Dla ścisłości:
– Nowa tarcza Exedy miała 8-8,3 mm
– Spiek zrobiony na taką samą grubość nie trzymał
– Waldii wygooglał że tarcza powinna mieć 9.3-9,5 mm więc majstry przebiły okładziny i spiek miał 9.3 mm.
Na szybkiego wszystko poskładaliśmy, pojeździliśmy w koło trzepaka z częstymi zmianami biegów (w górę, w dół, ruszanie itp.) i .... dalej kisza bo sprzęgło nie trzymało już od 2 biegu – gorzej niż na styranym kevlarze.
O 1955 zjechaliśmy do dziupli i o 2055 sprzęgło już leżało w bagażniku

Fiveopac napisał(a):Ktos mierzyl wysokosci spiekow i zgrywal to wszystko w komplecie z dociskiem i zamachem?
Za pierwszym razem nie, za drugim zawieźliśmy zamach i docisk i wszystko ze sobą skręciliśmy na stole i słoneczko docisku się ułożyło tak jak powinno
onyx napisał(a):Trochę mało czasu :/ Tak na prawdę 1 dzień został spiąć poślady i się uda
no tak licho to wygląda, a ja już psychicznie mam dosyć bo ile razy można sprzęgło zmieniać w ciągu tygodnia
mlody1921 napisał(a):u mnie trzyma 390mn u bosego też trzyma
wiesz u mnie stara tarcza trzymała na profilach i ślizgała się dopiero na hoosierach. Nowy set nawet federali nie przenosi

AAAAaaa no i WIELKIE DZIĘKI dla Waldiego że chce mu się przez tydzień czasu walczyć z tym moim zylcem