Tylne hamulce nie hamują

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez dino 74 » 11 sty 2015, 21:48

Witam!
zauważyłem ze w mojej Mazdzie 626 tylne tarcze hamulcowe są całe zardzewiałe tak jak by nie hamowała na tył czy to możliwe? dodam ze ręczny działa poprawnie choć rewelacji nie robi na przeglądzie ledwo się załapał w normach procentowych :) przód auta bez zarzutów hamuje.
Może ktoś zna powód tej przypadłości
pozdrawiam Artur
Początkujący
 
Od: 11 sty 2015, 19:33
Posty: 11
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 626 GF 1.8 100KM 2001

Postprzez PeKa » 11 sty 2015, 22:43

Tarcza na całej powierzchni ma rdze?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2014, 00:23
Posty: 1295 (151/95)
Skąd: S-wek/W-Wa
Auto: LIII 2.0 dCi GT '10
C3 1.4VTi '10

Postprzez dino 74 » 11 sty 2015, 22:54

Tak na całej z prawej i lewej strony :(

Dopisano 11 sty 2015, 21:59:

Tak na całej lewa i prawa strona tak samo zardzewiałe :(
Początkujący
 
Od: 11 sty 2015, 19:33
Posty: 11
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 626 GF 1.8 100KM 2001

Postprzez alk80 » 12 sty 2015, 01:01

zaciski do regeneracji, w linku podaje fotorelacje z zabiegu
viewtopic.php?f=427&t=38111
Avensis VersoObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 12:20
Posty: 2622 (4/35)
Skąd: Radzionków
Auto: *626 GW 2.0 TurboRF 98r.
* Toyota Avensis Verso 2.0 PB+LPG automat Exlusive 04r.
* było C8 2.2 PB+LPG Exlusive 03r
* było Meriva B 1.4 PB+LPG (fabryczny) 120KM 16r.
* było Astra 4 sedan 1.4 PB+LPG (fabryczny) 140KM 16r.

Postprzez michalos » 19 sty 2015, 01:40

Podepnę się do tematu, ponieważ mam ten sam problem. Chciałbym się dowiedzieć czy jest sens regenerowania tarcz hamulcowych w takiej sytuacji? Ogólnie stan tylnych hamulców jest tragiczny, przy prawym tylnym kole słychać głośny dźwięk szurania metalu o metal, nie mam zamiaru ryzykować i
czym prędzej biorę się za hamulce. W końcu sąsiedzi będą spać spokojnie, kiedy będę wracał do domu późno w nocy. <rotfl>
Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lut 2013, 23:07
Posty: 30 (1/1)
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 626 GW 1998 2.0B 115KM

Postprzez alk80 » 19 sty 2015, 02:36

generalnie to tyły tak bardzo się nie zużywają jak przody, to jak nie mają już minimalnej grubości i nie są fioletowe to można regenerować
Avensis VersoObrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2008, 12:20
Posty: 2622 (4/35)
Skąd: Radzionków
Auto: *626 GW 2.0 TurboRF 98r.
* Toyota Avensis Verso 2.0 PB+LPG automat Exlusive 04r.
* było C8 2.2 PB+LPG Exlusive 03r
* było Meriva B 1.4 PB+LPG (fabryczny) 120KM 16r.
* było Astra 4 sedan 1.4 PB+LPG (fabryczny) 140KM 16r.

Postprzez michalos » 19 sty 2015, 02:46

Ok, dziękuję za dobre wieści. :) Czas najwyższy ogarnąć heble i wyeliminować problem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lut 2013, 23:07
Posty: 30 (1/1)
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 626 GW 1998 2.0B 115KM

Postprzez motylek322 » 19 sty 2015, 11:36

Toczyć tarcze, które się do tego najadą można. Pozostaje pytanie czy masz fachowca, który to dobrze zrobi. Bo jak ktoś s.....y sprawę to i tak pozostanie zakup nowych. Pomierz tarcze, zorientuj się ile trzeba obtoczyć i zadecyduj czy warto. Nowe tarcze nie są takie drogie a będziesz miał je na długo.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2008, 11:41
Posty: 533 (1/15)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: 626 GW 1999 1,8 kat

Postprzez michalos » 19 sty 2015, 15:11

Wiesz co, masz rację. Tarcze faktycznie nie są drogie, więc korzystniej wyjdzie mi kupić nowe + klocki. Proces toczenia tarcz hamulcowych delikatnie zmniejsza ich grubość. Nie ma sensu oszczędzać na bezpieczeństwie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lut 2013, 23:07
Posty: 30 (1/1)
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 626 GW 1998 2.0B 115KM

Postprzez motylek322 » 19 sty 2015, 15:40

Proponuję zająć się też zaciskami. Koszt żaden tylko trochę dłubania. Regeneracja zacisków plus nowe tarcze i klocki i madzia będzie wgryzać się w asfalt :)

PS
toczyć można jak jest z czego i dobrze to ktoś zrobi a wcale nie jest to takie oczywiste.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2008, 11:41
Posty: 533 (1/15)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: 626 GW 1999 1,8 kat

Postprzez michalos » 19 sty 2015, 19:36

Jasna sprawa, że zaciski idą do regeneracji, nie ma innej opcji. :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lut 2013, 23:07
Posty: 30 (1/1)
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 626 GW 1998 2.0B 115KM

Postprzez chudya » 20 sty 2015, 09:45

Moim skromnym zdaniem toczenie tarcz nie ma sensu. Kiedyś to przerabiałem. Idealne założenie zardzewiałej tarczy na tokarkę jest pewnie prawie niemożliwe. Potem będziesz miał bicie.
W swoim czasie przechodziłem podobny zabieg. Najpierw zapłaciłem za toczenie tarcz, a potem za drugie tarcze :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lis 2007, 17:40
Posty: 122 (4/3)
Skąd: Zamość
Auto: 626 GF 2,0 136KM '01
była: 323F BG 1,8i 16V 103KM

Postprzez Maliniak » 20 sty 2015, 10:14

widocznie na słabego tokarza trafiłes, moim zdaniem lepiej jest przetoczyc ori tarcze niz kupowac zamienniki z plasteliny.
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2012, 20:19
Posty: 243 (0/6)
Skąd: Parczew
Auto: Mazda Mx-6 2.5v6 KLZE, 1993r
Lexus GS300 2002r.

Postprzez michalos » 20 sty 2015, 14:32

@Maliniak, nie do końca tak jest. Nie każdy ma ori tarcze. chudya dobrze napisał, jeśli tarcza jest zardzewiała, a do tego np. warstwa ścierna się kończy – lepiej zainwestować w nowy komplet (nie z plasteliny). :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lut 2013, 23:07
Posty: 30 (1/1)
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 626 GW 1998 2.0B 115KM

Postprzez dino 74 » 23 sty 2015, 22:13

alk80 !
dzięki za podrzucenie linku na regeneracje zacisków ,chyba nie skorzystam sam tego nie zrobię bo nie mam gdzie i sie za bardzo na tym nie znam a pewnie łatwo idzie coś spieprzyć

zestaw naprawczy na prowadnice:
– JAPAN – komplet gumek na prowadnice + nowe prowadnice – 40zł/kpl na 1
zacisk
2) zestaw naprawczy tłoka i prowadnic:
– JAPAN – komplet wszystkich gumek na zacisk – 39zł/kpl na 1 zacisk
3) tłok zacisku:
– JAPAN – tłok zacisku – 85zł/szt + koszty mechanika nie wiem jakie ale chyba troche skasuje bo to czasu podobno zajmuje sporo.

Całe kompletne zaciski – by jakościowo nadawały się do eksploatacji –
to
koszt 399zł/szt za JAPAN
Tak ze postanowiłem kupuje nowe.
mam pytanko czy tarcze trzeba będzie przetoczyć ? bo ogólnie nie maja krawędzi ,tylko tą rdze !!!
Początkujący
 
Od: 11 sty 2015, 19:33
Posty: 11
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 626 GF 1.8 100KM 2001

Postprzez chudya » 23 sty 2015, 23:02

Ze swoim postanowieniem może jeszcze się prześpij, a wcześniej poczytaj wątek o regeneracji. Tu masz dwa przykładowe posty w jednym:
thomaz napisał(a):Ja będe musiał zwrócić ten nowy zacisk za 200zł.Coś z nim jednak jest nie tak.Tłoczek nie odbija tak
żeby klocki nie szorowały o tarcze.Zamówię jakiś używany albo regenerowany...
Z drugiej strony na allegro parę osób wystawiło pozytywne komantarze.Być może trafił im się dobry
albo po założeniu nie wiedzą że klocki ocierają i strasznie im sie grzeje tarcza.Ja to zauwazylem przypadkowo
po wcisnieciu i puszczeniu hamulca jak bylo podniesione kolo.

przez ExGliwice
U mnie bylo to samo. Zaciski NTY kupione na Allegro, pierwszy komplet do zwrotu (nie odpuszczaly tarcz). W ogole jednen z nich wygladal kompletnie nie dorobiony (gniazdo, przy srubie)
No nic, poszly do wymiany, sprzedawca przyslal nowe (na swoj koszt).. Po wymianie, i przejechaniu sie na stacje diagnostyczna, roznica miedzy prawym i lewym zaciskiem 45-50% sily hamowania. Czyli prawy do bani. de facto nie hamuje.
Wlasnie jestem po wymianie na stare zaciski i za dnia pare pojade na stacje diagnostyczna.. ten stary w sumie to z tego co pamietam, trzymal lepiej niz te nowe zamienniki z NTY ;–(.. Strata czasu i pieniedzy

I jakoś wcale nie mam przekonania, że te, które znalazłeś za 400zł, będą lepsze niż te po ok. 200-250zł z Allegro.
Natomiast chyba każdy, kto regenerował zacisk oryginalny, jest z tego faktu zadowolony.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lis 2007, 17:40
Posty: 122 (4/3)
Skąd: Zamość
Auto: 626 GF 2,0 136KM '01
była: 323F BG 1,8i 16V 103KM

Postprzez dino 74 » 23 sty 2015, 23:40

No to dałeś mi do myślenie .
teraz to nie wiem co zrobić dwa lata temu wymieniłem swoje nie działające na niby lepsze choć, tez ze szrotu moze wtenczas trzeba było te stare regenerować .spytam sie mechanika ile by wziął za naprawę.
dzięki za dobra rade! :)
Początkujący
 
Od: 11 sty 2015, 19:33
Posty: 11
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 626 GF 1.8 100KM 2001

Postprzez michalos » 24 sty 2015, 02:13

@dino 74, tak się składa, że dzisiaj odebrałem samochód z naprawy. Mam nadzieję, że to, co Ci teraz napiszę, naprowadzi Ciebie i przy okazji zaoszczędzisz trochę grosza. Sytuacja z tylnymi hamulcami wyglądała identycznie. W moim przypadku okazało się, że zaciski wystarczyło przeczyścić (obeszło się bez kompleksowej regeneracji zacisków), dokupiłem tarcze firmy Sakura oraz klocki hamulcowe (nazwy nie pamiętam, jak nie zapomnę, spiszę z pudełka). Za komplet tarcz hamulcowych zapłaciłem 120zł, klocki hamulcowe tylne 55zł komplet + robocizna (wymiana części, czyszczenie zacisków, uzupełnienie płynu hamulcowego) ~ 130zł. Podsumowując: 305zł. W dniu dzisiejszym przetestowałem wstępnie hamulce, nie ma porównania. :) Skończył się też problemy z hamulcem ręcznym, wcześniej łapał dopiero na ostatni ząbek, a teraz chwyci niemal od razu. Mogę jedynie zasugerować, żebyś udał się na oględziny hamulców do mechanika. Bo kto wie, jeśli sytuacja będzie podobna do mojej, to zaoszczędzisz na zakupie czy regeneracji zacisków. Tarcze czy klocki to oczywiście równie ważna kwestia, dlatego warto wszystko dobrze obejrzeć. Przemyśl to na spokojnie. Pozdrawiam. :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lut 2013, 23:07
Posty: 30 (1/1)
Skąd: Lubin
Auto: Mazda 626 GW 1998 2.0B 115KM

Postprzez motylek322 » 24 sty 2015, 08:29

W hamulcach a szczególnie tylnych pierwsze co sprawia kłopot to prowadnice czyli pręty które są odpowiedzialne za "pływanie" zacisku. Uszczelki które chronią je przed wodą nie są idealne. Jak coś się dzieje z hamulcami proponuję tam zajrzeć, oczyścić je i przesmarować. W skrajnych przypadkach są zablokowane na amen i należy użyć trochę siły ( młotek) aby je poluzować. Systematyczne ... no powiedzmy raz do roku sprawdzanie zacisków ich przesmarowanie zaoszczędzi kłopotu na przyszłość. Do smarowania prowadnic proponuję smar silikonowy, odporny na utlenianie, wodę i wypłukiwanie. Tylko ostroznie aby przy okazji nie posmarować tarcz i klocków do będzie jazda :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2008, 11:41
Posty: 533 (1/15)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: 626 GW 1999 1,8 kat

Postprzez flinio » 25 sty 2015, 16:56

JA tez miałem problem z tylnymi hamulcami, a raczej ich brakiem. Zaciski wystarczyło oczyścić,zablokowały się na prowadnicach. Teraz raz na rok, przy zmianie kół na z zimowych na letnie zdejmuje i oczyszczam zaciski i przesmarowuje prowadnice i nie ma już problemu z brakiem hamulców.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 cze 2009, 14:51
Posty: 111
Skąd: Radom
Auto: MaZdA 626GF 2.0 1998

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6

cron