piszczek napisał(a):Swietne mody. Najlepsza GH jaką widziałem.
jpski napisał(a):Dokładnie, tylko pogratulować właścicielowi
a dziękuję ale ładniejsze widziałem moja mi się też podoba a jeszcze trochę pozmieniamy Dziś była wizyta u zaprzyjaźnionego wulkanizatora w celu sprawdzenia dokładnego opon, wyników nie będę komentował – wszystko w każdym razie OK Zakup nowych czeka na decyzję o rozmiarze (związaną m.in. z planowanymi modyfikacjami kolejnymi). Następnie wizyta u teściów na działeczce z kontrolą prześwitu w kluczowych miejscach i tak niestety prawdopodobnie padł ostatecznie nikczemny plan założenia gwintu i spuszczenia auta jeszcze o ~2cm (a podnoszenia na wyjazdy wakacyjne i zimę). Wyjazd z garażu praktycznie pustym autem nie sprawia problemu ale przy obciążonym mogło by być różnie – to do ogarnięcia Na dojeździe do działki praktycznie cały czas wydech idzie dosłownie 1cm nad gruntem – co też by można jeszcze ogarnąć ale już przy samym wjeździe przechodzę nad wylewką z dziura kotwiącą bramę na milimetry, tak samo nad jednym z progów zwalniających po trasie małżonka widząc to i wczorajsze info od posiadacza GH na gwincie już oka chyba nie przymknie ale jeszcze dumam, jak nie to wcielany będzie plan alternatywny i wpadną dokładki progów oraz – jeśli siądą – opony o odrobinę wyższym profilu
tu wyjazd z garażu nagrany w zeszłym tygodniu (bardzo łagodny zresztą):
Było też mycie z trzykrotnym suszeniem (co wytarłem do sucha to zaczynało padać ) po pierwszym suszeniu po chwili było tak (zdjęcia z patelni ):
(kropelki po ADBL QD1 leżącym na resztkach Fusso )
Kontrolowałem też wstępnie EZ-Lip, na razie trzyma jak po zamontowaniu (jest tylko na fabrycznej taśmie dwustronnej). Po deszczu zrobiło się słonecznie więc kilka dokładniejszych zdjęć lip'a:
To jeździ już w Polsce GH na gwincie czy rozmawiałeś z kimś spoza kraju? To jest właśnie "urok" gleby, że przy naszych nierównych progach, podjazdach, czymkolwiek można nieźle haczyć podwoziem. W poprzedniczce już doświadczyłem tego na samych sprężynach gdzie gwintem będziesz musiał kręcić żeby wjechać/podjechać.
Weelkoo napisał(a):Zakup nowych czeka na decyzję o rozmiarze (związaną m.in. z planowanymi modyfikacjami kolejnymi).
Tylko nie mów, że wjadą 20"
Przy lipie uważaj, bo już nie jednym się taśma odklejała i dziurawili zderzak, albo po prostu w miejsce fabryczne na środku, o ile boki trzymają. Kurcze u Ciebie te woski to leżą idealnie, u mnie się nie przyjmuje tak Kiwami od Soft99. Chciałbym, żeby moja GH wyglądała tak jak Twoja, ale to mało prawdopodobne. Cały przód, włącznie z błotnikami, u mnie do malowania przez częstotliwość jazd po autostradach (patrz odpryski). Oficjalnie nie cierpię czarnego koloru.
zelka napisał(a):To jeździ już w Polsce GH na gwincie czy rozmawiałeś z kimś spoza kraju?
w kraju nie kojarzę nikogo, rozmawiałem z poza
zelka napisał(a):Weelkoo napisał(a): Zakup nowych czeka na decyzję o rozmiarze (związaną m.in. z planowanymi modyfikacjami kolejnymi).
Tylko nie mów, że wjadą 20"
nie, nie – rozmiaru felg nie mam zamiaru zmieniać choć same felgi – jak się coś trafi to kto wie, ale to nie wcześniej jak przyszły sezon sprawa rozbija się o różne rozmiary opon – 235/35, 225/40, 235/40 a w grę wchodził również nawet 225/35 i 235/30 (te dwa ostatnie w opcji przy gwincie wiec raczej już nieaktualne)
co do lipa – na razie będzie tylko na taśmie, EZ podobno trzyma bez problemu nawet przy lekkich przycierkach i odrywa się dopiero jak ktoś często i mocno przyciera i/lub w złych warunkach przyklejał (w zbyt niskiej temperaturze). Jak będzie – zobaczymy.
Weelkoo napisał(a):choć same felgi – jak się coś trafi to kto wie, ale to nie wcześniej jak przyszły sezon
Jak coś to pamiętaj proszę o mnie, byłbym pierwszym chętnym. To co kwestii opon ja do 18" też myślałem o 225/35, ale czy byłby to w ogóle jakiś sens, nie wiem. Przydałoby się taka rolka 19, nie omieszkam stwierdzić, że nie.
Kilka zdjęć robionych z myślą o zakończonej V turze konkursu foto Dużo zielonego a jak wiadomo zielony uspokaja
z planów na najbliższy czas – odświeżenie zacisków (wszystko na razie pracuje jak trzeba więc najwyższa pora tu bez szału, będzie zgodnie z resztą stylistyki więc pradopodobnie skończy się na Carbon Metallic od Foliatec), małe zmiany kosmetyczne przedniego zderzaka no i być może dokładki progów Z mniej ciekawych rzeczy – wycieraczki Denso wytrzymały rok i nie wiem czy nie dać szansy Valeo lub Boschom
Ja też mam denso i po 3 miesiącach pojawiła się kreska na szybie jak by mi ktoś wycieraczkę przeciął żyletką... Przy denso trzyma mnie tylko atrakcyjny wygląd Choć nie wiem czy też na następny raz nie zaryzykuję w valeo.
Przy valeo radzę uważać na podróbki. Ja chyba na takowy natrafiłem i odesłałem. Zakupione na alledrogo, nie najtańsze. Oczywiście to pewnie nie tylko przypadłość Valeo, może dotyczyć również innych marek. Efekt finalny u mnie był taki, ze kupiłem 3 pary aftermarketowych i mogę wymienić je 3x w ciągu rok. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że zbierają lepiej niż po pół roku Denso, które miałem i były używane tylko w okresie letnim.
zelka napisał(a):Przy valeo radzę uważać na podróbki. Ja chyba na takowy natrafiłem
Ja też właśnie zakupiłem Valeo i nie jestem zadowolony (może też trafiłem na podróbkę), nie zbierają wody dokładnie i nie są ciche – skusiłem się na nie bo miały dobre opinie, ale wrócę chyba do Boscha, zawsze ich używałem i jak dla mnie były świetne i ciche, a cenowo kształtują się podobnie.
No to małymi kroczkami – dotarł zestaw Foliatec do malowania zacisków, jednak zamiast czarnego/srebrnego wpadnie kolor na próbę. W poniedziałek zaś odbiór PlastiDip – będzie malowanie niewielkiego detalu A dziś byłem na moim ulubionym parkingu
Szaleństwa nie będzie bo kolor nie jest oderwany całkiem od koncepcji/kolorystyki reszty więc wybór chyba oczywisty (choć raczej mało popularny) – niebieski a dokładnie nowość w gamie Foliatec, GT Blue
xRafalx napisał(a):Zdjęcia wychodzą kozacko, bo auto się strasznie szkli. Są one kręcone jakimiś suwakami?
Podbijane QD co tydzień A tak serio to głównie światło tu robi robotę – wiele źródeł, dość intensywnych, w tym jedno bezpośrednio nad autem praktycznie, jak na lakierze leży coś przyzwoitego podbijającego połysk to tu robi się rewia odblasków Parking odwiedziłem swoją drogą głównie z tego względu:
Ponownie, auto puste (tylko z kierowcą) – ehhh
A dziś Panowie katastrofa! W drodze na działkę na zakręcie w prawo jadący z naprzeciwka samochód wziął łuk zbyt ciasno naruszając przestrzeń mojego pasa co zmusiło i mnie do mocnego przycięcia go, zbyt mocnego bo tylnym kołem zahaczyłem o krawężnik (praktycznie się od niego odbiłem) i w ten właśnie sposób zaliczyłem pierwszą przycierkę felgi a takie piękne były, cały czas jak nowe z drugiej strony – szczęście, że tylko na obtarciu się skończyło (albo zasługa felgi)
W planach było malowanie zacisków ale temat musiał ustąpić niepewnej pogodzie więc ogarnąłem pierdoły – okresowe mycie foteli zestawem od Colourlock, impregnację uszczelek gumowych drzwi, odświeżenie plastikowej osłony podszybia itp. Oczywiście jak co tydzień wpadła kolejna warstwa QD (QD1 od ADBL)
a tak mogła by siedzieć na płaskim...
PS. Jeszcze w kwestii szklenia i suwaczków – dwa prosto z patelni (OnePlus) na profilu neutralnym, zgrane z automatycznej kopii Google
Ostatnio edytowano 7 cze 2016, 15:19 przez Weelkoo, łącznie edytowano 1 raz