ASO komplet od FEBI BILSTEIN. Nie dalej jak w zeszły czwartek zaglądałem i rzekłbym, że nie wykazują oznak zużycia.
Prawidłowa taktyka. Tulejki wyjdą taniej i sama wymiana nie jest jakoś przesadnie skomplikowana.
expell napisał(a):Sworzeń mam nowy to całego wahacza nowego nie będę brać bo tulejki wyjdą trochę taniej
Prawidłowa taktyka. Tulejki wyjdą taniej i sama wymiana nie jest jakoś przesadnie skomplikowana.
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
macvas napisał(a):wymiana nie jest jakoś przesadnie skomplikowana
No właśnie, kupując Taką tuleję jak na tym zdjęciu razem z mocowaniem muszę ją wprasować czy może kupować tylko sam wkład bez mocowania do reszty samochodu, a ten da się przełożyć z aktualnej tulei?
- Od: 11 sie 2015, 16:38
- Posty: 329 (7/4)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda 3 2.0 BK 2005
Zasadniczo należałoby ocenić w jakim stanie jest mocowanie, które masz aktualnie założone wraz z tuleją na wahaczu. Bywa często, że jest ono na tyle skorodowane, że nie spełnia swojej funkcji, daje jakieś tam luzy i należałoby je wymienić. Czasem (w zależności w jaki sposób będzie wymieniana sama tuleja) potrafi się rozsypać w trakcie demontażu. Jeśli masz taką możliwość to obczaj to przed zakupem samej części. Pewnie jest w stanie zdatnym do dalszej eksploatacji. Chociaż jeśli jest to pierwszy montaż to ja bym wymienił całość i miał spokój na lata. Mi w ASO wrzucili po całości, bo oni zwykle jeśli jest taka opcja wolą coś wykręcić i wkręcić niż prasować, czy walić młotem 
-
Maciek
- Od: 17 sie 2013, 20:33
- Posty: 2298 (24/111)
- Skąd: Białystok / Wysokie Mazowieckie
- Auto: JEST
Mazda6 GJ Sky-G 2.5 '14 SkyPassion
BYŁA
Mazda3 1.6 BK MZ-CD '05
Czy mógłby mi ktoś pokazać jak wyglądają wszystkie tylne wahacze?
Wiem jak wyglądają tylne poprzeczne, ale poszukuję czegoś takiego jak wahacz podłużny lewy tylny i nie wiem czy dobry znalazłem.
Wiem jak wyglądają tylne poprzeczne, ale poszukuję czegoś takiego jak wahacz podłużny lewy tylny i nie wiem czy dobry znalazłem.
-
Jacador
Witam pare miesiecy temu wymienilem wszystko w przednim zawieszeniu oprocz amortyzatorow.Oczywiscie po wymianie pojechalem ustawic zbieznosc.Teraz wymienilem amortyzatory bo jeden padl oczywiscie z poduszkami i lozyskiem.Zastanawiam sie nad zrobieniem geometrii jak niektorzy tu sugeruja tylko ja sie zastanawiam po co?Poniewaz wszystkich napraw dokonuje sam w garazu znam te zawieszenie jak wlasna kieszen i jakos nie widze zeby oprocz koncowek drazka dalo sie tam jeszcze cos regulowac a poniewaz podczas wymiany amorkow nie ma potrzeby ruszania drazkow na chlopski rozum nic sie w ustawieniu kol nie zmienia.Czy ktos by mogl mnie oswiecic bo na necie sa same sprzeczne opinie.Jedni mowia geometria potrzebna inni ze nie.HELP!!! 
- Od: 8 lip 2015, 19:36
- Posty: 4
- Auto: Mazda 3 1.6 Z6
Ja ostatnio wymieniałem amortyzatory z przodu, mechanik powiedział, że nie ma potrzeby robić zbieżności. Prowadzi się super idzie prosto jak strzała więc myślę że prawdę mówił.
-
bezrobotny5000
Bart77 napisał(a):Witam pare miesiecy temu wymienilem wszystko w przednim zawieszeniu oprocz amortyzatorow.Oczywiscie po wymianie pojechalem ustawic zbieznosc.Teraz wymienilem amortyzatory bo jeden padl oczywiscie z poduszkami i lozyskiem.Zastanawiam sie nad zrobieniem geometrii jak niektorzy tu sugeruja tylko ja sie zastanawiam po co?Poniewaz wszystkich napraw dokonuje sam w garazu znam te zawieszenie jak wlasna kieszen i jakos nie widze zeby oprocz koncowek drazka dalo sie tam jeszcze cos regulowac a poniewaz podczas wymiany amorkow nie ma potrzeby ruszania drazkow na chlopski rozum nic sie w ustawieniu kol nie zmienia.Czy ktos by mogl mnie oswiecic bo na necie sa same sprzeczne opinie.Jedni mowia geometria potrzebna inni ze nie.HELP!!!
robię tak jak tym wszystko sam i niestety po wymianie amorów nie pojechałem na zbieżność choć wydawało mi się że wszystko ok po 3 miesiącach zauważyłem że bardzo zdziera mi ranty w oponach z przodu pojechałem na zbieżność okazało się że była rozjechana także polecam koszt nie wielki
Dzieki wlasnie chyba tak zrobie bo mam nowe opony i nie chce ryzykowa ogolnie to zbieznosc powinna pozostac bez zmian po wymianie amorkow bo nie ma potrzeby dotykania koncowek drazka podczas wymiany mi bardziej chodzi o geometrie katy itp tylko ze ja naprawde nie widze tam zadnej innej regulacji oprocz koncowek jakby ktos mial ochote cos dorzucic w tym temacie to byloby fajnie 

- Od: 8 lip 2015, 19:36
- Posty: 4
- Auto: Mazda 3 1.6 Z6
Musze zlokalizowac zanim bedzie jeszcze gorzej miejsce dziwnych odglosow. W przedniej czesci auta/zawieszenia gdy sa spelnione odpowiednie warunki tj. podczas jazdy gdy przednia os nie jest w poziomie tylko jedno kolo jest wyzej albo nizej w stosunku drugiego wtedy slychac to lupanie. Nie slychac tego na dziurach jak rowniez na "spiacych policjantach" ani na poprzecznych wglebieniach. Za to chyba idealnie daje to cos glos na poklejonej drodze gdzie laty maja rozne wysokosci. Im mniejsza predkosc tym to lepiej slychac. Tak bym to opisal. Jakies sugestie?
Panowie coś mi skrzypi w tylnym zawieszeniu np przy przejeżdżaniu przez progi zwalniające, macie pomysły co to może być ? Amortyzatory? Zmieniałem ostatnio same sprężyny bo były już skorodowane i jedna pęknięta..
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości