Falujące obroty po zatrzymaniu (benz.)

Postprzez lechuk » 5 sie 2014, 12:44

CLAU napisał(a): A chodzi o to, aby sprawdzić że działa pod OBD i pokazuje poprawne wartości.


Pod warunkiem, że wiesz jakie powinny być te wartości.
Forumowicz
 
Od: 13 lut 2014, 12:36
Posty: 63
Skąd: Bydoszcz
Auto: Mazda 323F (BA) 1.5 (Z5) '95
Mazda 6 (GY) 2.0 (LF) +LPG BRC Sequent 24.11 '03

Postprzez bula6595 » 5 sie 2014, 19:55

nie no zjajebiscie skoro maf ma 2 zadania podawać temperature powietrza w dolocie oraz prędkośc jego przepływu to zeby sprwadzić poprawnosć wartosci to trzeba wtyknac tam termometr i wiatraczek z miernikiem Przepływu powietrza :) YEAYYYYY już czuje ekscytacje przed kontrolą MAFA........
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pe­wien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2013, 19:09
Posty: 360 (0/1)
Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)

Postprzez CLAU » 5 sie 2014, 20:16

Albo sprawdzić poprostu MAFa miernikiem elektrycznym czy działa poprawnie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2011, 08:28
Posty: 1329 (1/38)
Skąd: dolnyśląsk
Auto: Mazda 6 – 2003
2.0 LF17
hatchback

Mazda 3 BK – 2005
1.6

Postprzez leonidsas » 5 sie 2014, 21:01

Bula jeżeli nie masz checka to nie jest maf sensor może to być nieszczelność układu dolotowego , posprawdzaj wszystkie podciśnienia idące w dolot , odłącz odmę od dolotu itp.

przy czyszczeniu maf-a zdejmowałeś uszczelkę czyli oring z niego bo jak potraktowałeś uszczelkę specyfikiem to mogła się zniekształcić, montowałeś maf na sucho? czy na oleum?

dopiero zauważyłem że masz instalację gazową , na benie i na gazie masz te same objawy? , sprawdziłbym bo się nie znam na junkersach uszczelki wtrysków
leonidsas
 

Postprzez brodaM6 » 6 sie 2014, 07:43

bula6595 napisał(a):nie no zjajebiscie skoro maf ma 2 zadania podawać temperature powietrza w dolocie oraz prędkośc jego przepływu to zeby sprwadzić poprawnosć wartosci to trzeba wtyknac tam termometr i wiatraczek z miernikiem Przepływu ...

A nie lepiej podpiąć pod kompa i odczytać wartość, maf 2,6 g/s cos koło tego powinno sie trzymać na luzie i rozgrzanym silniku dla iat trzeba poszukać :) .
Proste są dla szybkich samochodów,zakręty dla szybkich kierowców. CMc.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 kwi 2012, 18:42
Posty: 2363 (12/26)
Skąd: Łomża
Auto: M6 2.3AT UsA-spec.07r.

Postprzez bula6595 » 6 sie 2014, 14:38

No to tak :)
Maf wh ELM ma 2,6 przy gazowaniu zmienia sie troche ta wartosc ale przewaznie sie trzyma.
odma czysta drozna czy zapieta czy odłaczona silnik działa tak samo
przy zdejmowaniu mafa nic nie smarowałęm uszczelka oryginalna nie uszkodzona wiec nie powinno być problemów :D ale moge to posmarowac sylikonem do silnika :)

Objawy są wyraźniejsze na gazie niż na benzynie ale w obu przypadkach istnieją.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pe­wien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2013, 19:09
Posty: 360 (0/1)
Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)

Postprzez Danmazda » 26 sie 2014, 17:41

Może ktoś z kolegów pomoże mi w zdiagnozowaniu problemu z sondą nr. 1 szerokopasmową. Zacznę od początku kiedy zauważyłem pewien problem. Przy normalnej jeździe, po wciśnięciu gazu mniej więcej przy obrotach 2000 do 2500 tyś. Madzia nie przyśpiesza tylko się dławi, odpuszczenie gazu i dodanie ponownie i wszystko wraca do normy ale po tym strasznie śmierdzi zgniłymi jajami. Podjechałem do Jaksy, podłączenie pod komputer zero błędów. Mechanik jedynie mi zaproponował ustawienie wariatora. Po tym pojawiło się to kilka razy ale nigdy nie świeciła się kontrolka silnika. Całkiem nie dawno założyłem instalację gazową, Jak zrobiłem pierwszy tysiąc podjechałem do gazownika na pierwszy przegląd i tu zaczęły się problemy z regulacją gazu. Sonda raz pracuje a raz stoi w miejscu, jak pracuje to wolno, i tu też nie ma żadnych błędów na kompie. Podjechałem do elektryka, podłączył urządzenie i stwierdził że sonda jest dobra. Więc udałem się do gazownika na regulacje, podłączył sprzęt sonda niby działa ale stoi, dla pewności podłączył inne urządzenie i sonda trochę reaguje na dodanie pedału gazu. Regulacje robią w czasie jazdy więc udali się na drogę, wracają po 20 minutach, niestety nie udało się wyregulować gazu bo sonda przestała pracować. Kazali mi jechać z nimi żebym zobaczył o co chodzi, sonda faktycznie raz pracuje raz stoi a potem trochę się ruszy, jak mi tłumaczył szef który ustawia gaz wskazania na urządzenie powinny tak migać że ciężko było by nadążyć oczami, stwierdził też że osiągi są dobre, powiedział że sonda może być już na wykończeniu. W pewnym momencie było czuć ten smród jaj. Dziś byłem w ASO , Pan nie chciał zemnie zdzierać złotówek, powiedział że oni sprawdzają w ten sam sposób i u nich diagnoza była by taka sama że to sonda do wymiany, tylko dziwi się czemu nie ma żadnego błędu na kompie. Powrót do domu przełączyłem z gazu na benzynę i zrobiłem koło 20 km, trochę zacząłem dynamiczniej przyśpieszać, po kilku minutach czuje smród jaj. Nie wiem czy wymieniać sondę czy szukać przyczyny gdzie indziej. Co innego gdyby komp wywalił błąd a tu nic.
Macie jakieś pomysły ? Będę bardzo wdzięczny.
Daniel
Avatar użytkownika
Koordynator Regionów
Przedstawiciel Mazowsza
 
Od: 21 paź 2009, 20:04
Posty: 6380 (52/239)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok

Postprzez newuser » 26 sie 2014, 23:29

moze katalizator powiedzial papa ?
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2008, 01:08
Posty: 167 (0/2)
Auto: mazda 3S 2,3 2006

Postprzez Danmazda » 27 sie 2014, 00:05

Sam nie wiem, trochę było by to dziwne że przy tak nie wielkim przebiegu by się posypał aktualnie mam przelatane 100 tyś. km. a tak na prawdę takie objawy już były przy 95 tyś km.(za stan licznika daje rękę) Gdzieś na przodzie pierdzi mi trochę układ wydechowy, podjadę jutro i uszczelnię to, może to coś ma wspólnego.
Ostatnio edytowano 27 sie 2014, 07:55 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
Daniel
Avatar użytkownika
Koordynator Regionów
Przedstawiciel Mazowsza
 
Od: 21 paź 2009, 20:04
Posty: 6380 (52/239)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok

Postprzez brodaM6 » 27 sie 2014, 06:41

Jakby to była sonda to by wywaliło check .dobra sonda przez 10s potrafi kilka razy zmienić wartość tak <nauka> ,
Przeczyścić maf ,mi gazownik tez sondę radził wymienić bo raz stoi raz sie rusza <lol> Tylko ze ja miałem błędy 171,sondy nie wymieniłem bo jest dobra i to jej normalna praca .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 kwi 2012, 18:42
Posty: 2363 (12/26)
Skąd: Łomża
Auto: M6 2.3AT UsA-spec.07r.

Postprzez lechuk » 27 sie 2014, 08:56

Jeżeli sonda daje jakieś znaki życia to może nie wywalać checka. Miałem tak 2 razy w innym aucie, że szarpało, brakowało mocy,a po podłączeniu do kompa okazało się, że sonda ledwo co reaguje. Kupiłem najtańszą sondę Vernet i po 3 miechach miałem powtórkę.
Natomiast wywalał checka jak sonda zupełnie się zawiesiła na jednej wartości, albo nie działał obwód z grzałką.

Co do nieszczelności w wydechu to jeżeli dziury są przed sondą to mogą być przekłamania, więc najpierw tym się zajmij.
Forumowicz
 
Od: 13 lut 2014, 12:36
Posty: 63
Skąd: Bydoszcz
Auto: Mazda 323F (BA) 1.5 (Z5) '95
Mazda 6 (GY) 2.0 (LF) +LPG BRC Sequent 24.11 '03

Postprzez Danmazda » 27 sie 2014, 20:36

Cały układ wydechowy sprawdzony, nie ma żadnych dziur i na łączeniach też jest dobrze. Dźwięk który mi się wydawał okazał się ze jeden z tylnych końcowych tłumików jest wypalony i ma pustą puszkę. Odkręciłem Maf-a, chciałem go przeczyścić, ale zorientowałem się że raczej nie sprejem do czyszczenia przepustnicy, wstępne oględziny nie wykazały jakiegoś dużego syfu.
U mnie jest tak że moc jest, przyśpiesza tak jak powinna, jedynie te pomiary z sondy są dziwne. Jutro podjadę na podłączenie komputera i niech mi sprawdzą pomiary sondy na postoju i w czasie jazdy.

Pierwszy test sondy, jakiś tydzień temu.

Daniel
Avatar użytkownika
Koordynator Regionów
Przedstawiciel Mazowsza
 
Od: 21 paź 2009, 20:04
Posty: 6380 (52/239)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok

Postprzez newuser » 28 sie 2014, 09:51

objaw zapachu zgnilych jaj i dlawienie przy przyspieszaniu wskazywalo by na katalizator, sonda raczej nie wydaje takich zapachow <oczy> co prawda taki zapach moze tez dawac sprzeglo lub gotujacy sie akumulator ale powiazalem to z tym czasowym brakiem mocy...masz LPG, gdy mieszanka jest ustawiona za bogata kat szybciej sie zapcha
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2008, 01:08
Posty: 167 (0/2)
Auto: mazda 3S 2,3 2006

Postprzez Gregor88 » 3 paź 2014, 14:21

Witam,

od niedawna jestem posiadaczem Mazdy 6 (2.0 benzyna, rok 2006 ).
Mam pewien problem z falującymi obrotami i drganiem silnika na biegu jałowym. Dodatkowo na biegu jałowym gdy włącza się chłodnica, światła lekko przygasają. Falowanie obrotów mieści się w granicy 600-1000 Obrotów. Czy brudna przepustnica będzie dawała takie efekty . Czy problem może być wywołany kołem pasowym alternatora?
Będę wdzięcznym za pomoc
Początkujący
 
Od: 3 paź 2014, 14:07
Posty: 9
Auto: Mazda 6, 2.0 benzyna, 2006


Postprzez Gregor88 » 4 paź 2014, 10:29

Sprawdzałem przepustnice. Czysta jak nowa.
Świece, kable, wymienione miesiąc temu.
Zamierzam wybrać do serwisu mazdy i podłączyć maszynę pod komputer.
Może ktoś polecić mechanika który zna się na mazdach w Warszawie?
Początkujący
 
Od: 3 paź 2014, 14:07
Posty: 9
Auto: Mazda 6, 2.0 benzyna, 2006

Postprzez Danmazda » 4 paź 2014, 10:49

Kabli to na pewno nie wymieniałeś bo są tylko cewki. Czy w ostatnim czasie odłączałeś może akumulator ? Z warsztatów w Warszawie to Jaksa albo auto zakręt.
Daniel
Avatar użytkownika
Koordynator Regionów
Przedstawiciel Mazowsza
 
Od: 21 paź 2009, 20:04
Posty: 6380 (52/239)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok

Postprzez Gregor88 » 4 paź 2014, 11:19

Akumulator był odłączany jakiś miesiąc temu. A ma Pan doświadczenie jak działają w serwisie Gołębiewscy?
Początkujący
 
Od: 3 paź 2014, 14:07
Posty: 9
Auto: Mazda 6, 2.0 benzyna, 2006

Postprzez Danmazda » 4 paź 2014, 11:31

W Warszawie chyba nikt nie poleca żadnego ASO. Sam mam nie miłe doświadczenia.
Daniel
Avatar użytkownika
Koordynator Regionów
Przedstawiciel Mazowsza
 
Od: 21 paź 2009, 20:04
Posty: 6380 (52/239)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok

Postprzez apocalypto » 4 paź 2014, 11:34

Gołebiewskich odpuść – to kowale
Jaksa – ceny jak w ASO
Auto Zakrętu nie znam – opinie ma dobre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2014, 11:16
Posty: 37 (19/39)
Auto: Mazda6 3.0 V6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6