[Rozwiązany]Nierówna praca LF, drżenie
1, 2
Witam, mam od 2 dni dość poważny problem z silnikiem benzynowym LF 2.0, rocznik 2004.
Mianowicie występują drgania, które czuję w podłodze zarówno na luzie jak i przy wbitych biegach. Silnik rozgrzany, na zimnym nie ma problemu.
1. 2 tygodnie temu wymieniono filtr oleju, olej i filtr powietrza
2. Wczoraj wymieniłem świece, miałem Denso, zamontowałem NGK, myślałem, że one będą powodem. Na świecach było trochę nagaru
3. Dzisiaj przeczyścili mi zawór biegu jałowego i skasowali 180 zł ;/ Efekt jest taki, że obroty już nie falują, ale nadal mam drgania silnika
4. Komputer nic nie wykazuje, brak kodów błędów
Chodzi normalnie około 30 sekund, buch... silne drganie, normalnie przez około 30 sekund i powtórka. Czuć w podłodze.
Autem byłem w górach i troszkę dałem mu w kość.
Co może być jeszcze przyczyną takiego zachowania silnika?
Mianowicie występują drgania, które czuję w podłodze zarówno na luzie jak i przy wbitych biegach. Silnik rozgrzany, na zimnym nie ma problemu.
1. 2 tygodnie temu wymieniono filtr oleju, olej i filtr powietrza
2. Wczoraj wymieniłem świece, miałem Denso, zamontowałem NGK, myślałem, że one będą powodem. Na świecach było trochę nagaru
3. Dzisiaj przeczyścili mi zawór biegu jałowego i skasowali 180 zł ;/ Efekt jest taki, że obroty już nie falują, ale nadal mam drgania silnika
4. Komputer nic nie wykazuje, brak kodów błędów
Chodzi normalnie około 30 sekund, buch... silne drganie, normalnie przez około 30 sekund i powtórka. Czuć w podłodze.
Autem byłem w górach i troszkę dałem mu w kość.
Co może być jeszcze przyczyną takiego zachowania silnika?
Ostatnio edytowano 11 lip 2015, 18:25 przez ramzixp, łącznie edytowano 1 raz
dlatego masz te regularne drgania , wyłącz klimę i zobaczy czy ustąpi
Bez klimy to samo, myślisz, że nie sprawdzałem? Spróbuję przeczyścić przepływomierz i przepustnicę, może też poduszka być, bo męczyłem auto w górach. Coś jeszcze przy okazji czyścić i sprawdzać, skoro będę rozgrzebywał?
Najlepiej jakbyś podłączył auto pod jakiś interfejs diagnostyczny i sprawdził czy w chwili pojawienia się tych drgań nie zwiększa się obciążenie silnika. Sprawdź też cały dolot czy nie ma gdzieś nieszczelności. Czyszczenie przepływki i przepustnicy też nie zaszkodzi.
Swoją drogą 180zł za przeczyszczenie silnika krokowego, gdzie sam byś to wykonał w góra 20 min, to gruba przesada
Swoją drogą 180zł za przeczyszczenie silnika krokowego, gdzie sam byś to wykonał w góra 20 min, to gruba przesada
piterus87 napisał(a):Najlepiej jakbyś podłączył auto pod jakiś interfejs diagnostyczny i sprawdził czy w chwili pojawienia się tych drgań nie zwiększa się obciążenie silnika. Sprawdź też cały dolot czy nie ma gdzieś nieszczelności. Czyszczenie przepływki i przepustnicy też nie zaszkodzi.
Swoją drogą 180zł za przeczyszczenie silnika krokowego, gdzie sam byś to wykonał w góra 20 min, to gruba przesada
Wiem, że to gruba przesada. Jeszcze ździerca wkręcał, że jest wszystko ok (testował na zimnym silniku) i powiedział, że jak się powtórzy, to by jechać do ASO bo to z pewnością silnik krokowy ;/ którego nie można za bardzo dostać.
BTW. dzisiaj dokładniej obserwowałem pracę silnika:
1. Bieg jałowy, chodzi jako tako, klima i dmuchawa wyłączona, są delikatne drgania co 30 sekund-1 minuta
2. Bieg jałowy, klima włączona, drgania się mocno nasilają, co 5-10 sekund. Klimę wyłączam, drgania się uspokajają, ale nadal występują
3. Brak mocy, na biegu trzecim i czwartym, na wszystkich biegach praca przerywana, dodaję gazu i czuć jakby powietrza nie miał, jakby przerwany dopływ był czy coś takiego
4. Na klimie obroty falują, bez klimy stoją równo w miejscu mimo drgań
5. Wydech tak samo, przerywany w chwili drgania
Aż tak się nie znam, ale czy jeśli to wina silnika krokowego, to problem powinien ustąpić na biegu? Odpowiada on chyba tylko za pracę na biegu jałowym?
Dzisiaj przyjdzie mi obd2, więc sprawdzę samemu co się dzieje, bo tym burakom w serwisie nie wierzę.
ja mam własnie cos podobnego, auto na wolnych obrotach wibruje nie mocno ale jest dobrze wyczuwalne,
rozebralem układ dolotowy wyglada na cały odkreciłem przepustnice i silniczek krokowy jeszcze raz przeczyscilem ale nie dało efektu , zostaja jeszcze te plastikowe wezyki do kolektora dolotowego , ewentualnie klapki zmiennych faz dolotu , lub silniczek krokowy,
po podpieciu kompa wywaliło mi bład zwiazany z zmiennymi fazami dolotu
u mnie pod obciazenie silnika słychac swiest w okolicy przepustnicy
https://youtu.be/wDSEK1OxJ1Q
rozebralem układ dolotowy wyglada na cały odkreciłem przepustnice i silniczek krokowy jeszcze raz przeczyscilem ale nie dało efektu , zostaja jeszcze te plastikowe wezyki do kolektora dolotowego , ewentualnie klapki zmiennych faz dolotu , lub silniczek krokowy,
po podpieciu kompa wywaliło mi bład zwiazany z zmiennymi fazami dolotu
u mnie pod obciazenie silnika słychac swiest w okolicy przepustnicy
https://youtu.be/wDSEK1OxJ1Q
Co do drgań to winna może być któraś poduszka silnika.
Tak jak pisałem. Wyczyść przepustnicę i przepływomierz. Sprawdź też stan filtra powietrza. Jeżeli zabrudzony – wymień. Sprawdź cały dolot czy nie łapie nigdzie lewego powietrza.
Klima obciąża silnik, więc na postoju obroty mogą trochę falować. Oczywiście w granicach rozsądku.
Odłącz wtyczkę od VRIS i klapki ucichną
ramzixp napisał(a):3. Brak mocy, na biegu trzecim i czwartym, na wszystkich biegach praca przerywana, dodaję gazu i czuć jakby powietrza nie miał, jakby przerwany dopływ był czy coś takiego
Tak jak pisałem. Wyczyść przepustnicę i przepływomierz. Sprawdź też stan filtra powietrza. Jeżeli zabrudzony – wymień. Sprawdź cały dolot czy nie łapie nigdzie lewego powietrza.
ramzixp napisał(a):4. Na klimie obroty falują, bez klimy stoją równo w miejscu mimo drgań
Klima obciąża silnik, więc na postoju obroty mogą trochę falować. Oczywiście w granicach rozsądku.
kuman1987r napisał(a):ja mam własnie cos podobnego, auto na wolnych obrotach wibruje nie mocno ale jest dobrze wyczuwalne,
rozebralem układ dolotowy wyglada na cały odkreciłem przepustnice i silniczek krokowy jeszcze raz przeczyscilem ale nie dało efektu , zostaja jeszcze te plastikowe wezyki do kolektora dolotowego , ewentualnie klapki zmiennych faz dolotu , lub silniczek krokowy,
po podpieciu kompa wywaliło mi bład zwiazany z zmiennymi fazami dolotu
u mnie pod obciazenie silnika słychac swiest w okolicy przepustnicy
https://youtu.be/wDSEK1OxJ1Q
Odłącz wtyczkę od VRIS i klapki ucichną
Która to wtyczka ? Ta po lewej stronie pod kolektorem szara wtyczka?
piterus87 napisał(a):Co do drgań to winna może być któraś poduszka silnika.
kuman1987r napisał(a):Która to wtyczka ? Ta po lewej stronie pod kolektorem szara wtyczka?
Raczej nie poduszka bo... podłączyłem pod torquee, oczywiście zero błędów wykazuje, ale:
wskaźnik Vacuum w trakcie drgania spada o połowę, przy normalnej pracy trzyma się na 21, spadek do 10 i nagły spadek obrotów z 700 do 400. Nie może to być też silniczek krokowy, bo zjawisko występuje na każdym biegu i przy dużej prędkości też.
Co oznacza ten wskaźnik? Powietrze? Jeśli tak, to silnik nie dostaje powietrza.
ramzixp napisał(a):Co oznacza ten wskaźnik? Powietrze? Jeśli tak, to silnik nie dostaje powietrza.
Albo czujnik błędnie go oblicza. Za ten parametr odpowiada czujnik MAF czy jak kto woli przepływomierz. Koniecznie go wyczyść. Najlepiej sprayem do hamulców. Tylko nie dotykaj niczym samego czujnika (wystających drucików) bo jest bardzo delikatny.
kuman1987r napisał(a):Która to wtyczka ? Ta po lewej stronie pod kolektorem szara wtyczka?
Za klapki odpowiada brązowa/pomarańczowa wtyczka.
Przepływomierz, dolot, przepustnica przeczyszczone. Efekt zerowy ;/ Pozostało tylko ASO, może być zawór egr lub ten silniczek krokowy ;/
edit: udało mi się kupić silnik krokowy na allegro z demontażu, zobaczymy czy to jego wina
co mi przychodzi do głowy, to jeszcze wtrysk, ale tu już zabawa będzie droższa. Generalnie jestem zawiedziony moją mazdą, miały być auta bezawaryjne, a w ciągu 3 lat wymieniłem całe zawieszenie, wentylator chłodnicy, mocowania amortyzatorów, 2x świece i w cholerę różnych innych rzeczy ;/
edit: udało mi się kupić silnik krokowy na allegro z demontażu, zobaczymy czy to jego wina
co mi przychodzi do głowy, to jeszcze wtrysk, ale tu już zabawa będzie droższa. Generalnie jestem zawiedziony moją mazdą, miały być auta bezawaryjne, a w ciągu 3 lat wymieniłem całe zawieszenie, wentylator chłodnicy, mocowania amortyzatorów, 2x świece i w cholerę różnych innych rzeczy ;/
Ciekawe co robili przy aucie poprzedni wlasciciele i jaki ma realny przebieg i ogolna historię. Byc może to jest przyczyna dlaczego stałes się jej kolejnym włascicielem.
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
widmo82 napisał(a):Ciekawe co robili przy aucie poprzedni wlasciciele i jaki ma realny przebieg i ogolna historię. Byc może to jest przyczyna dlaczego stałes się jej kolejnym włascicielem.
Poprzedni właściciel to Niemiec i mam full książkę z ASO, z pieczątkami i regularnym serwisem. Niestety auto było tuningowane:
-założył sportowe sprężyny
-zdjął pokrywy silnika, nie wiem po co, ale ich nie miałem, po dzwonie z pewnością nie jest
Nic nie wskazuje na żadną stłuczkę, lakier oryginalny, wszystko sprawne, nic nie było pogięte lub popękane. Silnik chodzi pięknie, tylko teraz po 3 latach się odezwał z tym drganiem. Jutro przyjdzie silnik krokowy, wymienię i sprawdzę. Później pozostaje jedynie, wtrysk lub egr. (mam nadzieję, że to jednak ten silniczek)
W aucie wymieniłem:
-kompletne zawieszenie, mocowania amortyzatorów
-wszystkie filtry, płyny i olej
-świece (2x)
-wentylator chłodnicy (padł mi któregoś dnia)
Nie mniej, trafiłem na felerny egzemplarz M3 i mam serdecznie dość mazdy. Następne auto to jakieś 4x4 w stylu Toyoty Land Cruiser.
kalesoon napisał(a):Jeżeli sprężyny Eibach pro kit, to one są dystrybuowane oficjalnie przez Mazde – żaden tuning, nie ma się co martwić na zapas.
To były dziwne sprężyny:
przód przycięte
tył normalne, eibach
jeden amortyzator tył japoński, drugi ...czeski
więc wolałem zamontować coś normalnego
zresztą z wiekiem przechodzi parcie na obniżone samochody, im jestem starszy, chcę coś co wjedzie wszędzie
ostatnio widziałem toyoty lc i land rovery na śnieżce, też tak chcę ^^
ramzixp napisał(a):kalesoon napisał(a):Jeżeli sprężyny Eibach pro kit, to one są dystrybuowane oficjalnie przez Mazde – żaden tuning, nie ma się co martwić na zapas.
To były dziwne sprężyny:
przód przycięte
tył normalne, eibach
jeden amortyzator tył japoński, drugi ...czeski
No to jeżeli tak się to miało to to ani tuning ani oficjalna modyfikacja – tylko pseudo wymiany/modyfikacje". Bić i patrzeć jak równo puchnie!
- Od: 8 mar 2012, 20:50
- Posty: 499 (7/8)
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mazda 3 Kintaro 2.0 150KM LF (BK)
była: 626 2.0 115KM FS (GF)
Teraz to już cały głupi jestem:
-przeczyszczona przepustnica, przepływomierz, dolot
-wymieniony silniczek krokowy
Dalej to samo ;/ lewego powietrza nie ma raczej. Ciekawostka, teraz zauważyłem, że przy włączonej klimie drgania są tak silne, że aż telepie silnikiem. Po wyłączeniu klimy się uspokaja. Jednak na mocno rozgrzanym silniku, zaczyna lekko drgać. Przy okazji, włączona klima to falujące obroty.
Wygląda na to, że kompresor klimy, a to już zabawa w regenerację lub 1500 zł nowy. Cholera, nie wiem co robić, ASO to mi nówkę wciśnie. Czy to jest to z pewnością? Nie mam pojęcia. Cewka raczej nie, nic by nie miała wspólnego z klimą i nie paliłby jeden cylinder.
-przeczyszczona przepustnica, przepływomierz, dolot
-wymieniony silniczek krokowy
Dalej to samo ;/ lewego powietrza nie ma raczej. Ciekawostka, teraz zauważyłem, że przy włączonej klimie drgania są tak silne, że aż telepie silnikiem. Po wyłączeniu klimy się uspokaja. Jednak na mocno rozgrzanym silniku, zaczyna lekko drgać. Przy okazji, włączona klima to falujące obroty.
Wygląda na to, że kompresor klimy, a to już zabawa w regenerację lub 1500 zł nowy. Cholera, nie wiem co robić, ASO to mi nówkę wciśnie. Czy to jest to z pewnością? Nie mam pojęcia. Cewka raczej nie, nic by nie miała wspólnego z klimą i nie paliłby jeden cylinder.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości