Mazda6, JMZGY193251177332, (allegro: 6087892254), oferta prywatna judi999, Ruda Śląska.

[Topev]

Cześć, ja już mam nadzieję, że ostatni raz pisze z prośbą o pomoc, bo zaśmiecam forum tylko.
Znalazłem takie coś. Co myślicie? Cena jest dość atrakcyjna jak i samo wyposażenie. Jedyny mankament to opłaty, ale to i tak nie problem. Pytanie co widzicie na zdjęciach? Czy po nich da radę ocenić je jakoś?

http://allegro.pl/show_item.php?item=6087892254#thumb/8

Tags:

opinie judi999 allegro
opinie 602613215
opinie allegro 602613215
opinie www.carbogroch.pl
opinie carbogroch

[jpski]

Tu masz info o przebiegu tego auta:

http://www.nummerplade.net/soeg/?regnr=ef25987

Ciekawe jak sprzedający chce udokumentować ten przebieg???

[Topev]

W przebiegi sprowadzanych samochodów nie wierzę, bo książki serwisowe z niskimi przebiegami Mazd i nie tylko idzie kupić na allegro to nic tylko kręcić pozostaje.
Dzwoniłem tam i samochód musi przejść przegląd, tlumaczenie musi być zrobione, rejestracja itd. i niby mogą to za mnie zrobić co mi będzie na ręke.

Czyli samochód może mieć lekko 260 tyś. km przebiegu. To przynajmniej nie był drastycznie krecony

[Mr_Bartek]

Oby tylko kłamał z przebiegiem.

[jpski]

Oby tylko kłamał z przebiegiem.

Dokładnie o to chodzi, że jak facet skręcił licznik to mógł auto poskładać z dwóch albo trzech i powiedzieć, że może zrobić przegląd (u znajomego diagnosty) – oczywiście tak być nie musiało bo auto zostało wyrejestrowane w październiku 2015r. a w grudniu był ostatni Duński przegląd i pewnie wtedy właśnie zostało sprowadzone do Polski.
Jak wyświetlisz sobie link, który Ci podesłałem to zobacz co było nie tak na Duńskich przeglądach. Nie odradzam ani nie namawiam do zakupu – Twój wybór przecież

[Topev]

Jak wrócę do domu to sobie poogladam to co jest w linku.
Ale widzę, że sceptycznie podchodzisz do tego samochodu i na moim miejscu byś go nie brał, prawda? ^^

[jpski]

Ale widzę, że sceptycznie podchodzisz do tego samochodu i na moim miejscu byś go nie brał, prawda? ^^

Wiesz co Ci powiem, na Twoim miejscu poszukałbym sobie 6GG ale z 2-litrowym silnikiem, jest chyba większe prawdopodobieństwo znalezienia egzemplarza wartego uwagi Tak mi się wydaje bynajmniej.

No i unikałbym przede wszystkim aut od tego sprzedawcy bo sprawdziłem jego inne auta (pierwsze z brzegu Zafira jakieś 50 tysi, Focus ze 70) i większość ma cofnięte liczniki i to sporo więcej niż ta Mazda

[Topev]

Rzeczywiscie masz rację. Pojadę tam i zobaczę samochód, ale brać nic nie będę i poczekam na coś lepszego.
Teraz już widzę jak wiele jest samochodów, które są po prostu złomem w ładnym opakowaniu.
W okolicy nie mam już innych lepszych Mazd to chyba będę musiał odłożyć zakup.

[jpski]

W okolicy nie mam już innych lepszych Mazd to chyba będę musiał odłożyć zakup.

To najlepsze rozwiązanie – poczekaj coś się trafi lepszego na pewno uwierz mi. Ja swojej upragnionej 6GH szukałem pół roku, jak już wszystkie co były na sprzedaż oglądnąłem to czekałem na kolejne i w końcu trafiłem to czego chciałem.

Powodzenia

[Topev]

Dzięki, poczekam sobie. Tylko prawdę mówiąc jak się nie ma samochodu, a kupuje pierwszy samochód to jest ta ekscytacja i chęć kupna czegoś czum prędzej

[e-tomek]

Zobacz sobie na błędy:
http://www.nummerplade.net/synsrapport/ ... n=18031623
korozja wyszła, a później pojechał do ... innego miejsca na przegląd ... i bez błędów

Samochód wyrejestrowany z Danii dnia 02-10-2015, pół roku stoi, przez zimę, a jak miał problemy z korozją, to lepiej odpuścić.

[jpski]

ekscytacja i chęć kupna czegoś czum prędzej

I na to też musisz uważać bo właśnie ta ekscytacja potrafi Cię zgubić, a jak handlarz wyczuje to u Ciebie to jest wygrany – nie dość, że wie, że już kupiłeś to jeszcze wtedy nie opuści ceny – tu musisz mieć zawsze przy sobie kogoś kto wyleje Ci kubeł zimnej wody na głowę – lepiej poczekać jakiś czas bez auta niż później żałować, że kupiłeś coś z czego nie jesteś zadowolony. Nie wspomnę już o wizytach u mechaników i starganych nerwach.
Musisz mi uwierzyć też to przerabiałem i teraz jestem mądrzejszy – ucz się na moich błędach

[Topev]

Dlatego jestem zdeterminowany i poczekam, bo szkoda żeby kupować zupełną studnie bez dna i płacić drugie tyle co dało się za samochód.