Mazda6 GY LF 2006 2.0 AT / Carbon Gray / Eibach / A-Spec / Chrom out

[matthies]

Nie cytujemy poprzedzających postów

[rafałmazda]

rafał kompletnie się mylisz, chociaż mam ogromną nadzieję, że to taki sarkazm

no i wiadomo o co chodzi jakieś badziewne paski ledowe nie mają najmniejszego sensu, a poza tym wysiadają po pierwszym lepszym deszczu sam też mam drl'e i kosztowały coś koło 300 zł, a nie jakieś 15 a założyłem je tylko po to, żeby dać wytchnienie d2s'om

Ładnie wyglądają, ale koniecznie muszą być czarne

ale takie jakie są pasują do grill'a, ramki pod blachę jak i do samej blachy

[matthies]

nie pasują do dolnej kratki!
No albo dolną kratkę w chrom

[rafałmazda]

nie pasują do dolnej kratki!

jak chcesz zobaczyć niepasujące drl'e, zapraszam do mojego wątku tu przynajmniej wyglądają na fabryczne, a nie na bezczelnie dołożone

[xRafalx]

I nie wiem po co ten pocisk po mnie skoro myślę tak samo jak Ty matthies i :rafał masz mieć badziewie to tego nie zakładaj i tyle w tym temacie, trzeba wydac z 200-300zł na dobre dzienne

[matthies]

nikt nie cisnął kolego, jesli inaczej zrozumiałeś, to jeszcze za słabo nas znasz

[xRafalx]

nikt nie cisnął kolego, jesli inaczej zrozumiałeś, to jeszcze za słabo nas znasz

ok

[matthies]

ahaaaaa wogóle teraz kumam, pisałem swojego postaw o odniesieniu do rafałmazda a nie xRafalx wybacz raz jeszcze

[xRafalx]

ahaaaaa wogóle teraz kumam, pisałem swojego postaw o odniesieniu do rafałmazda a nie xRafalx wybacz raz jeszcze

ej ej bez takich mi tu jest nas tu 3 lub 4 aktywnych Rafałów także wiesz

[Geniek]

nie pasują do dolnej kratki!
No albo dolną kratkę w chrom

Jak nie daj Boże chrom z tych LEDów zacznie odchodzić to się je przerobi na czarne. Jak na razie dla mnie się ładnie komponują z grill'em i tak zostawiam

[mmarcis4]

Jak na razie dla mnie się ładnie komponują z grill'em i tak zostawiam

I tego się trzymaj,bo to Tobie się ma podobać
Mi osobiście też się chromy podobają.

[rafałmazda]

bez kłótni tu tylko na chwilę Was zostawić i już do gardeł sobie lecą koniec tego OT Geniek rób tak, żebyś Ty był zadowolony po prostu matthies widzi wszystko na czarno (przykład – jego piękna Mazda)

[matthies]

niee, po prostu widzę sensowne połączenia elementów ale prawda jest taka, że kierownikowi ma się najbardziej podobać.
Mimo wszystko, pokusiłbym się chociaż o VT

[rafałmazda]

Mimo wszystko, pokusiłbym się chociaż o VT

Geniek wybacz, ale niech ma dla świętego spokoju

czy taki czarny panu wystarcza? aha i od razu uprzedzam – w kwestii VT jestem amatorem, więc co do jakości tego komentować nie musicie

[Celin]

Od razu lepiej. Ten chrom do niczego nie pasował

[matthies]

w końcu jakaś bratnia dusza uważam że lepiej
Dzięki Celin

[mmarcis4]

Wedłóg mnie bleeeee

[Geniek]

Eeee w takich czarnych to te ledy wyglądają jak zawieszone w powietrzu. Jednak chrom rzondzi :–)

[WisniaUs]

Zostaw Chrome,na czarnym jakiesik to takie mdłe Tak to jakos pasuje do grila i lamp a czarne bleeee.Masz ciemne autko wiec chrom wyglada spoko a na srebrnym aucie byla by kiszka z chromem i wtedy czarne by robilo robote

[Wojcio]

Zostaw Chrome,na czarnym jakiesik to takie mdłe Tak to jakos pasuje do grila i lamp a czarne bleeee.Masz ciemne autko wiec chrom wyglada spoko a na srebrnym aucie byla by kiszka z chromem i wtedy czarne by robilo robote

Też bym zostawił w chromie.
ładnie kontrastuje z ciemnymi elementami z przodu.

Dopisano 25 lip 2014, 23:14:

Za wszystko czyli nowy olej, filtr, uszczelkę do miski i wymianę zapłaciłem 350pln.

Ile dokładnie ci tego oleju wymienili, całe 7 litrów? Czy tak jak mi około 4l ?

No i byłem w serwisie Mazda w Osielsku koło Bydgoszczy na wymianie oleju w skrzyni automatycznej.
Żeby nie skrytykować ale za bardzo też nie pochwalić to po krótce napiszę jak to wyglądało, sami oceńcie ich fachowość.
Warto czytać do końca

Umówiony byłem na 8 rano w środę i tak też się zjawiłem (wcześniej oczywiście musiałem się umówić i podać nr telefonu). Pierwsze co się dowiedziałem, że nie ma jeszcze dla mnie oleju, ale jest w drodze. Niestety szef nie mógł mnie powiadomić, bo nie miał do mnie telefonu, pomimo że wymieniliśmy ze sobą wcześniej kilka sms-ów gdzie podawałem nr VIN, a podczas umawiania terminu podawałem nr telefonu. Ale spokojnie, autko od razu wjechało na podnośnik. Po odkręceniu osłony silnika i skrzyni, majster odkręcił korek oleju z którego wyleciało około 3,5l zużytego oleju hydraulicznego, a po odkręceniu miski jeszcze jakieś pół litra. Zdziwiłem się że tak mało, skoro cały układ to około 7,2l. Zostałem poinformowany, że reszta oleju, jest w jakimś górnym zbiorniczku i tego się nie wymienia. No ok, serwis wie lepiej. Po zdjęciu miski olejowej, ukazał się filtr, ale niestety nie metalowy (taki miał być, po sprawdzeniu po nr VIN u jednego z dystrybutorów części do japońców), tylko papierowy w obudowie. Oczywiście takiego filtra nie mieli, i ten dystrybutor też nie miał. Na szczęście mam swoje dojścia i w firmie Inter-Cars udało się takowy załatwić, ale dopiero na 15. No cóż zrobić, trzeba czekać, miska została przykręcona na 3 śrubki i auto wypchnięto. I tu szef pokazał się z dobrej strony, dostałem auto zastępcze stara Mazda 323 Przełożyłem jeszcze foteli, i kilka drobiazgów i mogłem spokojnie do domku wrócić. Dodam, że Mazda 323 sprawowała się wyśmienicie, szła jak przeciąg. Pełen wypas: fotele same się regulowały w zależności przy dodawałem gazu czy hamowałem, klima elegancko (im bardziej uchylałem okno tym mocniej wiało, im bardziej zamknięte tym wiało słabiej), ale najważniejsze że mogłem przetransportować rodzinkę nad jezioro.
Przed 15 udałem się do firmy Inter-Cars i dowiedziałem się że jeszcze muszę poczekać, bo jest towar, ale go rozpakowują. Po otrzymaniu filtra + uszczelki (koszt jedyne 182zł) udałem się do serwisu Mazdy i... jakież to ogarnęło zdziwienie szefa, że jednak dziś przyjechałem, bo był pewny że nie zdążę a oni teraz nie mogą zrobić, bo akurat coś wjechało i wyjęli przekładnie. No cóż miałem zrobić, auto dostałem, więc rodzinę mogłem odebrać z nad jeziora. Miałem stawić się po 8 dnia kolejnego.
W czwartek już tak mi się nie śpieszyło, byłej jakoś po 8 w tym serwisie.
Po wepchnięciu Mazdy na podnośnik majster zabrał się do dalszych czynności. Wylał z miski olej, który nakapał przez całą noc, zamontował filtr oleju i chciał przykręcić miskę na silikon, ale mu nie wyszło, bo chcąc przyłożyć miskę do obudowy, ściągał silikon, więc zrezygnował z silikonu na rzecz uszczelki, która była w zestawie. Miskę przykręcił (nie będę opisywał w jakiej kolejności majster przykręcał poszczególne śrubki, bo do tej pory mam nerwicę z tego powodu).
Następnie przystąpiono do zalania skrzyni, poprzez otwór w bagnecie. Majster wlał olej CASTROL ATF MULTIVEHICLE w ilości spuszczonego oleju czyli 4litry. Następnie Mazda została uruchomiona.
Po uruchomieniu silnika, dźwięki jakie usłyszałem z obudowy skrzyni biegów, można porównać do dźwięków rozpadających się wagonów pędzących po torach, myślałem że dostanę zawało serca. Majster w pośpiechu wlał jeszcze litr oleju do skrzyni, ale to nic nie zmieniło, przełączał biegi i też nic. Ale szef spokojnie tylko zapytał, czy takie dźwięki miałem jak przyjechałem ( ), ale powiedział ze pewnie układ jest zapowietrzony. I tak po koło 3-4minutach, kilkurazowym sprawdzeniu poziomu oleju w skrzyni, nastąpiła CISZA. Wszystko wróciło do normy. Auto zostało jeszcze nagrzane, ja się kawałek przejechałem, wszystko pracowało w należytym porządku.
Przyszedł czas na zapłatę. Robocizna 100zł, koszt oleju 250zł, razem 350zł. (+ 180zł za filtr i uszczelkę) Powiem szczerze, gdybym wiedział co będzie zrobione i jak, sam bym ten olej wymienił pod blokiem, a olej bym kupił za połowę ceny.
Fachowości warsztatu nie będę oceniał, ale majster chyba dawno nie wymieniał oleju w skrzyni automatycznej, albo robił to 2 lub 3 raz w życiu, a na młodzieniaszka nie wyglądał.

To wszystko, musiałem gdzieś to napisać, może komuś to pomoże, może nie