Fotorelacja: wymiana przednich klocków hamulcowych
Witam. Wymieniałem dzisiaj te klocki i też miałem problem z tym fabrycznym mocowaniem na amortyzatorze. Ja to po prostu ukręciłem. Założyłem sobie normalnie po ludzku na imbusik śrubeczkę i jest ok. Z jednej strony (od strony pasażera) – ta śrubka na imbus 8 – po prostu niemiłosiernie zardzewiała mimo tego plastikowego zabezpieczenia.
Co do tych smarów – nasmarowałem ten "czpiot" u dołu zwykłym smarem i tyle. Znajomy, któy pracuje u mechanika mówił, że oni by mi bez tego i tak zrobili i że dobrze w sumie, że sam sobie wymieniłem te klocki. Blaszek też nie czyściłem tylko wytarłem szmatka i tyle. Wiem, że to niezgodnie ze sztuką ale pewnie bym te blaszki popsuł i byłaby buba.
Co do tych smarów – nasmarowałem ten "czpiot" u dołu zwykłym smarem i tyle. Znajomy, któy pracuje u mechanika mówił, że oni by mi bez tego i tak zrobili i że dobrze w sumie, że sam sobie wymieniłem te klocki. Blaszek też nie czyściłem tylko wytarłem szmatka i tyle. Wiem, że to niezgodnie ze sztuką ale pewnie bym te blaszki popsuł i byłaby buba.
- Od: 29 kwi 2010, 14:51
- Posty: 29
- Skąd: łódzkie południowo-zachodnie
- Auto: Mazda 6 `2003
Diesel 2,0 MZR-CD 136 Kucyków Mechanicznych
look13 napisał(a):...że to niezgodnie ze sztuką ale pewnie bym te blaszki popsuł i byłaby buba.
takie istotne elementy jak hamulce koła nalezy w kwestii bezpieczeństwa zawsze montować poprawnie tzn. ze sztuką...
ale wychodzą z założenia że nie zrobiłes nic co będzie miało neg. wpływ na działanie hamulcy...
pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
dobrzyn22 napisał(a):Wyciągamy (uważając, bo mogą wyskoczyć) dwa widoczne druciki rozpierające,
Może ktoś zaznaczyć na zdjęciu (tym z pierwszego posta a nie z maunala) gdzie są widoczne te druciki? Ja ich nie mogę zauważyć a u mnie też ich chyba nie ma i nie wiem już
w fotorelacji chyba na zdjęciu nie ma już klocków,
może na tym zdjęciu ktoś zaznaczy:

- Od: 31 gru 2011, 11:46
- Posty: 68
- Skąd: Iłża/Kraków
- Auto: Mazda 6 GG, MZR-CD 121KM DPF, '06
kolega kubo....ma racje, absolutnie.
ktos po prostu je wymontowal lub przegnily sobie i nie ma ich tam, gdzie powinny byc..
pozdr. i polecam takowe zamontowac, zawsze to klocki sa lekko rozpachane na boki co powoduje lepsze warunki eksplatacyjne auta.
E.
ktos po prostu je wymontowal lub przegnily sobie i nie ma ich tam, gdzie powinny byc..
pozdr. i polecam takowe zamontowac, zawsze to klocki sa lekko rozpachane na boki co powoduje lepsze warunki eksplatacyjne auta.
E.
Ostatnio edytowano 14 cze 2012, 23:27 przez Enduro, łącznie edytowano 1 raz
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Dzięki wielkie za odpowiedzi
jak je zdobędę to na pewno zamontuję 
Koledzy, czy to będzie pasowało?
Co prawda to do 626 ale wygląda jak należy:
http://www.autosklep-car-man.pl/produkt-21849.html
Koledzy, czy to będzie pasowało?
Co prawda to do 626 ale wygląda jak należy:
http://www.autosklep-car-man.pl/produkt-21849.html
- Od: 31 gru 2011, 11:46
- Posty: 68
- Skąd: Iłża/Kraków
- Auto: Mazda 6 GG, MZR-CD 121KM DPF, '06
bez wyginanie/odginania: " NIE"
druty w M6 maja inny ksztalt.
pozdr.
E
druty w M6 maja inny ksztalt.
pozdr.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Dziwne. Bo wyglądają jak z manuala.
To może te?
http://www.motoneo.pl/t/czesci/z1/TRW_P ... /LUCPFK471
To może te?
http://www.motoneo.pl/t/czesci/z1/TRW_P ... /LUCPFK471
- Od: 31 gru 2011, 11:46
- Posty: 68
- Skąd: Iłża/Kraków
- Auto: Mazda 6 GG, MZR-CD 121KM DPF, '06
lukaszbom napisał(a):Dziwne. Bo wyglądają jak z manuala.
To może te?
http://www.motoneo.pl/t/czesci/z1/TRW_P ... /LUCPFK471
tak, te sa bardzo podobne..
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Witam,
mam pytanie, niestety nie mogę odkręcić śruby/prowadnicy od zacisku na imbus (jest kompletnie zerdzewiała, są na niej ślady przecinaka).
Udało mi się odkręcić dwie śruby od mocowania całości zacisku i wyciągnąć cały zacisk (dwie części z klockami) – nie mogę natomiast ściągnąć części pływającej z tłoczkiem.
Moje pytanie brzmi czy mogę wybić część pływającą (na ściągniętym zacisku z tarcz i bez odkręcania prowadnicy z imbusem) – jest zapieczona (miałem tak z tyłu) ?
czy też jest to niemożliwe ponieważ obie prowadnice zacisków są tak samo mocowane- tzn. ta z imbusem mocowana gwintem w części stałej zacisku i zabezpieczona śrubą przy części pływającej. Wtedy bez odkręcenia prowadnicy z imbusem wyciągnięcie nie jest możliwe nawet na ściągniętych z tarczy zaciskach ?
Proszę o odpowiedź czy można to wybić, czy też nie można bez odkręconej śruby na imbus
.
Adam 1212
Dopisano 5 sie 2013, 13:53:
Już dowiedziałem się po analizie zdjęć – można wybijać pływający zacisk, a nawet trzeba.
Dla zainteresowanych – prowadnice zacisków można kupić na allegro.
adam1212
mam pytanie, niestety nie mogę odkręcić śruby/prowadnicy od zacisku na imbus (jest kompletnie zerdzewiała, są na niej ślady przecinaka).
Udało mi się odkręcić dwie śruby od mocowania całości zacisku i wyciągnąć cały zacisk (dwie części z klockami) – nie mogę natomiast ściągnąć części pływającej z tłoczkiem.
Moje pytanie brzmi czy mogę wybić część pływającą (na ściągniętym zacisku z tarcz i bez odkręcania prowadnicy z imbusem) – jest zapieczona (miałem tak z tyłu) ?
czy też jest to niemożliwe ponieważ obie prowadnice zacisków są tak samo mocowane- tzn. ta z imbusem mocowana gwintem w części stałej zacisku i zabezpieczona śrubą przy części pływającej. Wtedy bez odkręcenia prowadnicy z imbusem wyciągnięcie nie jest możliwe nawet na ściągniętych z tarczy zaciskach ?
Proszę o odpowiedź czy można to wybić, czy też nie można bez odkręconej śruby na imbus
Adam 1212
Dopisano 5 sie 2013, 13:53:
Już dowiedziałem się po analizie zdjęć – można wybijać pływający zacisk, a nawet trzeba.
Dla zainteresowanych – prowadnice zacisków można kupić na allegro.
adam1212
- Od: 30 cze 2012, 13:17
- Posty: 5
- Auto: Mazda 6, 1.8 benzyna, 2003.
Witam jak dla mnie fotorelacja jest mi bardzo potrzebna teraz mogę się zabrać za wymianę a raczej za demontaż tarczy lewa mi lekko bije przy hamowaniu z dużej prędkości chciałem kupić nowe ale jak zmierzyłem moje i okazało się że mają około 24,8mm to decyduje się na przetoczenie tych tarczy skoro nowe mają 25mm to jest co szlifnąć
Zastanawiam się wiem że klocki też powinny być nowe tylko że moje mają sporo jeszcze okładziny nie mierzyłem ale około 10mm będzie spokojnie czy założyć te moje klocki czy jednak zakupić nowe ?
A co do smaru miedzianego moim zdaniem jest idealny jakiś czas temu miałem problem z ręcznym nie cofał się a miedzianka jak ręką odjął


Zastanawiam się wiem że klocki też powinny być nowe tylko że moje mają sporo jeszcze okładziny nie mierzyłem ale około 10mm będzie spokojnie czy założyć te moje klocki czy jednak zakupić nowe ?
A co do smaru miedzianego moim zdaniem jest idealny jakiś czas temu miałem problem z ręcznym nie cofał się a miedzianka jak ręką odjął
jesli tarcze bije, to gwarantuje ze po przetoczeniu i przejechaniu paru km, ponownie problem powroci...chodzi o to, ze material jest kiepski lub niejednolity...
P.S.
a przy montowaniu nowych tarcz, lub po przeszlifowaniu nalezaloby tez zamontowac nowe (tj. proste ) klocki, no bo latwo sobie wyobrazic jak to bedzie funkcjonowalo, jesli do prostej powierzchni dociskamy krzywą...
pozdr.
E
P.S.
a przy montowaniu nowych tarcz, lub po przeszlifowaniu nalezaloby tez zamontowac nowe (tj. proste ) klocki, no bo latwo sobie wyobrazic jak to bedzie funkcjonowalo, jesli do prostej powierzchni dociskamy krzywą...
pozdr.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Heja
Dziś wymieniam klocki z przodu, ale postanowiłem sprawdzić też stan tłoczka zacisku. Wyjąłem go i okazało się, że z brzegu ma delikatne wżery. Przeczyściłem, wsunąłem go z powrotem i wypompowałem jeszcze raz i znowu wsunąłem, chodzi bez problemu. Sądzicie, że delikatne wżery na początku tłoczka będą sprawiać duże problemy w dalszej eksploatacji? Czy jest zalecana jego natychmiastowa wymiana?
Dziś wymieniam klocki z przodu, ale postanowiłem sprawdzić też stan tłoczka zacisku. Wyjąłem go i okazało się, że z brzegu ma delikatne wżery. Przeczyściłem, wsunąłem go z powrotem i wypompowałem jeszcze raz i znowu wsunąłem, chodzi bez problemu. Sądzicie, że delikatne wżery na początku tłoczka będą sprawiać duże problemy w dalszej eksploatacji? Czy jest zalecana jego natychmiastowa wymiana?

dazwid napisał(a): Sądzicie, że delikatne wżery na początku tłoczka będą sprawiać duże problemy w dalszej eksploatacji?
nie powinny, aczkolwiek z delikatnych mogą zrobić się większe
dazwid napisał(a):Czy jest zalecana jego natychmiastowa wymiana?
abs. nie

witam serdecznie!
szybkie pytanie,
zabrałem się za wymianę klocków z przodu, bo coś osłabły hamulce i zaczęło coś zgrzytać podczas hamowania, prosta sprawa ale.....
po zdjęciu lewego zacisku okazało się za wewnętrzny klocek jest cały zdarty ale trzy pozostałe prawie nówki po 40 tys. km, tzn. zostało ich jednakowo po ok 8mm.
prowadnice obu zacisków chodzą lekko, przesuwają się też beż nadmiernego oporu,
żaden z klocków nie nosi śladów przegrzania, jak również same zaciski tzn. tłoczek dają się wcisnąć do samego końca niewielką siłą.
co może być powodem nadmiernego zużycia jednego klocka???, (wewnętrznego LP)
co mogę jeszcze sprawdzić we własnym zakresie, dodam że po wymianie klocków samochód znów hamuje dobrze,
z góry dziękuje za odpowiedz
pozdrawiam
Paweł
szybkie pytanie,
zabrałem się za wymianę klocków z przodu, bo coś osłabły hamulce i zaczęło coś zgrzytać podczas hamowania, prosta sprawa ale.....
po zdjęciu lewego zacisku okazało się za wewnętrzny klocek jest cały zdarty ale trzy pozostałe prawie nówki po 40 tys. km, tzn. zostało ich jednakowo po ok 8mm.
prowadnice obu zacisków chodzą lekko, przesuwają się też beż nadmiernego oporu,
żaden z klocków nie nosi śladów przegrzania, jak również same zaciski tzn. tłoczek dają się wcisnąć do samego końca niewielką siłą.
co może być powodem nadmiernego zużycia jednego klocka???, (wewnętrznego LP)
co mogę jeszcze sprawdzić we własnym zakresie, dodam że po wymianie klocków samochód znów hamuje dobrze,
z góry dziękuje za odpowiedz
pozdrawiam
Paweł
- Od: 28 lip 2013, 21:42
- Posty: 45
- Skąd: Olkusz
- Auto: była
Mazda 6 kombi, 2.0L Diesel 121KM 2004r
jest Mazda 6 GH kombi, 2.2L 2010r, 163KM
Jeżeli zużycie tego klocka jest prawie w 100% -ach a pozostałych tylko około 20% to wyglądało by to na wadliwie wykonany klocek. Skoro twierdzisz ze układ poza tym działa sprawnie nie sciąga kierownicy na którąś ze stron podczas hamowania, to tylko to wydaje sie byc faktycznym rozwiazaniem i przyczyną.
- Od: 26 lis 2014, 00:01
- Posty: 40
- Skąd: Sufczyn k/o Tarnowa
- Auto: Mazda 6 2.5 GL Skypassion Biała Perła 2017
Pany sprawa że ho ho... Jakiś magiczny pan mechanik, profesjonalista oczywiście, mechanik takich jaki u nas sporo albo nawet i 85% postanowił coś najpierw zepsuć i mało tego zamontować to z powrotem... Pier&0&ę jak ja po prostu kocham takich ludzi to aż mnie skręca, ale do rzeczy, dokładnie chodzi o prowadnicę z imbusem, problem polega na tym że....tam jest okrągło... jak to wykręcić
Muszę w trybie natychmiastowym wymienić i tarcze i klocki przednie bo tył już ogarnąłem. Ma ktoś jakiś pomysł 
Ja się zastanawiałem czy nie spróbować nabić większego torksa i próbować to wykręcić, bo i tak ona musi iść w kosz i tak, nie zamontuję takiego goooowna na zacisk.
Ja się zastanawiałem czy nie spróbować nabić większego torksa i próbować to wykręcić, bo i tak ona musi iść w kosz i tak, nie zamontuję takiego goooowna na zacisk.
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5561 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Miałem niedawno podobną sytuacje przy Hondzie Accord. W [tiiit] zeszlifowany imbus na zero i nie było szans odkręcić zacisku. Założyłem w stary klucz imbusowy i zespawałem migiem klucz ze śrubą, bo i tak szło w kosz, tak jak ty to planujesz zrobić po odkręceniu
, i wtedy spokojnie odkręciłem zacisk. To tylko mój sposób w krytycznej sytuacji juz jak nie ma innego wyjścia, ty możesz próbowac jeszcze inne sposoby, nawet taki jak sam poddałeś na początek, spróbować wbić nieco większy imbus może akurat dobrze siądzie 
- Od: 26 lis 2014, 00:01
- Posty: 40
- Skąd: Sufczyn k/o Tarnowa
- Auto: Mazda 6 2.5 GL Skypassion Biała Perła 2017
Tutaj Japońce dali ciała z tym imbusem....Jutro będę się męczył....w sumie dzisiaj
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5561 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6