No i nadszedł magiczny czas – wróciliśmy z Madzią do domu. Tak prezentuje się nowe serce, rewelacyjną robotę wykonał Radar88




Przy okazji wielkie dzięki dla kolegi Krzysek71 za fajne sprzęgiełko i szybką reakcję. Polecam tego Allegrowicza

Silnik chodzi elegancko, choć mam pewne uwagi ale poczekam z nimi przynajmniej pół roku, niech się tam wszystko ładnie ułoży. Samochód zyskał na dynamice, kultura pracy "nowego" silnika zalanego po korek olejem syntetycznym jest nieporównywalnie lepsza od poprzedniego motoru.
Dodatkowo wyszły inne sprawy. Jak to u nas, każdy chce pożenić innemu samochód jak taniej i w jakimkolwiek stanie. Mój bardzo fajny lakier przekonuje mnie do podejrzewania jakiejś poważniejszej przygody Madzi w poprzednich latach (wszak perełki nie istnieją

), teraz okazało się też, że raczej na pewno w samochodzie nie pracował oryginalny silnik. Co gorsza, istnieje prawdopodobieństwo, że ten silnik to 1.8, a nie 2.0 V6. Przykra sprawa, gdy człowiek dba o swój samochód i dowiaduje się takich rzeczy.
Teraz trochę mniej fajna sprawa. Może komuś się przyda, więc poniżej prezentuję kompletną kalkulację usuwania skutków awarii i towarzyszących temu zabiegów. Postaram się wyszczególnić możliwie jak najwięcej rzeczy, żeby było widać że taka robota to nie tylko silnik i robocizna. Oczywiście są to koszta, które poniosłem w tym konkretnym przypadku, aczkolwiek można sobie z grubsza oszacować skalę inwestycji:
1) diagnoza w lokalnym warsztacie –
200 zł2) laweta i transport samochodu do Radar88 (100 km z małym hakiem) –
300 zł3) silnik (bez osprzętu, teoretycznie ok. 140 000 km przebiegu, z możliwością odpalenia) –
800 zł4) zestaw rozrządu OEM z pompą wody [CarSpeed] –
650 zł5) uszczelki pod pokrywy zaworów (2 sztuki) [CarSpeed] –
110 zł6) paski wieloklinowe do osprzętu (2 szt.) –
52 zł7) sprzęgło –
150 zł8) nakrętki piast (2 szt.) –
28 zł9) obejmy osłony przegubu (3 szt.) –
13 zł10) olej przekładniowy –
14 zł11) filtr oleju –
16 zł12) olej przekładniowy –
14 zł13) olej silnikowy –
90 zł14) płyn chłodzący –
38 zł15) silikon wysokotemperaturowy –
10 zł16) farby wysokotemperaturowe (na pokrywy i kolektor dolotowy) –
75 zł17) robocizna –
900 złSuma: 3 460 złPatrząc na powyższe można było oczywiście zbić mocno cenę rezygnując z wymiany rozrządu, sprzęgła i pasków osprzętu, ale...
1) w najbliższym czasie czekałaby mnie wymiana rozrządu = części + robocizna
2) za mniej niż pół roku stare sprzęgło odmówiłoby posłuszeństwa = części + robocizna
Fakt, że do każdej z powyższych operacji trzeba rozpiąć pół auta powoduje, że suma tych napraw prawdopodobnie zbliżyłaby się do kwoty którą zapłaciłem za wymianę motoru. Paradoksalnie, jeśli silnik rzeczywiście potwierdzi swoją wysoką formę, mogę wyjść na tej całej awarii korzystniej niż na dalszej eksploatacji poprzedniego motoru z perspektywą koniecznych napraw.
Teraz tylko przez 10 lat lać i jeździć
