Trudne do zlokalizowania stuki w przednim zawieszeniu.

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez pablogda » 9 wrz 2013, 12:18

W moim przypadku winne były przednie amortyzatory.
Po ich wymianie problem zniknął (wcześniej wymieniłem gumy stabilizatorów oraz tylne tuleje wahaczy przednich).
Początkujący
 
Od: 1 sie 2012, 00:30
Posty: 24
Auto: Mazda 5; 2,0CDVi; Exlusive;
143KM
2008r.

Postprzez wujeklen » 29 paź 2013, 20:38

Witam,

Mój problem jest podobnej natury. Mianowicie męczą mnie głuche stuki w dobiegające z przodu. Amortyzatory przednie wymieniałem ostatnio bo niestety jeden już był totalnie popsuty:). Gumy też wymieniałem jakiś czas temu. Dlatego jestem w kropce bo już sam nie wiem co to może być.

Czy wie ktoś co boli moją M5?
Początkujący
 
Od: 28 paź 2012, 12:45
Posty: 12
Skąd: Berndorf (Austria)
Auto: Mazda 5 2.0 110 KM 2006 rok

Postprzez HAJNA » 12 maja 2014, 08:10

Wymiana amortyzatora lewego przyjemna cisza <jupi>
Początkujący
 
Od: 4 sty 2014, 18:45
Posty: 11
Auto: Mazda 5 1.8benzyna 2008

Postprzez pawdun » 8 lis 2014, 02:17

Panowie, dziekuje za wymiane doswiadczen, dzieki temu po nieudanej próbie przez angielskich specjalistow zasugerowalem gumki przy stabilizatorze i jak reką odjął
az sie chce jezdzic....
pozdrawiam
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 4 lis 2014, 02:33
Posty: 4
Skąd: Ropczyce >=> Preston, UK
Auto: Mazda 5 Furano
2.0 Benzyna
2010

Postprzez czah666 » 8 lis 2014, 07:47

jeżeli chodzi o gumy na drążku stabilizatora to podpowiem że jak zaczną stukać to można je porostu zamienić stronami ( zużywają się po zewnętrznej). U mnie zaczynały lekko postukiwać, kopiłem nowe i okazały się za luźne- po wymianie waliło bardzie jniż przed. Więc założyłem stare zmieniając je miejscami a nowe zwróciłem... jak na razie juz ponad miesiąc cisza ;)
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2009, 23:09
Posty: 157 (1/3)
Skąd: Chrzanów
Auto: Mazda 5 2.0 06' + gaz , Nissan almera N15 1.6SR
były : 323f bj 1.3 16v 99' , Fiat Tipo 1.4 95' , Opel kadet 1.4 91' , Skoda 120LS 82'

Postprzez tomasek77 » 8 lis 2014, 22:16

wujeklen napisał(a):Witam,

Mój problem jest podobnej natury. Mianowicie męczą mnie głuche stuki w dobiegające z przodu. Amortyzatory przednie wymieniałem ostatnio bo niestety jeden już był totalnie popsuty:). Gumy też wymieniałem jakiś czas temu. Dlatego jestem w kropce bo już sam nie wiem co to może być.

Czy wie ktoś co boli moją M5?


wujeklen

Masz podobnie jak ja ,ja jestem po wymianie tulei wahacza,amortyzatorów .Jest lepiej a przynajmniej było po około tygodniu się troszkę pogorszyło ,po około 2 tyg. jazdy moje podejrzenia poszły w kierunku maglownicy, stuk pod pedałem później stuki przy dziurach ,wydaje się że czuje je na kierownicy ale czasami mam wrażenie że są też z prawej strony ,może przez to że się niosą.
W środę jadę do mechanik wyjąć i zregenerować maglownicę ,dam znać czy pomogło.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2014, 21:03
Posty: 70 (2/1)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 5 (2005) 1.8

Postprzez tomasek77 » 17 lis 2014, 22:34

A więc jestem po wizycie u mechanika ,dokładnie sprawdził maglownicę oraz końcówki drążków kierowniczych i wszystko ok, także dalszą drogą doszedł że przyczyną mogą być gumy stabilizatora .
Po wymianie stuki ,puki,skrzypy ucichły:)

Podsumowując w związku ze stukami,skrzypieniem ,słaba sprawność amorków (52%) bujaniem auta podczas szybkiej zmiany kierunków jazdy zostały wymienione :
– amortyzatory KAYAB
-poduszka amortyzatora
-łożysko amortyzatora
– przednia tuleja wahacza
– tylna tuleja wahacza
– tuleje stabilizatora
-drążki kierownicze

Przeguby oraz końcówki drążków są ok więc na razie nie wymieniałem
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2014, 21:03
Posty: 70 (2/1)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 5 (2005) 1.8

Postprzez gibson78 » 2 sty 2015, 19:33

odkopię trochę,

ja też walczę z tymi pukami, moi mechanicy myślą <glupek2> dziwnie na mnie patrzą bo im <dupa> zawracam,
ale ja się uparłem i powiedziałem że mi stukać nie będzie i koniec.

Wymieniłem:
wsporniki, tuleje na wahaczu, gumy stabilizatora ( zamienniki ) , podporę półosi ( wszystko miało luzy ).
chłopy z warsztatu mówią jeździć.
zamówiłem a ASO oryginalne gumy stabilizatora bo coś czuję że to w okolicach grodzi tłucze.

jak wymienie na orginały to zobaczymy co dalej.

pozostaną już tylko amory ( na diagnostyce 77% ) i poducha+łożysko amora.
Początkujący
 
Od: 8 gru 2014, 12:38
Posty: 14
Skąd: Bełchatów
Auto: Mazda 5 2.0 benzyna 2005r.

Postprzez Yard » 3 sty 2015, 12:31

Sprawdź gumy mocujące przekładnię kierowniczą. U mnie one mają luz i stuka. Wymieniłem wszystkie gumy i łączniki i nadal były stuki. Przy skrajnym skręcaniu kierownicy dopiero było widać luzy na tych gumach. Przy normalnych oględzinach nie pokazywały się.
Załączniki
0_A1_1C75171.jpg
Moderator
 
Od: 13 mar 2004, 22:32
Posty: 3015 (61/37)

Postprzez tomasek77 » 3 sty 2015, 21:06

gibson78

Miałem podobnie amorki,łożyska,poduchy ,tuleje wymienione i dalej stukało. Winne były gumy stabilizatora (zamienniki) nie wiem czy ma to znaczenie ale zamienniki były rozcięte w dół (podstawa) a oryginały od mazdy w bok .
A dźwięk dochodził jak by od prawego koła, albo ze środka .Wraz z mechanikiem rozbujałem auto a drugi sprawdził pod spodem i padło na tuleje .
Od wymiany mineło 4 tygodnie i nic nie stuka :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2014, 21:03
Posty: 70 (2/1)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 5 (2005) 1.8

Postprzez gibson78 » 16 sty 2015, 07:28

Witam,

potwierdzam, że w moim przypadku pomogły oryginalne gumy stabilizatora.
Mechanicy byli w szoku, bo wymieniliby mi pół auta, a o gumach nie pomyśleli, bo przecież nowe.
W sumie się nie dziwię bo gdyby nie Wasze podpowiedzi to też bym ich nie ruszył.

Podsumowując błoga cisza w zawieszeniu.

Dzięki <spoko> <jupi>
Początkujący
 
Od: 8 gru 2014, 12:38
Posty: 14
Skąd: Bełchatów
Auto: Mazda 5 2.0 benzyna 2005r.

Postprzez tomasek77 » 16 sty 2015, 18:54

gibson78 :) gratuluje sprawnej Madzi .

Oby się odwdzięczała jak najdłużej. Ile gumy kosztowały?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2014, 21:03
Posty: 70 (2/1)
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 5 (2005) 1.8

Postprzez gibson78 » 16 sty 2015, 20:03

Gumy 75 zł za sztukę plus przesyłka 20 zł. Spokój duszy bezcenny :D
Początkujący
 
Od: 8 gru 2014, 12:38
Posty: 14
Skąd: Bełchatów
Auto: Mazda 5 2.0 benzyna 2005r.

Postprzez WALDI 58 » 14 maja 2015, 11:43

Gdzie kupiłeś te gumy?
Ostatnio edytowano 15 maja 2015, 21:54 przez Yard, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zbędne cytowanie poprzedzającego postu
Początkujący
 
Od: 6 sie 2013, 16:07
Posty: 3 (1/0)
Skąd: ELBLĄG
Auto: MAZDA 5, 2,0 Diesel 2006r 110 KM

Postprzez jankess77 » 9 lis 2015, 12:40

Witam.
Odswiezam temat. Jestem po wymianie amortyzatorow bilstein. Nadal stuka ale zauwazylem taka zaleznosc, ze jak ruszam to slychac lekki stuk. Przy hamowaniu nie slychac. Jak auto jest zimne i przy wysprzeglaniu 2 biegu slychac kolejny glosniejszy stuk dochodzacy z srodka przegrody. Czuc az to na pedalach. Umowiony jestem z mechanikiem w przyszlym tygodniu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Początkujący
 
Od: 8 lis 2015, 21:15
Posty: 4
Auto: mazda 5 2.0 benzyna 2008r

Postprzez zulat » 14 lis 2015, 10:02

Witam, mam podobny problem.
Wymieniłem wahacze , łącznik , gumy drążka ,sworznie nawet wymieniłem lewy przegub wewnętrzny bo miał lekkie luzy . A stuki nadal słychać . Byłem już u kilku mechaników i im ręce opadają .Proponują wymianę amorów wraz z poduszkami lecz amory po sprawdzeniu mają prawie po 80 % a stuki słychać od strony lewej ale tak od konsoli nie mam pojęcia co to może być.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 lis 2015, 09:22
Posty: 12
Auto: Mazda 5 1.8 2005rok

Postprzez Damian68 » 14 lis 2015, 12:13

jankess77 napisał(a):Witam.
Odswiezam temat. Jestem po wymianie amortyzatorow bilstein. Nadal stuka ale zauwazylem taka zaleznosc, ze jak ruszam to slychac lekki stuk. Przy hamowaniu nie slychac. Jak auto jest zimne i przy wysprzeglaniu 2 biegu slychac kolejny glosniejszy stuk dochodzacy z srodka przegrody. Czuc az to na pedalach. Umowiony jestem z mechanikiem w przyszlym tygodniu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.


Miałem taki sam objaw i po wymianie wahaczy ustąpiło
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lis 2014, 16:26
Posty: 1442 (6/36)
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 3 2,0 LF 2004 Sedan
Ford CMax 2014 2,0 Diesel 163 KM
była
Mazda 323FBJ 1,6 16V2002
Mazda 5 2,0 Diesel Sport 2006
był
Opel Astra 1.8 16V

Postprzez zulat » 14 lis 2015, 16:36

Tylko że wahacze już wymienione i nadal to samo.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 14 lis 2015, 09:22
Posty: 12
Auto: Mazda 5 1.8 2005rok

Postprzez karlo8 » 10 lut 2016, 18:54

koledzy
u mnie problem podobny ale troszke inny :)
wymienilem komplet amorków, nowe łaczniki, miesiac po regeneracji magla
i jadać ostatnio autostrada tak do 130 było super, jak przyspieszylem
zaczelo coś wibrować w zawieszeniu z przodu.

a dzis jak jechałem po miescie drogą nierówną (kocie łby) dośc szybko ok 50/60 na h strasznie zaczeło coś wibrować

co to może sie jeszcze dziać :(

ps. a tak poza tym strasznie czuje i słysze wszystkie dziury
amorki i koncówki drazka stabilizatora nowe
Forumowicz
 
Od: 19 sie 2011, 22:48
Posty: 323
Skąd: Łódź; Widzew Wschód ; Sacharowa
Auto: Mazda 6 GG
2.0 benzyna
147KM
po lifcie 2006r

Postprzez PiolasM5 » 26 kwi 2017, 22:30

Cześć,

Ja w sprawie tych gum stabilizatora.

Wymieniałem u siebie te gumy jakoś 20tyś temu (zamienniki) i niestety znów mam temat na tapecie.
Teraz wiem, że albo oryginał albo to:

http://www.tedgum.pl/katalog/39/1344/61 ... 6946/19531
(POLIURETAN – 28zł szt)

Co wg Was lepsze? <oczy>

Teraz drugie pytanie:

Czy zużyte gumy stabilizatora mogą powodować niestabilną jazdę na nierównościach. Każda dziura, nierówność powoduje, że auto zachowuje się jakbym jechał w koleinach, nawet przy małych prędkościach 30-40km/h, rzuca autem, muszę kontrować kierownicą tor jazdy, brak tej stabilności. <oczy>

Byłem dziś na stacji diagnostycznej to brak jakichkolwiek luzów w zawieszeniu (pomijając te gumy stabilizatora), amorki 80% przód, 70% tył.

ps.
Geometria i zbieżność też wzorowa, sprawdzane na "kamerach laserach".
Na oponach zimowych profil 205/60/16 brak takiego zachowania, na letnich 205/55/16 auto "lata".
Jazda na ekspresówkach/autostradach jak po stole bez znaczenia na jakich oponach.

Wydaje mi się, że profil opony jakoś wpływa na ułożenie stabilizatora (na zimówkach auto wyżej stało) a letni komplet kół + wyrobione gumy powodują ten chaos – co wy na to?

Dzięki za zainteresowanie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 lut 2014, 23:48
Posty: 70 (0/2)
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda-5-MZR-146KM-2006;

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 5 / Premacy