W końcu i ja mogę pochwalić się swoją "Trójką"
Wprowadzenie:
Od zeszłego roku zaczęliśmy się zastanawiać z żonką nad zmianą auta. Obecne dość wysłużone choć wciąż z werwą poruszające się po drogach wozidło dawało już się we znaki. Od myśli do czynów więc zacząłem poszukiwania modelu. Padło początkowo na to samo konsorcjum, czyli Opel, a mianowicie Astra III. Z zewnątrz dość ładny... spodobał się nawet twórcom filmu Transformers i nawet zagrał w tym filmie... jednak wnętrze auta zbyt płaskie i plastikowe i pomimo tego iż żonka była za, to jednak ja nie mogłem na to patrzeć. Drugim autem był Ford focus mkII po lifcie. Niestety o ile wnętrze było akceptowalne, to jednak wygląd zewnętrzny żonce nie przypadł do gustu... tak więc psim targiem uzgodniliśmy, że szukamy trzeciej opcji. Była, ale to jeszcze nie ta co powinna
Teraz tylko trzeba było zacząć poszukiwania odpowiedniego modelu. Początkowo na własną rękę, potem z pomocą doświadczonych ludzi, ale w końcu, po kilku miesiącach poszukiwań jest i Ona!
Dane modelu:
– Rocznik: 2007 (pierwsza rejestracja w Niemczech 03.2007)
– Wersja: Active Plus
– Kolor: Black Mica (16W)
– Silnik: 1999 cm3 benzyna
– Moc: 150 KM ( 110 KW )
– Przebieg: ok 106kkm (w chwili zakupu)
Wyposażenie:
– Komputer pokładowy
– 4 x elektryczne szyby i podgrzewane lusterka
– Komplet poduszek powietrznych z kurtynami
– Skrzynia manualna 6 biegowa
– Climatronic
– ISOFIX
– Kierownica wielofunkcyjna
– Tempomat
– Nagłośnienie BOSE – zmieniarka 6 CD i 7 głośników
– ABS
– DSC
– Halogeny
– Reflektory Xenonowe samopoziomujące ze spryskiwaczami
– Tylne lampy LED
– Czujnik deszczu oraz zmierzchu
– Felgi 17" (Mazda) lato oraz 16" zima aluminiowe.
Modyfikacje poprzedniego właściciela (zauważone):
– obniżone zawieszenie Eibach
– żarówki LED oświetlenia wnętrza
– żarówki LED oświetlenia tablicy
– różaniec na lusterku
Do zrobienia/wymiany:
– check engine – przy sprzedaży sprzedawca odczytał błąd – było to coś z sondą lambda, ale w ułamku sekundy skasował błąd i w serwisie nic nie mogli powiedzieć – wczoraj znów się włączyła i spalanie wskazywane przez komputer dramatycznie wzrosło ( nawet 38l/100km!)
– tarcze i klocki tył pilnie
– tarcze i klocki przód
– opony letnie pilnie
– uszczelnienie klimatyzacji pilnie
– tuleje wahaczy przód
– mocowanie stabilizatora belki tylnej
– olej i płyny
– filtry
– świece
– lampka zapalniczki
– wymiana błotników filcowych nadkoli tylnych na jakieś plastiki
– może konserwacja podwozia
– oświetlenie bagażnika
– dywaniki i wycieraczki
Zabiegi kosmetyczne:
– odpryski lakieru na masce
– porządne mycie i woskowanie ( i polerowanie?)
– odświeżenie felg letnich, a potem zimowych ( lub na odwrót;))
Modyfikacje planowane:
– podstopnica ( dzięki uprzejmości Petro rysunek dwg już jest
– progi i lotka, ale to kiedyś...kiedyś...może...
– xCarlink
– zestaw głośnomówiący
– zmiana żarówek, ale jak padną te
– taki wkład plastikowy bagażnika jak ma paradox
A tak się przedstawia Madzia:
Przejechałem nią narazie niecałe 700km, więc pomimo iż widzę, że sporo jest do zrobienia, to podejrzewam, że jeszcze coś "po drodze" odkryję...
Pozdrawiam!