Silnik FS 2,0 136 km Highpower kolizyjny czy nie????

[Podolak]

Witam serdecznie

Czy silnik FS w wersji HP 136 km jest również bezkolizyjny? Wiem, że temat był wałkowany ale przeglądałem wszystko na forum i zawsze jest informacja ogólna, że FS jest bezkolizyjny. Nie natknąłem się na wypowiedź nt FS w wersji 136 km.
Panowie więc proszę o odpowiedź czy ktoś sprawdzał jak jest z kolizyjnością w tym konkretnym silniku. Może kolega Jaksa kręcił już taki silnik po zerwaniu paska??
Sprawdzałem w Autodacie i tam jest napisane że silnik jest kolizyjny.
Poza tym widzę, że silnik FS 136 km różni się od FS 115 km wałkiem ssącym. Pewnie wałek jest w 136 jest bardziej ostry. I pytanie czy to nie ma wpływu na kolizyjność. Będę wdzięczny za odpowiedź.

[grzech_z]

Witam serdecznie

Panowie więc proszę o odpowiedź czy ktoś sprawdzał jak jest z kolizyjnością w tym konkretnym silniku.

Można powiedzieć że jestem w trakcie sprawdzania W styczniu będzie 4 lata od swapu na tenże właśnie silnik. Przed wyjęciem z angola miał podobno 90kkm nakręcone, zatem pewnie jeszcze na oryginalnym rozrządzie. Po przełożeniu silnika wymieniłem tylko sprzęgło a rozrząd został. Ja nakręciłem jakieś 160kkm zatem myślę że niedługo się powinniśmy dowiedzieć jak z kolizyjnością tegoż silnika W każdym razie żywotność paska jest imponująca Łańcuszki w Grand Vitarach padają po 120kkm a tu jakieś 270 i jeździ.

[agafruit]

Witam.
Silnik 2.0 FS 136km jest bezkolizyjny.
Sprawdzany przy okazji wymiany rozrządu w mojej 626, natomiast u kolegi wymiana pierścieni i rozrządu. Tłoki mają delikatne wytoczenia na zawory, po to żeby się z nimi nie spotkały.

[grzech_z]

Witam.
Sprawdzany przy okazji wymiany rozrządu

Tylko czy to znowu nie teoria? Od strony praktycznej dowiedzieć się można jedynie podczas jazdy i obyś miał rację

[tadziomaru1]

Pisałem już o tym dawno gdzieś tu. Dopóki ktoś po zerwaniu paska nie potwierdzi, że jest inaczej uznaję silniki FP i FS za kolizyjne. Sprzedałem kiedyś taki silnik mechanikom, kupowali ze względu na zerwany pasek. Jak powiedziałem, że te silniki ponoć są bezkolizyjne, to mówią: Ta panie, ku..a, wszystkie szesnaście ruszyło...

[sebekle]

ja kręciłem rozrusznikiem bez paska i nic nie dostało. może jak głowica splanowana to jednak będzie kuku

[tadziomaru1]

Wydaje mi się, że też co innego jak kręcisz rozrusznikiem a wałek rozrządu jest akurat "spokojnie" ułożony, a co innego jak dzieje się to podczas jazdy kiedy wałek się okręca.
Możliwe też, że dopóki nie splanuje się głowicy to będzie OK, tak jak pisałeś.

[Zibi85]

Bezkolizyjny

[tadziomaru1]

Skąd taki wniosek, bo miałeś akurat takie natchnienie? Nie uważasz, że jedno słowo to trochę za mało żeby stwierdzić taki fakt?

[misthunt3r]

Ja mogę tylko dodać, że silnik FP na pewno jest kolizyjny