Paweł napisał(a):Kontynuując w tym – całkiem rozsądnym – tonie, poszedłbym dalej. Lepiej rozwiązać problem u podstaw i ograniczyć diesle do niezbędnego minimum.
Dlaczego tylko diesle? Ograniczmy też benzynówki, przecież już niejednokrotnie udowodniono, że samochody elektryczne mają sens, są ekologiczne i bardziej przyjazne środowisku. Jednak ktoś w tym wszystkim ma interes żebyśmy dalej jeździli na ropie i jej pochodnych. Więc już skoro te diesle są i wymyślono filtry by doprowadzić ich trujące odpady do jako takiego poziomu akceptowalnego, to dlaczego promujemy m.in na tym forum działalność usuwania filtrów?
Dopisano 08 lis 2015 16:26:Paweł napisał(a):Na pewno sam przyznasz, że niewiarygodnie wygląda ganienie tych, co wycieli filtr, przy jednoczesnym wyborze "ropucha", kiedy "benzyna" woziłaby tak samo.
ale po co usuwać ten filtr!? On działa i działa bardzo dobrze. A jeżeli nie działa, to trzeba się zastanowić dlaczego, a nie bezmyślnie go usuwać. Mam 210kkm, silnik po chipie i filtr wypala się doskonale. Zasada wypalania jest bardzo prosta. Mamy graniczne wartości tzw sadzy i ma się to wypalić. Jeżeli się tak nie dzieje, to zwykle winne są wszystkie inne podzespoły, ale najmniej filtr. Nie wiem jak w innych samochodach, ale w Renalult wystarczy skontrolować czujnik i węże podciśnień zamontowane przy filtrze DPF. Mnie jedyna usterka związana z DPF kosztowała 6zł, bo tyle kosztował 1m węża i 2 obejmy. Filtr znowu wypala się wg danych katalogowych.
Jeszcze odpowiadając na Twoje pytanie. Nie, benzyna nie będzie woziła tak samo. Świadomie wybrałem diesla, bo:
1. Mniej pali przy tym samym stosunku mocy/momentu do zużycia paliwa
2. Jeżeli chciałbym by benzyna paliła podobnie jak obecny diesel to musiałbym zagazować, a to oznacza koszt i mniej miejsca w bagażniku
3. Zakup diesla był w moim przypadku ok 3-4kzł tańszy niż zakup benzyny o tych samych osiągach.
4. Jakoś mimo posiadania diesla nie mam zamiaru usuwać filtra. Cieszę się, że go mam. Cieszy mnie widok czystych dwururek na zderzaku. Jak się zepsuje, to go naprawię, a nie wykastruje. Wliczyłem to w cenę samochodu, który jak już wspomniałem był znacznie tańszy od odmiany benzynowej.
BTW.
Na zlocie Mazdaspeed poznałem właściciela Mazdy 6, który pozbył się filtra "bo tak" przy przebiegu 70kkm... Na pytanie dlaczego to zrobił, odpowiedział "Na wszelki wypadek"...