Myślałem o Foresterze. Kolega posiada model z 2005 roku. Wygląda jednak na to, że byłby droższy w eksploatacji z uwagi na ceny części i serwisu. Forester w wersji I jest zdecydowanie mniej atrakcyjny od II, która jest jednak droższa.
Dopisano 27 mar 2015, 18:32:Temat tej Mazdy Tribute uznaję raczej za zamknięty. Moje prośby o skany dokumentów jakie pojazd posiada zakończyły się fiaskiem. Od dwóch dni właściciel samochodu wodzi mnie za nos. Zweryfikowałem co prawda sam przebieg i przeglądy samochodu (wymiany płynów eksploatacyjnych oraz filtrów), jednak to zbyt mało, aby udać się na oględziny. Chcąc uniknąć rozczarowań i 600 kilometrowej trasy "na marne", usilnie prosiłem o fatygę i zeskanowanie dokumentów – kilka minut roboty. Właściciel zapewniał, że gdy znajdzie chwilę, zrobi zdjęcia/skany. Brzmiało to jednak bardzo niechętnie i w sumie mało przekonująco, "na odczepkę". Po wcześniejszym kontakcie e-mailowym i telefonicznym, zadzwoniłem dziś ponownie...
Właściciel z lekką irytacją oświadczył, że przecież zweryfikowałem przebieg w ASO, więc w czym rzecz i czego tak naprawdę jeszcze chcę? Oczywiście zrobiłem to na własną rękę i swój koszt. Poprosiłem, że chciałbym zajrzeć we wcześniejszą historię samochodu, ta w DSR rozpoczyna się od ok. 100 000 km. Ponadto, poprosiłem o skan dowodu rejestracyjnego (weryfikacja VIN itp.) oraz certyfikatu poświadczającego badanie techniczne, aby zweryfikować jego autentyczność w stacji diagnostycznej, która go w Belgii wystawiła – sprzedawca samochodu na tą informację wyśmiał mnie w słuchawce telefonu. Oznajmił, że nie chce mu się wysyłać tych dokumentów. Stwierdził, abym "lepiej" szukał samochodu gdzie indziej.
Cz podstawowe dokumenty o jakie prosiłem to zbyt wiele? Nie wiem, ale takie traktowanie potencjalnego klienta strasznie mi się nie spodobało. Wg mnie dalsza "próba" współpracy z tym człowiekiem nie ma sensu.