Padające koła dwumasowe w Maździe6 2.0 MZR-CD
Czy ma ktoś jakieś doświadczenie i potrafi poradzić czy lepiej wybrać dwumas LUK czy nieco droższy Aisin?? Czy droższe w tym wypadku znaczy lepsze? Czy niemieckie lepsze od japońskiego?? Będę zmieniał w lipcu i sie zastanawiam...
Byle nie było produkowane w Chinach.
Luk robi w Chinach ale robi i w "Germanii". Jakość jakości nierówna...
Luk robi w Chinach ale robi i w "Germanii". Jakość jakości nierówna...
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Wiem, że niektórzy sprzedawcy ściągają z samych Niemiec a niektórzy...najtańsze.
Ja mam niemieckie. Leży ze sprzęgłem i czeka na montaż.
Ja mam niemieckie. Leży ze sprzęgłem i czeka na montaż.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Zdania są podzielone bo pchać się ori dwumase ( z wymianą i sprzęgłem około 3 tys pln) zakładając, że wartość auta oscyluje w granicach 10-13 tys jest hmmmm no jakimś rozwiązaniem. M6 pierwszej generacji jest mega tanim samochodem i ładowanie takiej kasy ma sens gdy planujesz tym jeździć kilka lat.
- Od: 24 wrz 2014, 18:29
- Posty: 4
- Auto: Mazda 6 136 km 2003r
Zależy jak szybko chcesz znowu wyciągać skrzynię. Kupisz ori nie będziesz już jej wyciągał,bo szybciej buda zgnije 
Wsadzajac regenerowane kolo 2M obniżasz wartość auta, obniżasz trwałość przeniesienia momentu, obniżasz elastyczność pracy, ryzykujesz awarią skrzyni a przede wszystkim silnika a konkretnie wału korbowego.
Oszczędzisz 2kzł a możesz wydać później nawet 6-7kzł lub sprzedać auto za połowę wartości
Kalkulacja (dla mnie) jest prosta, dokładamy nowy ory dwumas i cieszymy się spokojną długą eksploatacją, i tak jak napisał kolega Koniu, prędzej auto zgnije niżeli nowy ory 2M padnie
Oszczędzisz 2kzł a możesz wydać później nawet 6-7kzł lub sprzedać auto za połowę wartości
Kalkulacja (dla mnie) jest prosta, dokładamy nowy ory dwumas i cieszymy się spokojną długą eksploatacją, i tak jak napisał kolega Koniu, prędzej auto zgnije niżeli nowy ory 2M padnie
Zgadzam się z przedmówcami. Moja dwumasa jest w dobrym stanie mimo przebiegu (ok 240kkm), sprzęgło się kończy ale dwumasa jest ok. Za 10-15 lat to auto na pewno nie będzie już jeździć (rocznik 2002/3) ale nowa dwumasa (leży i czeka na montaż ze sprzęgłem) na pewno do tego czasu wytrzyma kolejne ćwierć miliona.
Ewentualnie mogę tanio odsprzedać moją starą dwumasę – jak ją wyjmę.
Ewentualnie mogę tanio odsprzedać moją starą dwumasę – jak ją wyjmę.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Te całe dwumasowe koła to jest chory wymysł napędzający biznes producentów części i serwisów. Ciekawe co by było, gdyby w takim autokarze trzeba było wymieniać dwumasę co 300-500 tys. km. Całe szczęście można sobie poradzić i wymienić koło dwumasowe na sztywne stosując odpowiedni dobór koła, tarczy sprzęgła i docisku, tak jak to opisał kolega NIKO40 w jednym z tematów.
Witam . Mam na sprzedaż ładny komplet Dwumasa używana w idealnym stanie docisk i tarcza cały komplet z bardzo małym przebiegiem sprzedaję , ponieważ wkładałem skrzynię 6 biegową i musiałem kupić cały komplet a ten do RF5C mam w idealnym stanie jak nowe wyjęte z mojego auta którym jeździłem i nic się nie działo , jak coś to za komplet 1000 zł
Tel 507-757-185
Tel 507-757-185
Czy koło dwumasowe jest takie samo do silnika RF7J w wersji 143 km jak do RF5C ?
Pytam gdyż na np. na allegro występują tylko wersje do RF5C (nowe) a do mojej same używki nieznanego pochodzenia....
Pytam gdyż na np. na allegro występują tylko wersje do RF5C (nowe) a do mojej same używki nieznanego pochodzenia....
- Od: 26 paź 2013, 14:02
- Posty: 34
- Skąd: Jaworzno
- Auto: Mazda 6 2.0 143 KM 352 Nm 2006 r. prod.
Chip 01.2014 = 166 KM 407 Nm ;))
klosek6 napisał(a):Witam . Mam na sprzedaż ładny komplet Dwumasa używana w idealnym stanie docisk i tarcza cały komplet z bardzo małym przebiegiem sprzedaję , ponieważ wkładałem skrzynię 6 biegową i musiałem kupić cały komplet a ten do RF5C mam w idealnym stanie jak nowe wyjęte z mojego auta którym jeździłem i nic się nie działo , jak coś to za komplet 1000 zł
Tel 507-757-185
Witam ten komplet jeszcze aktualny? Pozdrawian
Wysłane z mojego BIRDY
- Od: 12 sty 2014, 14:38
- Posty: 44
- Skąd: Hamburg
- Auto: Mazda 6 kombi 2002 diesel 136km
Panowie i Panie.
Opiszę swoją przygodę z dwumasą. Przy około 150 kkm zacząłem odczuwać lekkie stuki z dwumasy. Przejechałem tak do 180 kkm (cały czas lekko stukało bez większych problemów) po czym zdecydowałem się na wymianę kpl. sprzęgła na oryginał. Kupilem więc dwumase LUK-a (kropka w kropkę to co było fabrycznie wsadzone) tarcza + docisk Exedy + łożysko + kpl. śrub. Łącznie 2800 zł. Tarczę i docisk miałem fabrycznie innej firmy (dopiszę później) i w sumie niepotrzebnie kupiłem bo sa w bdb stanie ale trudno. Łożysko szumiało bardzo mocno. Po wymianie całego kpl., przejechaniu 3 kkm zaczęły się problemy. Po powrotu z trasy 400 km samochód po prostu coś dusiło przy próbie ruszenia bez mocniejszego dodania gazu. Po rozdarciu wszystkiego raz jeszcze okazało się, że nowy LUK rozsypał się. Po dwóch miesiącach normalnego użytkowania zrobił się luz (gdy położysz koło na podłodze to ruszała się góra – dół wg osi. Luz wg ruchu wskazówek zegara z powrotem to normalna rzecz i nie o to chodzi). poza tym dwumasa LUK-a była dość "miękka". Przy gwałtownym dodaniu gazu np. na trójce słychać było dobicie masy do masy. Wysłałem na reklamację (10 dni temu) i brak odpowiedzi. I co robić? Używka czy regeneracja? Nowy Sachs za kolejne 2k mi się nie uśmiecha...
Opiszę swoją przygodę z dwumasą. Przy około 150 kkm zacząłem odczuwać lekkie stuki z dwumasy. Przejechałem tak do 180 kkm (cały czas lekko stukało bez większych problemów) po czym zdecydowałem się na wymianę kpl. sprzęgła na oryginał. Kupilem więc dwumase LUK-a (kropka w kropkę to co było fabrycznie wsadzone) tarcza + docisk Exedy + łożysko + kpl. śrub. Łącznie 2800 zł. Tarczę i docisk miałem fabrycznie innej firmy (dopiszę później) i w sumie niepotrzebnie kupiłem bo sa w bdb stanie ale trudno. Łożysko szumiało bardzo mocno. Po wymianie całego kpl., przejechaniu 3 kkm zaczęły się problemy. Po powrotu z trasy 400 km samochód po prostu coś dusiło przy próbie ruszenia bez mocniejszego dodania gazu. Po rozdarciu wszystkiego raz jeszcze okazało się, że nowy LUK rozsypał się. Po dwóch miesiącach normalnego użytkowania zrobił się luz (gdy położysz koło na podłodze to ruszała się góra – dół wg osi. Luz wg ruchu wskazówek zegara z powrotem to normalna rzecz i nie o to chodzi). poza tym dwumasa LUK-a była dość "miękka". Przy gwałtownym dodaniu gazu np. na trójce słychać było dobicie masy do masy. Wysłałem na reklamację (10 dni temu) i brak odpowiedzi. I co robić? Używka czy regeneracja? Nowy Sachs za kolejne 2k mi się nie uśmiecha...
Jak każda część, również dwumasa podlega gwarancji producenta. Nie zastanawiałbym się nad regeneracją, czy kupowaniem nowego kompletu, ale na odzyskaniu pieniędzy od sprzedawcy lub wymianie na nowy. Za poważny zakup aby odpuszczać takie pieniądze.
Jeżeli nie będą się odzywać, wysyłasz wezwanie do zapłaty a następnie pozew do sądu.
Jeżeli nie będą się odzywać, wysyłasz wezwanie do zapłaty a następnie pozew do sądu.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6