Mazda 3 2003 2.0benzyna 126tys wg licznika
W skrócie:
800km przyjechałem nowym nabytkiem od naszego zachodniego sąsiada – nie zauważyłem znaczących ubytków w oleju.
Wymieniłem olej itp. Wg książki i karteczki pod maską, zawsze był zalewany 5w30 (bez wzmianki o producencie). Zalałem Castrol Edge 5W30
1000 km / zużycie 0,7l czyli cały olej od min do max – jazda mieszana.
1000 km / 0.4l – sprawdziłem spalanie oleju jadąc na wakacje. Prędkość emeryta max 120KM/h jadąc po S3. (spalanie na + 7,1/100km)
I teraz Panowie/Panie jestem w kropce, bo nie wiem co robić. Samochód ewidentnie wcina olej. Nie zauważyłem wycieków ani też dymienia.
Przed rozbieraniem silnika chciałbym spróbować tańszej alternatywy – oczywiście jeżeli to mu nie zaszkodzi.
Na forum wyczytałem ze Castrol „nie pracuje dobrze” z silnikami mazdy.
Ot moje pomysły :
1/ Czy wymiana oleju na olej 5w30 innego producenta może pomóc
2/ Zmiana na 5W40 lub 10w40
Proszę o sugestię