Mazda6 GG RF '02 150 PS Grace Green Mica :) 18" The End :(

[Koci@k]

Ja bym ten odcień widziała... Ale rzecz gustu, wiadomo

[Mr_Bartek]

Fajny kolor. Dobrze mówi. Polać jej!

[zemoj]

Złoty, bronze gold, gunmetal, polerka (jak u Beny) albo standard srebrny – wszystkie będą dobrze pasować. Największą robotę zrobi jednak złoto. Przy zielonej budzie będzie kozak

[Beny]

Złoty, bronze gold, gunmetal

też mi sie tak wydaje,jak złoto to na
pewno ciemniejsze od tego co Kociak wkleiła.

Czyli kolor wybrany,felgi tez to kiedy kupujesz

polerka (jak u Beny)

do niczego nie będzie pasować,a po drugie wątpie żeby mu się chciało

[Koci@k]

Tylko, że ten, który wkleił zemoj wcale ciemniejszy nie jest ...kwestia zupełnie innego zdjęcia Z kolei te od subaru są mocno złote...za mocno Gunmetal by pasował również Co do bronze gold hmnnn...ta co wklejam powinna chyba mieć trochę więcej złotego Wgl taki kolor ma Zdravko w swoim mx6 chyba... Na drugim zdjęciu lepiej trochę widać

[Beny]

ale ja nie mówie że zemoja jest ciemniejszy,tylko że lepszy byłby ciemniejszy

[rafałmazda]

sprzedam nerkę/wymienię za felgi 18" złoty chyba mi nie pasuje zaciski będą złote, bo foliatec już od roku czeka jr

[WisniaUs]

Takie sa fajne

[mln]

Ten co wkleiła Koci@k też fajny. Ale imho subarowe byłyby ok:




Przy tak ciemnej budzie właśnie złoto ładnie by się podkreśliło. Ciemniejsze koło zginie.

[rafałmazda]

Advan'y też są świetnie i na nie choruję np. taka wizja:

rant spolerować, a środek dać w kolor tych JR3, które Koci@k wrzuciła ale te co Wiśnia zapodałeś też
chociaż OEM'owe z 3 BM też chyba ładnie by siadły

19 z GJ też są dobre, ale chyba już za duże i za bardzo taczka by się zrobiła

[Danmazda]

Advany są ładne, ale one nie sa przypadkiem chinskie ? OEM'owe z 3 BM, jakoś mi się nie podobają

[Koci@k]

Noo ale to są jakieś skrajne przypadki...wiadomo, że się niestety zdarzają. Ale są rzeczy chińskie...i chińskie

[rafałmazda]

właśnie się na mnie zemściła próba zrobienia zdjęcia do konkursu temperatura -6, a my z Madzią pojechaliśmy na myjnię po umyciu miałem jechać do wcześniej zaplanowanego celu. W trakcie jazdy na postoju na skrzyżowaniu (red light) zaczęło mi dość mocno trząść kierownicą i jakby silnikiem rzucało wszystkie zmysły wyostrzone, ale jechałem dalej. Problem nie ustępował, bo co luz to ta sama akcja podczas jazdy nic się nie działo zjechałem na parking, wyszedłem z samochodu, po czym zobaczyłem że przed przednimi światłami jakiś dym widać otworzyłem maskę, włączyłem latarkę i patrzę. Dym wydostawał się z okolic chłodnicy. No to mi trochę ulżyło, bo wywnioskowałem że woda się zagrzała po myjni stąd ten dym, a raczej para wodna ale silnikiem i tak delikatnie trzęsło zrezygnowałem ze zdjęć i wróciłem do domu. Jak dojechałem problemy praktycznie zniknęły Madzia stoi w garażu, gdzie temperatura wynosi ~0 stopni, tak więc myślę że będzie dobrze dodatkowo chyba zamarzła mi prawa przednia opona, bo przyspieszanie na 2. powodowało problemy z trakcją oczywiście po zapaleniu światła w garażu okazało się że lakier wcale czysty nie jest, ale tego akurat to się spodziewałem może będzie kolejne podejście zrobienia zdjęcia, a jak nie będzie – przeszukam archiwum

[francesco_franco]

Ile to się człowiek i maszyna nacierpieć muszą dla zrobienia zdjęcia...

[rafałmazda]

zdjęcie chyba jednak będzie z archiwum nie jest takie jakie bym chciał żeby było, bo ma kilka defektów, ale też nie jest najgorsze Madzia zdrowa, dziś jeździła bez problemu tylko brudna

[pablo33]

Madzia zdrowa, dziś jeździła bez problemu

To dobrze że już wszystko w porządku z madzią

Rafał dużo zdrówka i sto lat
Twoje zdrówko

[rafałmazda]

dzięki Paweł
dziś miałem awarię sprzedaję tą Mazdę, bo już mam dość otóż:
jakiś czas temu zauważyłem że w lewym tylnym kole jest za mało powietrza. Przyznaję się, jakiś czas tak jeździłem, gdyż nie miałem czasu podjechać na kompresor tak na oko ciśnienie oscylowało w granicach 2 barów. Normalnie jeżdżę na 2,4 kapeć to nie był i pewnie dlatego odkładałem w czasie pompowanie, gdyż były ważniejsze kwestie dziś miałem chwilę, więc pojechałem na stację paliw i podpiąłem kompresor. Oprócz tego lewego tyłu pozostałe były ok. Po poluzowaniu nakrętki od wentyla usłyszałem szum wydostającego się powietrza z koła. Odkręciłem nakrętkę delikatnie, a tam maszynka zaczęła mi wychodzić zahaczyłem więc o warsztat. Naprawa okazała się bardzo skomplikowana, gdyż trzeba było wkręcić maszynkę i trwało to 10 sekund Ponownie pojechałem na kompresor i po podpięciu koła okazało się że ciśnienie wynosiło 1,2 bara trochę mi zeszło po odkręceniu przy kompresorze, a później w warsztacie lekko im powietrze zleciało przy dokręcaniu koło napompowane do 2,4 – można jeździć dalej denerwująca jest ta ciągła awaryjność




Aktualnie ze względu na ciągłe deszcze Madzia brudna za jakieś 2 tygodnie będę miał więcej czasu, więc jeśli pogoda pozwoli, wezmę się za doprowadzenie lakieru do stanu w miarę mnie satysfakcjonującego a później mam w planach jakąś konkretną i bardziej profesjonalną sesyjkę koniec bawienia się aparatem, czas zacząć robić poważne zdjęcia, bo z tego co widzę w konkursowych turach – "konkurencja" rośnie w siłę

[Geniek]

Ehhhh ja ja bym miał już mieć jakies problemy z moją Magdalena to niech będą takie poważne jak te twoje

[rafałmazda]

dziś wykorzystałem chwilę wolnego czasu i ładną pogodę, a więc są zdjęcia co prawda wybitnie się nad nimi nie bo były na szybko w przerwach towarzyszyła mi Millenia

ostatnie zdjęcie dłubnięte dość mocno
z nowości – albo jestem przewrażliwiony albo wyczuwam delikatne luzy w przednim zawieszeniu w najbliższym czasie zamierzam umówić się do warsztatu na dokładne sprawdzenie całokształtu z wymianą tych odwlekanych w czasie łączników stabilizatora badanie techniczne mam do 20 lutego, więc wszystko musi być miodnie

[rafałmazda]

w sobotę złożyłem zamówienie w Shiny Garage na następujące produkty

prezent walentynkowy dla Madzi :)

a dziś odebrałem przesyłkę pogoda jakoś bardzo nie zachęcała, ale też nie odstraszała, tak więc stwierdziłem że trochę wyczyszczę lakier po zimie Mycie na dwa wiadra, suszenie, Morning Dew i na końcu Back2Black na oponki i plastifelgi uzyskałem taki oto efekt

z daleka wygląda idealnie, za to z bliska pozostawia trochę do życzenia, bo lakier po 13stu latach jest już dość mocno zmęczony latem spróbuję go troszkę ręcznie odratować, a jeśli za dużo to nie da – będę musiał pomyśleć o polerce mechanicznej. Jeśli chodzi o kwestię wizualną, póki co to chyba na tyle Natomiast jeśli chodzi o kwestię mechaniczną – w piątek mamy wizytę w warsztacie na dokładny przegląd z wyeliminowaniem wszelkich usterek. W sobotę trzeba zrobić badanie techniczne, tak więc wszystko musi być idealnie