W końcu powstała historia mojej ślicznej! co niektórzy nie mogli się doczekać :p w miarę czasu będę uzupełniał wątek kolejnymi informacjami i zdjęciami więc proszę o cierpliwość
 Obecna MX-6 jest moją drugą madzią w życiu. Co tu dużo pisać... kocham to auto
Kupiłem ją za śmieszne pieniądze od chłopaka który popełnił jeden mały błąd – przejechał się po mieście tym autkiem ze swoją żoną... niby nic w tym dziwnego aczkolwiek madzia stała na gwincie i trochę tą żonkę wytrzepało
Od czasu jak ją mam wsadziłem w nią nowe amory, sprężyny (gwint dalej posiadam, czeka do regeneracji
Do zrobienia czeka mnie malowanie autka – chce odświeżyć kolor i zniwelować wszystkie rdzawy objawy a na koniec położyć ceramikę
Na chwilę obecną pod maską siedzą 162 kuce – jak dobrze pójdzie to za chwilkę doskoczy gdzieś 30 kolejnych
I tak na zakończenie chciałbym szczególnie podziękować kilku osobom za chęci, czas, siły i pomoc przy tworzeniu tego projektu! Bez MariuS'a, Xed'a, Reiss'a, kamil'a'wlkp, michalk'a, Koci@k'a, Nightfall'a i Creanshaw'a nie jeździłbym dziś takim cudem
  
  
 Dane dla nie-rybaków
Wyposażenie:
* elektryczne i podgrzewane lusterka
* elektryczny szyberdach
* centralny zamek
* ABS
* wspomaganie kierownicy
* welurowa tapicerka
* tempomat
* kiedyś była klimatyzacja :p
Tuning:
* swap z 2.5 V6 KLDE na 2.5 V6 KLZE (ze zmienionym kolektorem dolotowym, wtryskami i zamachem)
* dolot na stożku simota
* wydech na przelot zrobiony na tłumikach RM
* gwintowane zawieszenie k-sport'a
A teraz trochę fotek (jak uda mi się je załadować


















więcej fotek będę dodawał z czasem
  
 ... Jakby ktoś takowe posiadał to z chęcią przygarnę – zobaczcie na smutny ryjek mojej madzi, że musi jeździć z blachą spiętą na paski... miejcie serce! :p


 Fajnie,że wkładasz w nią tyle serducha...mimo i gorszych chwil  



