Silniczek regulacji wysokości świateł nie działa.
1, 2
U mnie tez byl problem z zepsutym silniczkiem. Wyjecie lampy nie sprawia mi problemu. Wystarczy poluzować zderzak na nadkolu i robi się wystarczający luz by wyciągnąć lampę. Żeby ściągnąć klosz z lampy można zamiast gorącej wody włożyć go do piekarnika na 5 min na 100 stopni. U mnie w silniczku regulacji zjechały się zębatki i poszedł na śmietnik.
Mam taki problem Silniczek z prawej od regulacji wysokości lampy mi cały czas chodzi
dlaczego pomocy ?
dlaczego pomocy ?

- Od: 7 lip 2016, 01:00
- Posty: 22
- Auto: Mazda 6
cześć
W ostatni weekend walczyłem z podobnym problemem. Lewy reflektor jeździł góra-dół, przy czym od czasu do czasu zatrzymywał się świecąc w dół.
U mnie problem był spowodowany wciśnięciem jednego pinu z kostki w reflektorze. Po wymontowaniu reflektora wyciągnąłem pin przy użyciu wąskich kombinerek i zalałem klejem aby go unieruchomić. Po wyschnięciu wszystko zamontowałem z powrotem.
Po zabiegu reflektor wrócił do normy.
W ostatni weekend walczyłem z podobnym problemem. Lewy reflektor jeździł góra-dół, przy czym od czasu do czasu zatrzymywał się świecąc w dół.
U mnie problem był spowodowany wciśnięciem jednego pinu z kostki w reflektorze. Po wymontowaniu reflektora wyciągnąłem pin przy użyciu wąskich kombinerek i zalałem klejem aby go unieruchomić. Po wyschnięciu wszystko zamontowałem z powrotem.
Po zabiegu reflektor wrócił do normy.
- Od: 3 lut 2009, 22:55
- Posty: 37
- Skąd: Zamość/Warszawa
- Auto: 626 GW 2.0 DITD 1999r
ja tylko odkręciłem śrubę schowaną za "hokejem" poniżej reflektora i poodkręcałem wkręty przy nadkolu. Wtedy reflektor wyszedł bez większych problemów. to wbrew pozorom wcale nie jest dużo roboty. Cały zabieg u mnie trwał ok 1,5 godziny.
- Od: 3 lut 2009, 22:55
- Posty: 37
- Skąd: Zamość/Warszawa
- Auto: 626 GW 2.0 DITD 1999r
Paprotek napisał(a):cześć
W ostatni weekend walczyłem z podobnym problemem. Lewy reflektor jeździł góra-dół, przy czym od czasu do czasu zatrzymywał się świecąc w dół.
U mnie problem był spowodowany wciśnięciem jednego pinu z kostki w reflektorze. Po wymontowaniu reflektora wyciągnąłem pin przy użyciu wąskich kombinerek i zalałem klejem aby go unieruchomić. Po wyschnięciu wszystko zamontowałem z powrotem.
Po zabiegu reflektor wrócił do normy.
Operacja zrobiona bez demontażu lampy i zderzaka ?
- Od: 7 lip 2016, 01:00
- Posty: 22
- Auto: Mazda 6
Paprotek napisał(a):ja tylko odkręciłem śrubę schowaną za "hokejem" poniżej reflektora i poodkręcałem wkręty przy nadkolu. Wtedy reflektor wyszedł bez większych problemów. to wbrew pozorom wcale nie jest dużo roboty. Cały zabieg u mnie trwał ok 1,5 godziny.
Wymontowałem reflektor po poluzowaniu zderzaka z lewej strony. To było wystarczające. A reflektor musiałem wyciągnąć bo kostka jest z tyłu.
- Od: 3 lut 2009, 22:55
- Posty: 37
- Skąd: Zamość/Warszawa
- Auto: 626 GW 2.0 DITD 1999r
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6