Bierze olej (spalanie oleju) – silnik benzynowy

Postprzez Krzysiek1980 » 6 sie 2016, 07:44

Ciekaw jestem jaki procent ludzi na forum ma problem z braniem oleju? Co do remontu, to widzisz wszystko zależy w jakiej kondycji jest silnik. Jedni robią taki podstawowy remont z wymianą uszczelniaczy, pierścieni itd., a inni muszą juz kompleksowo reperować. Osobiście jak się dowiadywałem to koszt takiego remontu w Łodzi to ok. 3,5-4 k. Po 2,5 k chłopakom wychodziło jak sami kupowali części i remontowali we własnym zakresie. Jasne, można się pokusić i spróbować oddać takim co wezmą 2k, ale czy masz pewność że zrobią dobrze? Ja już na forach czytałem jak to ludzie tanim kosztem zrobili, a za pół roku problem powrócił lub nawet od razu po remoncie problem się nie zmniejszył. Ja też wróciłem z nad morza i również mam trochę doła z olejem, tylko u mnie na 900 km wziął gdzieś ok. 1,5L przy predkościach nawet pod 190 km/h. Osobiście nie remontuję, bo przy moich rocznych przebiegach jest to nieopłacalne a w mieście bierze sporo mniej, ale nerwy i niepewnośc pozostają czy już dolać czy może jeszcze nie trzeba. Myślałem też nad wymianą silnika, ale również nie wiadomo w jakiej kondycji kupimy. Wydać teraz 1/4 ceny auta na remont to trochę szkoda, zwłaszcza jak będą jeszcze inne wydatki eksploatacyjne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2007, 21:29
Posty: 341 (0/9)
Skąd: Ozorków
Auto: Mazda 6 (GG) 2.0 benzyna/147KM, 2005r po lifcie, hatchback

Postprzez adam_b96 » 14 sie 2016, 18:05

a co z tym zaworem PCV (zawór odpowiedzialny za przewietrzanie skrzyni korbowej) oraz sam separator oleju?

do bloku silnika mamy przykręcony separator oleju, który przy sprawnym działaniu powinien oddzielać olej z oparów chmury olejowej zasysanych przez zawór PCV połączonym z kolektorem dolotowym.

przy niewłaściwym działaniu zaworu ( w obydwie strony) lub niedomykaniu się od strony miska olejowa –>> w kierunku kolektora dolotowego będziemy mieli sytuację zasysania oleju do kolektora dolotowego.

Niestety problem polega na tym że aby do niego się dostać trzeba odkręcić cały kolektor dolotowy.... oraz możliwe że jeszcze pompe wspomagania

problem dotyczy też fordowskich durateców
Załączniki
installed_on_the_intake_manifold.jpg
Img.ashx.jpeg
pcv10.jpg
2012-11-11_222952_1900033intake.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2012, 14:52
Posty: 124 (2/4)
Skąd: Lubelskie
Auto: Mazda 6' 2.0 B+LPG
147KM "07r.

Postprzez Bo_Lo » 14 sie 2016, 19:01

Cos w tym może byc.Ostatnio w mx3 1.6tjebo byl przypadek ze mimo 2 prezprowadzonych remontów auto nadal pilo oliwę.Winny ikazal sie niesprawny taki zawor na kapie zaworowej .Bylo kilka przypadków na forum w różnych silnikach ze mimo przeprowadzonego remontu silnik pil oliwę.
Ja u siebie w 1.8 BP wymienie go pro forma bo apetyt juz tam jakiś jest- 0.4l na 1000km ale głównie w trasie.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Godzilla is coming...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 5 lis 2007, 19:59
Posty: 4383 (423/201)
Skąd: Poznań
Auto: bylo:
BF,BG,BJ,subaru impreza,Premacy
jest:
Mazda 5,323f BA BP+T :D
MX5 NB

Postprzez matthies » 16 sie 2016, 18:44

u mnie wymiana tego zaworu wprowadziła zupełnie nic.
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez Biniu » 16 sie 2016, 21:41

A jak poprawnie zdiagnozować, że to właśnie ten zawór jest wadliwy?
Obrazek
Im trudniej, tym lepiej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2015, 07:10
Posty: 1053 (35/34)
Skąd: Grupa Łódzka
Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92

Postprzez tqr_us » 16 sie 2016, 23:24

On prawdopodobnie jest jedno kierunkowy,wessa ci cały olej np,dobrze jest założyć catch tank oil ,pompy nie trzeba zdejmować <oczko>
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2016, 23:15
Posty: 249 (4/3)
Skąd: Islandia/kef.Podlasie
Auto: 2.3L AT MZR 07 Aspec

Postprzez thesilent » 18 sie 2016, 22:14

ten zaworek to dobry trop. Zamówiłem go w fox.Rzeszów. Jak przyjszie, to dam znać, jak się sprawy mają.

Polecam filmik

Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2013, 20:11
Posty: 293 (9/13)
Skąd: Sollstedt, Niemcy
Auto: Mazda 6 2.0 LPG 2004r.
Citroen Grand C4 Picasso 2.0 HDI 2007r.

Postprzez Wilson » 18 sie 2016, 23:00

Ostatnio po trasie 1100 km po autostradach (140-150 (chwilami nieco więcej, ale się nie przyznam :D ) +klima+tempomat ), plus jazda po Górach Sowich i Stołowych, dolewałem 1l (tzn. 2x po 0,5 l ) raz w jedna i raz w drugą stronę, co ciekawe auto nie przepala oleju, kolektor czysty, ale mam wyciek którego za cholerę nikt nie może znaleźć, już 3x wszystko wycierałem do sucha i nic, podejrzenie pada na uszczelkę od pokrywy zaworów, i że niby ona tak rozsiewa, ale nikt nie potrafi jednoznacznie stwierdzić, póki co mam nawyk sprawdzania oliwy raz w tygodniu, albo co 500 km, jak trzeba to dolewam, jak nie to jadę dalej, jak na razie to wychodzi mi taniej niż wymiana wszystkich uszczelnień "na czuja" , chociaż nie ukrywam że to "sączenie się gdzieś" oleju spędza mi sen z powiek, bo nie jest wszystko na tip-top tak jak być powinno :)
Forumowicz
 
Od: 12 sty 2015, 14:46
Posty: 139 (3/12)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: M6s 3.0 AT 2006 +podtlenek LPG w kole:) -w naprawie ;/

Postprzez Krzysiek1980 » 19 sie 2016, 06:44

Nie sądzę żeby lekkie zapocenie spowodowało ubytek 1L/1000 km. Gdyby to było przez uszczelnienie to silnik bys miał zalany olejem lub by kapało. A sprawdzałeś swiece czy nie są czarne?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2007, 21:29
Posty: 341 (0/9)
Skąd: Ozorków
Auto: Mazda 6 (GG) 2.0 benzyna/147KM, 2005r po lifcie, hatchback

Postprzez Wilson » 19 sie 2016, 08:47

świec nie sprawdzałem, zapocenie nie jest duże tylko cholera wie gdzie ono jest, podczas jazdy wiatr rozsiewa mi to aż po miskę olejową( drugi mechanior twierdzi że to własnie tamtędy olej przez uszczelkę ucieka) zastanawiam się czy to może styl jazdy powodować takie ubytki? gdy auto rozgrzane, to lubię czasem pod czerwone przegonić żeby nagar się nie zbierał :D , auto nie dymi, ani na niebiesko, ani na czarno, taki zwykły szaro-biały dymek, powiedziałbym standardowy, i to tylko jak na dworze jest mniej niż 10*C, to przez pierwsze 10-15 min tylko widać spaliny, olej to dexelia 5w30, ale to chyba nie ma znaczenia, póki co wydałem kasę na poszukiwania usterki, której nie mogę znaleźć, zobaczę w wolnej chwili te świece, jak będzie wszystko ok, to będę dalej jeździł i sprawdzał ten olej :(
Forumowicz
 
Od: 12 sty 2015, 14:46
Posty: 139 (3/12)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: M6s 3.0 AT 2006 +podtlenek LPG w kole:) -w naprawie ;/

Postprzez Krzysiek1980 » 19 sie 2016, 11:13

Zobacz czy ten olej to nie przypadkiem płyn od wspomagania kierownicy? Ja miałem uszkodzony przewód i też podczas jazdy olej mi rozbryzgiwało że nie mogłem zdiagnozowac skąd cieknie. Jedyne wyjście to umyć spód silnika i wytrzeć a następnie na postoju go rozgrzać i patrzeć skąd może wyciekać. Dziwne tylko że na parkingu nic Ci nie kapie? Silnik na pewno więcej weźmie przy wyższych obrotach, ale prawda jest taka że zdrowa jednostka powinna niezauważalnie zużywac olej, tak że od wymiany do wymiany nie powinno być konieczności wymiany. Już pisałem że w starszym aucie mogłem go ciągnąć pod czerwone pole i na autostradzie jechać sporo kilometrów z max. prędkościami i nic mi praktycznie nie ubywało, a przynajmniej nie zauważałem. Wykręć sobie świece, jeżeli będziesz miał czarne i oblepione nagarem to winne będą prawdopodobnie pierścienie i osobiście tez bym u Ciebie postawił taką diagnozę. Większość przypadków na forum to właśnie winne pierścienie olejowe. Mnie bierze tyle w cyklu mieszanym, a na autostradzie nawet 1,5-1,6L potrafił przepalić na 1000 km. U mnie brak wycieków, również dymienia, moc wydaje mi się że ok., żadnych niepokojących objawów pracy silnika, a jednak też mi znika w dużych ilościach.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2007, 21:29
Posty: 341 (0/9)
Skąd: Ozorków
Auto: Mazda 6 (GG) 2.0 benzyna/147KM, 2005r po lifcie, hatchback

Postprzez Dywiz » 23 sie 2016, 18:15

Witam z powrotem, Chyba pisze w imieniu wszystkich forumowiczów, którzy robili remont u Tadziola: Dzięki I dlaczego nie masz warsztatu gdzieś bliżej??? <czarodziej> Machnąlem madzią 32000 I z olejem ZERO problemów. Mam za to ze sprzęgłem, ale nie chcę być off-topic. Napiszę tylko, że żona mi powiedziała: Przecież nie będziesz ze wszystkim jeździł do Katowic! <cisza> Ale, w gruncie rzeczy warto... Znacie to? Idzie rolnik przez pole, patrzy a tam w gruncie rzeczy :D Polecam najlepszy serwis Madzi w Polsce. Pozdrawiam.

Dopisano 23 sie 2016, 18:24:

Small update: 32000 mil czyli 51200 km.
Początkujący
 
Od: 30 lis 2015, 21:11
Posty: 16 (0/1)
Auto: Mazda 6 GY 2006 benzyna 2.0 147KM

Postprzez Biniu » 23 sie 2016, 20:10

@Dywiz

Mógłbyś przedstawić co zostało w silniku zrobione dokładnie i jaki koszt.

Fajnie, że tadziol ogarnął sprawę Twojego LF'a.
Obrazek
Im trudniej, tym lepiej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 cze 2015, 07:10
Posty: 1053 (35/34)
Skąd: Grupa Łódzka
Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92

Postprzez Dywiz » 24 sie 2016, 09:38

Biniu, nie wiem czy tak otwarcie mogę pisać o kosztach, bo potem ktoś będzie się miotał, że tan miał za tyle a ten za tyle a robota robocie nierówna. Napiszę, że powyżej 2tys. zł, ok? A co zrobił. Cholera, ja jestem grafikiem.... Wyczyścił nagar, wyszlifował głowicę, wymienił uszczelniacze na zaworach, acha: wymienił mi jeszcze docisk hamulca. No I wlał olej plus filterki. Gdyby był bliżej Poznania, to do nikogo innego bym nie jeżdził a u niego wymieniał nawet plyn do spryskiwaczy hahaha

Dopisano 24 sie 2016, 10:55:

Jeszcze jedno: jesli Tadziol nie może się sklonować – to czy macie kogoś zaufanego od Madzi w okolicach Poznania? Szukam, szukam I tylko miny wokół.... Z góry dzięki.
Początkujący
 
Od: 30 lis 2015, 21:11
Posty: 16 (0/1)
Auto: Mazda 6 GY 2006 benzyna 2.0 147KM

Postprzez tadziol » 24 sie 2016, 22:29

Polecam najlepszy serwis Madzi w Polsce.

Bardzo dziękuje <uklon> <uklon>
A co zrobiłem ? Wszystko to co było konieczne aby silnik skończył chlać olej jak szewc wódę. Nie oszczędzając na kosztach.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Dywiz » 25 sie 2016, 10:11

Oj, żeby wszyscy tak robili! NIe wiem czy nie skończy się też sprzęgłem, bo gwiżdże jak głupie. 2k km po wymianie kompletnego sprzęgła. I to nie był ten sam mechanik!
Początkujący
 
Od: 30 lis 2015, 21:11
Posty: 16 (0/1)
Auto: Mazda 6 GY 2006 benzyna 2.0 147KM

PostTen post został usunięty przez DeviS 25 sie 2016, 23:21.
Powód: Zły wątek

Postprzez adam_b96 » 27 sie 2016, 17:42

tadziol napisał(a):
Polecam najlepszy serwis Madzi w Polsce.

Bardzo dziękuje <uklon> <uklon>
A co zrobiłem ? Wszystko to co było konieczne aby silnik skończył chlać olej jak szewc wódę. Nie oszczędzając na kosztach.


możesz wymienić tak +/– ?? rozumiem że minimum to uszczelniacze zaworowe i pierścienie + szlif głowicy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2012, 14:52
Posty: 124 (2/4)
Skąd: Lubelskie
Auto: Mazda 6' 2.0 B+LPG
147KM "07r.

Postprzez Greg88 » 7 wrz 2016, 11:05

Również remontowałem silnik u Tadziola.
Na szybko – wymiana wszystkich pierścieni, tulejowanie 3-go cylindra, honowanie wszystkich cylindrów, wymiana uszczelniaczy zaworowych, wymiana dwóch zaworów, czyszczenie całej "góry" – liźnięcie na tokarce wszystkich zaworów, gniazd zaworowych itp. itd., wszelkiej maści uszczelki, płyny, świece irydowe i pewnie kilka pierdół o których zapomniałem. <spoko>
Jeśli coś przekręciłem to pardon – remont w zeszłym roku w maju :P
Avatar użytkownika
 
Od: 25 mar 2015, 09:23
Posty: 283 (16/9)
Skąd: Częstochowa
Auto: Mazda 6 GG 2002 2.3 MZR 166 KM

Postprzez karlo8 » 17 wrz 2016, 18:26

kto to jest ten Tadzio
mam na oku mazde 6 w okazyjnej cenie z lpg ale bierze olej ok 0,5 l/1000 km
jaki jest koszt remonto takiego silnika

mazda 6 147 km
2,0 benzyna lpg
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2011, 22:48
Posty: 323
Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6