Bierze olej (spalanie oleju) – silnik benzynowy

Postprzez CLAU » 8 lip 2015, 12:20

Ja bym zalozyl nowe opony, silnik wtedy powinien brac 0,3L mniej...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez tadziol » 8 lip 2015, 14:14

Ale tylko bieżnikowane <spoko>
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez CLAU » 8 lip 2015, 14:44

Bieznikowane caloroczne!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez mnich » 8 lip 2015, 14:50

a gdzie napisałem że nie będzie piła ? <klotnia>
teraz pije mniej niż 0,4l/1000 i jeżeli zacznie chlać 1l to dopiero zacznę się tym martwić :D
Początkujący
 
Od: 28 sie 2014, 17:19
Posty: 24
Auto: Mazda 6 2.0 L 2006 rok 147 KM

Postprzez podollo » 8 lip 2015, 18:32

Ja własnie miałem tak z instalacją LPG. Po założeniu dopiero zaczęło się żłopanie. To jeszcze bym przebolał, ale to dymienie? O 5 rano trzeba wstawać żeby nikt nie widział zadymy :) Mam nadzieje, że remont pomoże...
Początkujący
 
Od: 29 cze 2015, 20:45
Posty: 2 (1/0)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda MPV II 2.0 16v 88KW 120 KM LPG TECH

Postprzez CLAU » 8 lip 2015, 18:38

mnich napisał(a):a gdzie napisałem że nie będzie piła ? <klotnia>
teraz pije mniej niż 0,4l/1000 i jeżeli zacznie chlać 1l to dopiero zacznę się tym martwić :D


Najpierw piszesz ze po 1000km spalila 0,4L oleju, to wychodzi 4L i może więcej od wymiany do wymiany czyli generalnie remont i piszesz ze wolisz najpierw lpg zalozyc, jakby to mialo niby pomoc to ci ludzie odpisuja na takim samym poziomie jak twoj tok myslenia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez PP89 » 8 lip 2015, 19:37

Przecież napisał, że zakłada lpg do tego silnika w takim stanie jak jest i jak spalanie oleju nie wzrośnie to pie*doli sprawę z remontem i jeździ dalej, a jak wzrośnie to robi remont. Nigdzie nie napisał że lpg pomoże.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2006, 12:45
Posty: 211 (0/4)
Skąd: Wrocław
Auto: BK LF '04 lpg

Postprzez tadziol » 8 lip 2015, 21:29

Zapodane LPG podniesie temperaturę w komorze spalania przez co tłok rozszerzy się bardziej niż podczas jazdy na dotychczasowej etylinie.Pierścienie (zwłaszcza olejowe) zostaną bardziej "wciśnięte" w rowki tłoka,a po wystygnięciu już tak zostaną.Kolejny rozruch silnika powinien zaowocować dymkiem w kolorze oceanu u wybrzeży Australii.
Kilku,którzy "tylko lekko przegrzali" silnik doświadczyło podobnie.
Ale niech będzie,że się mylę.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Krzysiek1980 » 9 lip 2015, 07:24

A powiedzcie, czy to normalne że silnik jest bardzo gorący po przejachaniu nawet 20 km? Ciążko mi napisać jak bardzo gorący bo w sumie to normalne, ale jak wyciągam bagnet to aż część metalowa w rękę parzy. Miałem wrażenie że poprzednia mazda aż tak się nie nagrzewała. Dodam że temp. płynu jest w normie, tylko mnie martwi ten żar jak buchnie po otworzeniu maski.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2007, 21:29
Posty: 341 (0/9)
Skąd: Ozorków
Auto: Mazda 6 (GG) 2.0 benzyna/147KM, 2005r po lifcie, hatchback

Postprzez CLAU » 9 lip 2015, 09:37

To zagotuj sobie wode do 90-100 stopni i zobacz czy tez parzy bo taka temperature ma plyn w ukladzie silnika.
Temperatura oleju to około 100C i nawet więcej.
Caly blok mimo pracy pompy nagrzewa krążącą wodę do temperatury ~90C wiec raczej normalnym jest ze będzie gorący.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez mnich » 9 lip 2015, 09:38

tadziol napisał(a):Zapodane LPG podniesie temperaturę w komorze spalania przez co tłok rozszerzy się bardziej niż podczas jazdy na dotychczasowej etylinie.Pierścienie (zwłaszcza olejowe) zostaną bardziej "wciśnięte" w rowki tłoka,a po wystygnięciu już tak zostaną.Kolejny rozruch silnika powinien zaowocować dymkiem w kolorze oceanu u wybrzeży Australii.
Kilku,którzy "tylko lekko przegrzali" silnik doświadczyło podobnie.
Ale niech będzie,że się mylę.


Ostatnio ostrzegano mnie przed robieniem płukanki w silniku gdyż się rozszczelni i spalanie oleju wzrośnie znacząco – nic takiego się nie stało.

Olej dolewam od roku i nadal to będę robił a jeżeli znacząco wzrośnie spalanie wówczas pomyślę nad remontem, dam znać czy lpg znacząco zwiększyło oliwożerność, przynajmniej przekonam się na własnej skórze czy to co napisałeś to tylko teoria czy też wiedzą płynąca z konkretnych przykładów.

Dopisano 9 lip 2015, 11:25:

Krzysiek1980 napisał(a):A powiedzcie, czy to normalne że silnik jest bardzo gorący po przejachaniu nawet 20 km? Ciążko mi napisać jak bardzo gorący bo w sumie to normalne, ale jak wyciągam bagnet to aż część metalowa w rękę parzy. Miałem wrażenie że poprzednia mazda aż tak się nie nagrzewała. Dodam że temp. płynu jest w normie, tylko mnie martwi ten żar jak buchnie po otworzeniu maski.


to normalne, a u mnie jest tak samo – bucha z pod maski jak z piekarnika <rotfl>
Początkujący
 
Od: 28 sie 2014, 17:19
Posty: 24
Auto: Mazda 6 2.0 L 2006 rok 147 KM

Postprzez tadziol » 9 lip 2015, 13:05

mnich napisał(a):Ostatnio ostrzegano mnie przed robieniem płukanki w silniku gdyż się rozszczelni i spalanie oleju wzrośnie znacząco – nic takiego się nie stało.

dlatego napisałem
tadziol napisał(a):Ale niech będzie,że się mylę.

dlatego też Tobie życzę abym się mylił

mnich napisał(a):to tylko teoria czy też wiedzą płynąca z konkretnych przykładów.

konkretnych przykładów.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez tekknoraver » 14 lip 2015, 22:49

http://www.e-autonaprawa.pl/artykuly/10 ... lnika.html
Panowie a co o tym myślicie? Trochę mnie to wygląda na reklamę...zastanawia mnie jak silnik chodzi na samym tym "płynie czyszczacym"
Dodam od siebie tylko ze tak wiem ze magiczne sposoby nie istnieją
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2006, 13:03
Posty: 793 (2/0)
Skąd: Kamienna Góra
Auto: Była 323 BG
Była Mazda 6 TS2 GG 2.0 LF 147 qni
była Mazda6 Tamura 2007 GG 2.0 LF
Moja Trójeczka BK LF

Postprzez Krzysiek1980 » 14 lip 2015, 23:12

Mi to wygląda na niezłą reklamę. Nawet te wpisy pod spodem wyglądają jakby pewne osoby je specjalnie dodawały. Osobiście to nie jestem przekonany do takich środków i wątpię żeby na dluższą metę to się sprawdzało. Gdyby to było takie piękne, to nikt by nie remontował silników. Owszem, jak winę ponoszą tylko zapieczone pierścienie czy twarde uszczelniacze, to może da się to trochę usprawnić, ale równie dobrze na te przypadlości może pomóc zwykła płukanka czy oleje zawierające te środki zmiększające uszczelki np. Valvoline Maxlife. Jak czytałem ten test, to w tym silniku BMW jest chyba połowa oleju i połowa tej chemii z puszek :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2007, 21:29
Posty: 341 (0/9)
Skąd: Ozorków
Auto: Mazda 6 (GG) 2.0 benzyna/147KM, 2005r po lifcie, hatchback

Postprzez matthies » 15 lip 2015, 14:28

ja ostatnio zaobserwowałem, że mam zarzygane olejem na wejściu bagnetu, trochę to widać na załączonym zdjęciu, gdzie taka czysta plama to jak dziabnąłem palcem zobaczyć co to jest.
Martwić się tym, że może tędy oleum znika czy jednak nie tędy droga?
20150714_103202.JPG
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez brodaM6 » 15 lip 2015, 15:51

Ja bym wywarł i zobaczył,ile zajmuje czasu temu nagarowi ,żeby sie tam osadzić ,bo cos czuje ze trochę to trwa żeby to tak wyglądało ,ale to tylko moja opinia
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 kwi 2012, 18:42
Posty: 2363 (12/26)
Skąd: Łomża
Auto: M6 2.3AT UsA-spec.07r.

Postprzez Krzysiek1980 » 15 lip 2015, 16:10

A może podczas sprawdzania oleju zawsze gdzieś skapnie? Wyczyść i zaobserwuj czy to podczas sprawdzania czy może gdzieś opary oleju się wydostają spod bagnetu?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2007, 21:29
Posty: 341 (0/9)
Skąd: Ozorków
Auto: Mazda 6 (GG) 2.0 benzyna/147KM, 2005r po lifcie, hatchback

Postprzez TeGiO » 15 lip 2015, 17:41

to jest kurz, brud i wszechobecne tłuste opary. w jednym miejscu zbierze się więcej, w innym mniej. dotknij plastikowa pokrywę silnika od spodu i obejrzyj palec ;p
Forumowicz
 
Od: 7 mar 2013, 15:32
Posty: 86 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GY 1.8 2003r. LPG

Postprzez Krzysiek1980 » 15 lip 2015, 18:33

Ja mialem podobnie, tylko jak ściągnąlem ten plastik na silniku. Mialem kupę syfu w tym zagłębieniu przed cewkami i myslałem że może silnik mi się poci. Jak to wszystko wyczyściłem, to teraz od dłuższego czasu nie ma nic. Podejrzewam że w tym przypadku jest podobnie. Przez ileś lat nagromadzilo się kurzu, syfu, może z bagnetu gdzieś olej skapnął i powstał kożuszek.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lip 2007, 21:29
Posty: 341 (0/9)
Skąd: Ozorków
Auto: Mazda 6 (GG) 2.0 benzyna/147KM, 2005r po lifcie, hatchback

Postprzez matthies » 15 lip 2015, 19:16

Dzięki, wyczyszczę i zobaczymy ale na pewno nie jest to olej z bagnetu, bo zawsze robię to delikatnie i bagnet mam w szmacie albo nad szmatą tak aby nigdzie nie kapało.
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6