Jakiś miesiąc temu zakupiłem swoją pierwszą mazde 3 sedan
Odrazu po zakupie auto przekazałem do mechanika w celu wymiany wszystkich filtów i oleju.
Przejechałem około 800km bez jakichkolwiek problemów, byłem z samochodu bardzo zadowalony aż do dziś...
Przytoczę krótką historię:
Po pokonaniu 350km odstawiłem auto na parking (ulica) stało 4dni (temperatury były mocno ujemne). W dniu dzisiejszym postanowiłem przejechać kilka km. Wsiadam do auta, odpalam silnik, przejechałem 30m i nagle zaświeciła sie kontrolka ostrzegawcza zespołu napędowego (zółte koło zębate z wykrzykniekiem). Auto straciło moc, nie chce mi sie wierzyć, że mam zapchany filtr ponieważ podczas ostatniej trasy nie oszczędzałem samochodu w celu wypalenia filta, jakieś sugestie?
Dziękuje za pomoc