Problemy z reflektorami ksenonowymi (xenon)

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Goth » 20 gru 2014, 17:02

danmazda napisał(a):Co do nie działającego xenona, od migania mógł się przepalić. Powodem może być przetwornica.


Dzisiaj przeczyściłem konkretnie masę pod filtrem powietrza. Oczyściłem blaszkę, podkład na który się ją przykręca, rozpiąłem kostkę, przeczyściłem papierem ściernym końcówki blaszek a do środka kostki wlałem preparat do czyszczenia przepływomierza (który wyparowuje). Wszystko jest czyściutkie jak nowe.
Niestety, xenon nie świeci :(
Na pewno (no, na 99%) nie jest przepalony bo jakieś 2 dni temu nagle znów się zaświecił.
Ktoś ma pomysły co to może być, gdzie dalej szukać rozwiązania i jak się za to zabrać?
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2012, 13:01
Posty: 117 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: była: Mazda 6 kombi, 2003r, 2.0 benzyna + LPG
jest: Citroen C5, 2.0HDi 163KM, 2011
będzie ....?

Postprzez klosek6 » 20 gru 2014, 22:49

pierwsze co to zamienić miejscami żarniki i wtedy będzie już coś wiadomo
Forumowicz
 
Od: 15 gru 2007, 20:25
Posty: 194 (1/1)
Skąd: Ostróda
Auto: Mazda 6 GJ Kombi 2013 rok 2,2 150Km SH01Diesel

Postprzez Goth » 27 gru 2014, 12:07

Jak tylko pogoda pozwoli na zrobienie tego pod chmurką to się za to zabiorę.
Problem jednak będzie chyba gdzie indziej. Miałem bowiem przedwczoraj taką sytuację, że znów w czasie jazdy działały oba xenony. Podjechałem pod dom i z ciekawości chciałem wyłączyć i włączyć światła i zobaczyć jak się zachowają. No i po wyłączeniu i włączeniu nie świecił żaden :/ Kilka razy tak pstrykałem i nic. Ciemność. Wypakowałem więc zakupy z auta i po kilku minutach włączyłem ponownie. O dziwo świeciły oba. Autko zacznie już 12 rok i podejrzewam problemy gdzieś w kostkach, może coś na przewodach. Starość nie radość :P
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2012, 13:01
Posty: 117 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: była: Mazda 6 kombi, 2003r, 2.0 benzyna + LPG
jest: Citroen C5, 2.0HDi 163KM, 2011
będzie ....?

Postprzez MIRAS M6 » 27 gru 2014, 15:02

Proponuję sprawdzić czy dochodzi napięcie do przetwornicy umieszczonej pod reflektorem bo mam na myśli sam włącznik świateł że z racji wieku może gubić kontakt i co któryś raz złapie. Przerabiałem u mnie brak światła drogowego po stronie kierowcy które wraz umarło i już nie zaświeciło.Kopanie po bezpiecznikach nic nie dało więc wyjąłem całą lampę i zacząłem mierzyć napięcia i wraz pokazał mi się prąd i za chwile znowu zniknął. Rozkopałem całą wiązkę i znalazłem winowajcę około 20 cm od reflektora – zgnity przewód.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2013, 22:10
Posty: 1361 (87/33)
Skąd: OPOLE/LEPPERSDORF
Auto: MAZDA 6 KOMBI SPORT DYNAMIC (GH) 2,2 R2AA 185KM 2009 r.
PRZEBIEG 453 000
MAZDA 6 (GG) 2.3 Pb 2002 r. AERO PAKIET przekazana dla Vasat
MAZDA 3 (BL) 1,6 Pb 2011 r. AERO PAKIET przekazana dla ASIA M6

Postprzez klosek6 » 27 gru 2014, 15:24

może być też słaby akumulator , skoro problem głównie leży przy odpalaniu
Forumowicz
 
Od: 15 gru 2007, 20:25
Posty: 194 (1/1)
Skąd: Ostróda
Auto: Mazda 6 GJ Kombi 2013 rok 2,2 150Km SH01Diesel

Postprzez Goth » 30 gru 2014, 17:52

MIRAS, myślę podobnie jak Ty, że wina raczej jest gdzieś w przewodach lub włączniku świateł.
Aku odpada. Ma 1 miesiąc (Bosch Silver), a problem występuje nie tyle po odpaleniu auta co np. przy zabawie we włączanie i wyłączanie świateł. Nawet jak auto jest cały czas uruchomione i bawię się światłami to efekt jest taki, że kiedyś jakby zaskakiwało i odpalał się drugi xenon. Ostatnio przy takiej zabawie znów zgasł nawet ten drugi :P
Szkoda, że to nie wiosna bo bym rano zabrał się za robotę, a w taką pogodę nie mam jak podejść do tego tematu.
Jest może gdzieś jakaś fotorelacja i pokazana dokładna konstrukcja lampy? Gdzie jest przetwornica itp? Bo filmik z demontażu samej lampy znalazłem.
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2012, 13:01
Posty: 117 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: była: Mazda 6 kombi, 2003r, 2.0 benzyna + LPG
jest: Citroen C5, 2.0HDi 163KM, 2011
będzie ....?

Postprzez mick » 1 sty 2015, 19:58

Witam mam pytanie czy jest jakiś sposób żeby definitywnie stwierdzić że słabe światła to wina odbłyśników ? i to najlepiej bez rozklejania reflektora , chciałbym to zregenerować ale też nie chciałbym wydawać kasy na darmo. Problem polega na tym iż wydaje mi się że jadąc w deszczowy dzień w mieście czuje się jak bym w ogóle bez świateł jechał auto ma 11 lat to pewnie odbłyśniki nie są nowsze , rok temu wymieniłem palniki i żadnej różnicy w ilości światła nie zauważyłem .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2011, 15:43
Posty: 296 (2/0)
Skąd: Wyszków
Auto: Mazda 6 2,2 185Hp, 2009r.
Mazda 6 2,3 166Hp, 2003r.

Postprzez dobrzyn22 » 2 sty 2015, 11:36

mick napisał(a): jest jakiś sposób żeby definitywnie stwierdzić że słabe światła to wina odbłyśników ? i to najlepiej bez rozklejania reflektora

bez rozklejania ?? można z fusów powróżyć ;) Nie koniecznie muszą być do wymiany, może wystarczy je bardzo delikatnie i ostrożnie przetrzeć z kurzu/nalotu
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5222 (21/68)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BP 2.5 turbo 250 HP/22r
było M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez mick » 2 sty 2015, 11:42

no właśnie tak myślałem człowiek z firmy zajmującej się regeneracją z okolic otwocka krzyknął 500zł za komplet i zostawiam auto i po paru godzinach się odbiera a jak wyjdzie że wystarczyło by tylko przetrzeć to albo musiałbym stać tam i pilnować albo zapłacę 500zł za rozklejenie i wyczyszczenie :(
a jakoś sam nie czuje się na siłach ani też za bardzo nie mam możliwości z demontażem bo to zderzak i dopiero lampy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2011, 15:43
Posty: 296 (2/0)
Skąd: Wyszków
Auto: Mazda 6 2,2 185Hp, 2009r.
Mazda 6 2,3 166Hp, 2003r.

Postprzez brodaM6 » 2 sty 2015, 12:21

Proste jak budowa cepa większy problem miałem ze zdjęciem zderzaka w peugocie ,a tu to śmiech
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 kwi 2012, 18:42
Posty: 2363 (12/26)
Skąd: Łomża
Auto: M6 2.3AT UsA-spec.07r.

Postprzez mick » 2 sty 2015, 12:24

no świeżym powietrzu teraz to raczej cieniutko się widze
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2011, 15:43
Posty: 296 (2/0)
Skąd: Wyszków
Auto: Mazda 6 2,2 185Hp, 2009r.
Mazda 6 2,3 166Hp, 2003r.

Postprzez brodaM6 » 2 sty 2015, 12:35

U mnie +5 ważne żeby sucho było ,bo trzeba płytę silnika na leżąco odkręcać ,jest dokładny opis co gdzie nie jest to trudne,za pierwszym razem zdjęcie zderzaka i rozklejenie lampy zajęło mi 2 h za drugim 1h
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 kwi 2012, 18:42
Posty: 2363 (12/26)
Skąd: Łomża
Auto: M6 2.3AT UsA-spec.07r.

Postprzez xRafalx » 2 sty 2015, 16:48

Ostatnio Panowie z forum zrobili to bez odkręcania zderzaka od podłogi: viewtopic.php?f=331&t=167984&start=780

Jest to prosta czynność i myślę, że na pewno to ogarniesz :) aby "zrzucić" zderzak odkręcasz dosłownie parę śrub i popuszczasz nadkola, a odkręcenie lamp to już bajka :) Dasz rady bez problemu :)
& Marta
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Małopolski
 
Od: 25 kwi 2014, 11:37
Posty: 3600 (51/69)
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08

Postprzez matthies » 2 sty 2015, 18:38

nie tylko odbłyśnik może być winny. Zajrzyj w lampę i zobacz, czy soczewka jest klarowna czy matowa. Zakładam, że jest matowa, więc jej przeczyszczenie też bardzo dużo daje, a mało kto zwraca na to uwagę.
Wniosek jeden – albo bulisz 500 albo bierzesz się sam za rozklejanie lamp.
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez brodaM6 » 3 sty 2015, 10:49

O panie to jeszcze lepiej ,jednak te plastiki sa mocne ,zaoszczędzisz odkręcania 7 śrub no i leżonka na plecach
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 kwi 2012, 18:42
Posty: 2363 (12/26)
Skąd: Łomża
Auto: M6 2.3AT UsA-spec.07r.

Postprzez Goth » 8 sty 2015, 22:22

Czy ktoś może mi poradzić gdzie szukać (oprócz kostek i wiązek z kablami) przyczyny, że teraz już oba xenony mi nie działają? W sobotę muszę się za to zabrać bo przy takich światłach to mi jazda w dzień zostaje. Wieczorem na pozycyjnych mam ciemno jak w d..e, a na długich nie będę pomykał :) Chciałbym ew. wiedzieć gdzie i czego szukać jak już wszystko rozbebeszę.
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2012, 13:01
Posty: 117 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: była: Mazda 6 kombi, 2003r, 2.0 benzyna + LPG
jest: Citroen C5, 2.0HDi 163KM, 2011
będzie ....?

Postprzez xRafalx » 9 sty 2015, 11:14

1. wyczyść kostkę masy pod puszką filtra
2. sprawdź czy masz sprawne palniki, przetwornice, zapłonniki
3. sprawdź napięcie na kostce która wychodzi do lampy
4. sprawdź bezpieczniki
5. doładuj akumulator
& Marta
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Małopolski
 
Od: 25 kwi 2014, 11:37
Posty: 3600 (51/69)
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08

Postprzez CLAU » 9 sty 2015, 13:03

odnosnie tego co napisal wyżej Rafal to najprościej zacząć od bezpieczników i najlepiej naladować prostownikiem akumulator do pełna. Często zdarzało się, że auto odpala ale aku jest za słabe aby uruchomić zenony.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez Goth » 9 sty 2015, 18:03

Dzisiaj już mnie k..a wzięła i myślałem, że ro...ę tę Mazdę. Na szczęście zacząłem ruszać przewodami przy lampie od strony kierowcy. Wiem, że nie powinno się tego robić na włączonych światłach, ale chciałem zobaczyć czy to coś da. O dziwo, w pewnym momencie xenony zaczęły lekko mrygać i się zapaliły. Od tej pory wyłączałem je kilkanaście razy, jeździłem dzisiaj też trochę autem i na razie odpukać, działają oba. Wygląda więc chyba na to, że jestem szczęściarzem i problemem będzie tylko okablowanie (co podejrzewałem, ale chciałem od Was jakieś rady czego jeszcze szukać jak to porozkręcam).
Jak tylko będzie ładniejsza pogoda to wyciągnę filtr powietrza żeby mieć lepszy dostęp i przejrzę każdy kabelek po kolei. Ciekawe tylko, który to dokładnie będzie skoro odpowiada za zaświecenie obu lamp jednocześnie. Jakieś sugestie?

Masę pod filtrem powietrza czyściłem już ze 2 tygodnie temu. Niestety nic to nie dało. Choć była masakrycznie zafajdana piaskiem, jakimś jakby smarem i cała zaśniedziała. Kostkę rozpiąłem. Wszystko ładnie poczyściłem, przetarłem papierem ściernym, wypsikałem preparatem do czyszczenia przepływomierza itp.

Powiem Wam jeszcze jedno odnośnie słabego aku bo tu wiele osób o tym pisze, a moim zdaniem to raczej mit. Otóż na jesieni padł mi stary aku (jeszcze kupiony 7 lat temu przez Niemca). Był w takim stanie, że rozładowywał się po ok.5 minutach bezczynności. Jednak nawet w takim stanie, nie miałem problemów z xenonami. Wszystko się poziomowało i świeciło jak należy.
Więc nie wiem czy akurat słaby aku nie jest tylko powielanym mitem na tym forum.
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2012, 13:01
Posty: 117 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: była: Mazda 6 kombi, 2003r, 2.0 benzyna + LPG
jest: Citroen C5, 2.0HDi 163KM, 2011
będzie ....?

Postprzez xRafalx » 9 sty 2015, 22:37

Jeśli ruszyłeś kablami i się zapaliło, to może jakiś pin w wtyczce jest luzny lub zaśniedziały. A może sama wtyczka nie zaskoczyła w gnieździe.
& Marta
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Małopolski
 
Od: 25 kwi 2014, 11:37
Posty: 3600 (51/69)
Skąd: Niepołomice
Auto: Mazda6 GH '08
MazdaSpeed 3 BK '08

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6