odpalanie/gaszenie silnika – z wciśniętym sprzęgłem ?
Strona 1 z 1
Bartez PL napisał(a): Czy robicie to tylko kluczykiem nie ruszając sprzęgła ?
zawsze tylko kluczyk...
jedyne sensowne wytłumaczenie gaszenia z wciśniętym sprzęgłem:
Gasimy na sprzęgle ponieważ wał zawsze się cofa (kompresja). Następuje to w dosyć gwałtowny sposób. Teraz, jeżeli mamy złączone sprzęgło tak samo zachowuje się wałek w skrzyni, na którym jest zamontowany zespół; przesuwki, synchronizatory, zębatki biegów. następują duże przeciążenia, co prowadzi do szybkiego zużywania łożysk, trybów i tulei wałka. A tak jedynym elementem który łapie się na taką zmianę kierunku obrotów jest łożysko oporowe sprzęgła.
Jednak z tym szybkim zużywaniem to chyba przesada moim zdaniem...
Ja bym się na chwilę zatrzymał przy... dwumasie, a więc kole zamachowym. Ze względu na sporą wagę i delikatną konstrukcję taki strzał z gaszenia diesla na pewno nie wydłuża jej życia..... reszta dalej ładnie przyjmie nadmiar energii kinetycznej.
Ja zawsze zapalam i gaszę z wciśniętym sprzęgłem.
Nigdy ne szukałem w tym jakiegoś "drugiego dna", jedynie to że chyba łatwiej zapalić auto z wciśniętym.
Cofam do garażu mam wsteczny wciskam sprzęgło, lewą ręką gaszę światła prawą przekręcam kluczyk, później wbijam jedynkę i mam gotowe auto na rano. Jakoś tak automatycznie.
A jako ciekawostkę dodam że od pewnego czasu zapalam światła dopiero po zapaleniu samochodu.
Wcześnie zapalałem z włączonymi światłami i szybciej mi się żarówki przepalały, teraz od co najmniej roku jak zacząłem tak robić i od tego czasu nie wymieniałem żadnej żarówki.
Kiedyś myślałem o zmianie tego modułu od świateł na skandynawski ale teraz mi przeszło.
Nigdy ne szukałem w tym jakiegoś "drugiego dna", jedynie to że chyba łatwiej zapalić auto z wciśniętym.
Cofam do garażu mam wsteczny wciskam sprzęgło, lewą ręką gaszę światła prawą przekręcam kluczyk, później wbijam jedynkę i mam gotowe auto na rano. Jakoś tak automatycznie.
A jako ciekawostkę dodam że od pewnego czasu zapalam światła dopiero po zapaleniu samochodu.
Wcześnie zapalałem z włączonymi światłami i szybciej mi się żarówki przepalały, teraz od co najmniej roku jak zacząłem tak robić i od tego czasu nie wymieniałem żadnej żarówki.
Kiedyś myślałem o zmianie tego modułu od świateł na skandynawski ale teraz mi przeszło.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6