Witam Wszystkich,
Znowu mam problem z moją madzią. Ostatnio pojawiły się trzaski dochodzące z tyłu (bagażnik) – dźwięk ten bardziej przypomina odgłos tarcia coś o coś np. metal o metal ale to jest tylko moje wrażenie. Upierdliwe są szczególnie w jeździe z małymi prędkościami, po mieście, na nierównościach, wjazd do garażu. W trasie, przy większych prędkościach nic nie słychać. Myślałem, że to plastiki trące jeden o drugi itp. ale to nie to. Może to elementy metalowe w bagażniku? Przeszukałem forum i znalazłem podobne problemy tylko, że z BK (łączniki stabilizatora). 2 tygodnie temu samochód był na przeglądzie i wszystko było OK (amortyzatory itp.).
Cholera zmieniłem samochód z myślą o końcu problemów (poprzednio Citroen Picasso) a tu widzę nie kończącą się historię...
Może ktoś miał podobne problemy? Zanim pojadę do mechanika i wymieni (może niepotrzebnie) pół samochodu ktoś coś doradzi?
Pozdrawiam.
Dopisano 9 maja 2015, 17:45:
Jestem właśnie po jeździe w bagażniku. Trzeszczenie ewidentnie słychać od góry z lewej strony. Odgłosy nie pochodzą z elementów podwozia. Podczas jazdy "wymacałem" jakąś małą blachę przymocowaną śrubami do drugiej blachy i na nierównościach czułem wyraźne drgania (tak jak by jeden metal tarł o drugi). Jak się poprawi pogoda zanurkuję do bagażnika i przyjrzę się temu bliżej. Swoją drogą na obecną chwilę mogę stwierdzić, że producent odwalił niezłą fuchę – z tyłu praktycznie brak jakiegokolwiek wygłuszenia.
Trzaski dochodzące z tyłu (bagażnik/sedan) – rozwiązanie
Strona 1 z 1
- Od: 10 sty 2014, 08:20
- Posty: 14
- Skąd: Międzyrzecz
- Auto: Mazda 3 sedan 1.6 MZR '11
Witam Wszystkich,
Powodem moich zmartwień okazały się łączenia. Okazało się, że dwa elementy metalowe zaczęły zbyt intensywnie pracować i tarły jeden o drugim – co dawało w efekcie niezbyt przyjemne dźwięki dochodzące z tyłu. Byłem gotowy oddać samochód do mechanika (naczytałem się za dużo), widziałem już potrzebę wymiany jakiś elementów podwozia, okazało się to niepotrzebne (potraktowałem dwa elementy WD-40) i dźwięki ucichły.
Na zdjęciu pokazałem śruby na których mechanizm bagażnika jest przymocowany do karoserii. Z drugiej strony blachy jest mały płaskownik aby usztywnić całą konstrukcję i właśnie ten płaskownik z karoserią wchodziły w niepotrzebne tarcie.
Jak sami widzicie problem był mały ale mógł doprowadzić do niepotrzebnych wydatków i to całkiem sporych. Jeszcze raz wg mnie potwierdza to niską jakość wykonania przez producenta ciekawy jestem czy BM jest tak samo wykonana?
Powodem moich zmartwień okazały się łączenia. Okazało się, że dwa elementy metalowe zaczęły zbyt intensywnie pracować i tarły jeden o drugim – co dawało w efekcie niezbyt przyjemne dźwięki dochodzące z tyłu. Byłem gotowy oddać samochód do mechanika (naczytałem się za dużo), widziałem już potrzebę wymiany jakiś elementów podwozia, okazało się to niepotrzebne (potraktowałem dwa elementy WD-40) i dźwięki ucichły.
Na zdjęciu pokazałem śruby na których mechanizm bagażnika jest przymocowany do karoserii. Z drugiej strony blachy jest mały płaskownik aby usztywnić całą konstrukcję i właśnie ten płaskownik z karoserią wchodziły w niepotrzebne tarcie.
Jak sami widzicie problem był mały ale mógł doprowadzić do niepotrzebnych wydatków i to całkiem sporych. Jeszcze raz wg mnie potwierdza to niską jakość wykonania przez producenta ciekawy jestem czy BM jest tak samo wykonana?
- Od: 10 sty 2014, 08:20
- Posty: 14
- Skąd: Międzyrzecz
- Auto: Mazda 3 sedan 1.6 MZR '11
w BM jest krok w tył.. jest klasycznie i zawiasy wchodzą w przestrzeń ładunkową.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości