Jaki olej wybrać?
Valvoline robi bardzo diobre produkty a sam Synpower jest naprawdę godnym polecenia produktem.
Odnośnie 2.3 faktycznie widz tkwi w jakby to powiedzieć przytykającym się sitku w misce olejowej trzeba to podobno czyścić częsciej.
Silnik po prostu wymagający większej obsługi i dbałości serwisowej.
Z cdenami to wiecie różnie bywa są ludzie nie prowadzący działaności nie płacą ZUS-u nie wystawiają FV paragonów a ich sprzedaż na allegro idzie w setkach sztuk i jest dobrze.
Nie bez kozery klienci którzy do mnie dzwonią często się pytają czy ma Pan punkt odbioru albo w jakich godzinach można odebrać olej to jakieś wariactwo...:–)))
Odnośnie 2.3 faktycznie widz tkwi w jakby to powiedzieć przytykającym się sitku w misce olejowej trzeba to podobno czyścić częsciej.
Silnik po prostu wymagający większej obsługi i dbałości serwisowej.
Z cdenami to wiecie różnie bywa są ludzie nie prowadzący działaności nie płacą ZUS-u nie wystawiają FV paragonów a ich sprzedaż na allegro idzie w setkach sztuk i jest dobrze.
Nie bez kozery klienci którzy do mnie dzwonią często się pytają czy ma Pan punkt odbioru albo w jakich godzinach można odebrać olej to jakieś wariactwo...:–)))
Zastanawiam się jaki olej wlać do M5 z dpf-em. Była Dexelia a zastanawiam się nad Motulem bądź Castrolem i tu jest
. Jakieś sugestie, doświadczenia 


Ludzie tu piszą, że Elf to taka podstawowa półka. Ale na pewno lepszy niż Castrol czy Mobil. Z kolei legenda Motula już ponoć dawno straciła na wartości. Jeśli chcesz zwykły olej to lej Elf lub Total, jak lepszy to Motul czy Valvoline Synpower Xtreme, jeśli super olej to Amsoil, Millers (?).
Ok a tak przy okazji to dzisiaj sprzedawca polecał mi także Milera, którego akurat nie znam i oczywiście Motula. Valvoline leję do moich benzyn a w M5 nie stosowałem
Hej,
Ostatnio spisałem parametry najczęściej przewijających się olejów. Pod uwagę brałem tylko te o lepkości 5w30 spełniających normy głównie ACEA A3/A5/B3/B4/B5
Może komuś się przyda.
Pokrótce też jak czytać te parametry:
Lepkość przy 100*C Lepkość przy 40*C – przy 100*C niska lepkość nie jest dobra, natomiast przy 40*C im wyższa tym gorsze smarowanie zanim silnik się nagrzeje. Najlepiej byłoby więc aby olej miał możliwie wysoką wartość w 100*C i możliwie niską w 40*C
Wskaźnik lepkości – pokazuje jak zmienia się lepkość w zależności od temperatury im mniejszy wskaźnik tym bardziej zmienia się lepkość tym gorzej dla naszego silnika.
Temperatura zapłonu – najniższa temperatura w której dochodzi do odparowania oleju. Wiadomo im wyższy ten parametr tym olej lepszy. Tym bardziej jeśli robimy, krótkie odcinki i nie rozgrzewamy silnia gdzie niewielkie ilości paliwa przenikają do oleju powodując obniżenie temperatury zapłonu co za tym idzie ubywa nam oleju szybciej
Temperatura krzepnięcia – nie trzeba chyba tłumaczyć. Jak jedziemy na Syberię zimą to lepiej aby nasz olej miał niską temperaturę krzepnięcia
TBN – w skrócie jest to zdolność oleju do neutralizacji kwaśnych (niekorzystnych dla stali) produktów powstałych podczas spalania paliwa. Im wyższa tym lepiej. Warto zwrócić uwagę na ten właśnie parametr biorąc pod uwagę wątpliwą jakość naszych paliw.
NOAC – parametr oznaczający odparowanie oleju. Im niższa wartość tym lepiej.
Ostatnio spisałem parametry najczęściej przewijających się olejów. Pod uwagę brałem tylko te o lepkości 5w30 spełniających normy głównie ACEA A3/A5/B3/B4/B5
Może komuś się przyda.
Pokrótce też jak czytać te parametry:
Lepkość przy 100*C Lepkość przy 40*C – przy 100*C niska lepkość nie jest dobra, natomiast przy 40*C im wyższa tym gorsze smarowanie zanim silnik się nagrzeje. Najlepiej byłoby więc aby olej miał możliwie wysoką wartość w 100*C i możliwie niską w 40*C
Wskaźnik lepkości – pokazuje jak zmienia się lepkość w zależności od temperatury im mniejszy wskaźnik tym bardziej zmienia się lepkość tym gorzej dla naszego silnika.
Temperatura zapłonu – najniższa temperatura w której dochodzi do odparowania oleju. Wiadomo im wyższy ten parametr tym olej lepszy. Tym bardziej jeśli robimy, krótkie odcinki i nie rozgrzewamy silnia gdzie niewielkie ilości paliwa przenikają do oleju powodując obniżenie temperatury zapłonu co za tym idzie ubywa nam oleju szybciej
Temperatura krzepnięcia – nie trzeba chyba tłumaczyć. Jak jedziemy na Syberię zimą to lepiej aby nasz olej miał niską temperaturę krzepnięcia
TBN – w skrócie jest to zdolność oleju do neutralizacji kwaśnych (niekorzystnych dla stali) produktów powstałych podczas spalania paliwa. Im wyższa tym lepiej. Warto zwrócić uwagę na ten właśnie parametr biorąc pod uwagę wątpliwą jakość naszych paliw.
NOAC – parametr oznaczający odparowanie oleju. Im niższa wartość tym lepiej.
- Załączniki
-
Oleje_parametry_05_02_2018.ods
- (20.76 KiB) Pobrane 122 razy
Ostatnio edytowano 5 lut 2018, 15:49 przez Biniu, łącznie edytowano 1 raz
-
Im trudniej, tym lepiej
- Od: 19 cze 2015, 07:10
- Posty: 1053 (35/34)
- Skąd: Grupa Łódzka
- Auto: Mazda 6 GY LFVE '06
Mazda 323 BG B6 '92
Biniu777 napisał(a):Lepkość przy 100*C Lepkość przy 40*C – przy 100*C niska lepkość nie jest dobra, natomiast przy 40*C im wyższa tym gorsze smarowanie zanim silnik się nagrzeje. Najlepiej byłoby więc aby olej miał możliwie wysoką wartość w 100*C i możliwie niską w 40*C
O tym informuje wskaźnik lepkości:
Biniu777 napisał(a):Wskaźnik lepkości – pokazuje jak zmienia się lepkość w zależności od temperatury im mniejszy wskaźnik tym bardziej zmienia się lepkość tym gorzej dla naszego silnika.
Biniu777 napisał(a):Temperatura zapłonu – najniższa temperatura w której dochodzi do odparowania oleju. Wiadomo im wyższy ten parametr tym olej lepszy.
Absolutne minimum według norm to 200 *C (lub 190 *C – mogę się mylić).
Biniu777 napisał(a):TBN – w skrócie jest to zdolność oleju do neutralizacji kwaśnych (niekorzystnych dla stali) produktów powstałych podczas spalania paliwa.
A także zdolność do utrzymywania wnętrza silnika w czystości.
Wniosek jest jeden – lepiej wymieniać częściej niż rzadziej.
Ostatnio edytowano 11 paź 2015, 10:34 przez kubsztyk, łącznie edytowano 1 raz
jak chcesz wyższą przy 100 to bierzesz zamiast 30 to 40 a jak niższą przy 40 to zero zamiast 5.
ważniejsze jest chyba z jakiej grupy został stworzony i czy czasem nasz syntetyk 5W30 nie jest czasem minerałem po częściowym hydrokrakingu
ważniejsze jest chyba z jakiej grupy został stworzony i czy czasem nasz syntetyk 5W30 nie jest czasem minerałem po częściowym hydrokrakingu
sebekle napisał(a):(...) i czy czasem nasz syntetyk 5W30 nie jest czasem minerałem po częściowym hydrokrakingu
90% olejów na rynku właśnie takich jest.
Sporo ludzi chwaliło tutaj Ravenola 5W30 FO. Ja porównałem go do Valvoline MaxLife FE 5W30, ku któremu się teraz skłaniam. Zwróćcie uwagę, że Ravenol spełnia normę ACEA A5/B5 z roku 2004, a Valvoline z roku 2010.
Zwróćcie uwagę, że Ravenol spełnia normę ACEA A5/B5 z roku 2004, a Valvoline z roku 2010.
Mam zalany MaxLife w jedym aucie i Ravenol w drugim. Wybrałbym Ravenola. Po kilku tysiącach nie ubyło i silnik pracuje dalej aksamitnie, aczkolwiek Maxlife też dobry
Ja obecnie mam Synpower FE 5W30, ubytki są na poziomie 100-200ml/10 tys. km, a może i mniejsze (błąd odczytu, różnica temperatur lato/zima). Stwierdzam jednak, że chyba nie ma sensu wlewać drogiego oleju za 170zł/5l do 12-letniego, niewysilonego diesla. Czy Amsoil, czy Elf, to i tak samo silnik chodzi.
Na papierze Maxlife wydaje się być lepszy od Ravenola. Cena podobna za piątkę. Będę musiał się zastanowić.
Na papierze Maxlife wydaje się być lepszy od Ravenola. Cena podobna za piątkę. Będę musiał się zastanowić.
wtsz napisał(a):Mam zalany MaxLife w jedym aucie i Ravenol w drugim. Wybrałbym Ravenola. Po kilku tysiącach nie ubyło i silnik pracuje dalej aksamitnie, aczkolwiek Maxlife też dobry.
Musiałbyś zamienić oleje w autach żeby zaobserwowane odczucia były obiektywne.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
silnik może będzie identycznie chodził ale elf 5W40 po 2tys km bym całkowicie czarny co świadczyło raczej o tym że nie za dobrze już będzie czyścił a raczej już zostawiał osad. shell helix ultra po tym samym przebiegu jest jakbym go z bańki dopiero wlał
Racja, jeśli olej czysty, to do niczego.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Racja, jeśli olej czysty, to do niczego.
olej nie jest od czyszczenia a od smarowania.
Jeśli chciałbyś wyczyścić silnik, to proponuję mieszaninę oleju napędowego z płynem hamulcowym DOT4(50/50) i odrobiną ludwika...
Czasami czytają niektóre posty nie mogę się powstrzymać od komentarzy
Czy ten sam olej zalany do diesla "czyści" dużo lepiej niż w benzynie, bo po 1000km jest już STABILNIE CZARNY?
Koledzy, nie popadajcie w skrajności...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
muunek za bardzo uogólniasz i upraszczasz. No i jednak olej oprócz smarowania do czyszczenia silnika z nagarów i osadów też jest, wspomaga ten proces filtr oleju, którego by nie było gdybyś miał rację.
Komentuj dalej, niech się coś dzieje.
Komentuj dalej, niech się coś dzieje.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki