Jak zdjac pokretło opuszczania szyb?
Strona 1 z 1
Witam wszystkich. Mam mały problem może dla niektórych bardzo banalny. Otóż nie mogę ściągnąć pokrętła do opuszczania szyby (a bez tego nie ściągnę tapicerki). Myślałem ze wystarczy ściągnąć kapsel i odkręcić śrubę. Jednak kapsel za "Chiny" nie chce wyjść i nie wiem czy dobrze podchodzę do sprawy cz to pokrętło ściąga się jakoś inaczej, a nie chcę nic uszkodzić. Dodam, że Mazda jest z 1988, pięcieodrzwiowa. Jeżeli ktoś może mi pomóc to proszę się odezwać. Pozdrwaiam
-
Gość
najprosciej jest to zrobic przy pomocy narzedzia ktore wyglada mniej wiecej tak:
sam mozesz cos takiego wykonac z blachy – szerokosc wyciecia to okolo 1.2cm (tyle co szerokosc elementu na ktorym trzyma sie zawleczka ) odleglosc od konca wyciecia do zgiecia to minimum tyle co dlugosc klamki.
potem wciskasz takie cos pod klamke (tak zeby zabki objely os obrotu i zachaczyly zawleczke) przytrzymujesz z drugiej strony reka zeby nie zgubic zawleczki i po sprawie

sam mozesz cos takiego wykonac z blachy – szerokosc wyciecia to okolo 1.2cm (tyle co szerokosc elementu na ktorym trzyma sie zawleczka ) odleglosc od konca wyciecia do zgiecia to minimum tyle co dlugosc klamki.
potem wciskasz takie cos pod klamke (tak zeby zabki objely os obrotu i zachaczyly zawleczke) przytrzymujesz z drugiej strony reka zeby nie zgubic zawleczki i po sprawie
- Od: 29 lis 2005, 16:30
- Posty: 581
- Skąd: Łomianki
- Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r
Ja zawsze odchylam leciutko korbke, zeby zlokalizowac ułożenie sprezynki, potem podladam w miarę cienki srubokret i krece korbką – sprezynka robi pstryk i gotowe 
Michal
____________________________________________
jest: srebrna 323F BJ 2.0 DITD 2002
byla: czerwona 323F BG 1.6 16V 1991
____________________________________________
jest: srebrna 323F BJ 2.0 DITD 2002
byla: czerwona 323F BG 1.6 16V 1991
- Od: 10 paź 2005, 14:53
- Posty: 175
- Skąd: Kraków
- Auto: 323F BJ DITD '02
W zyciu bym nie sadzil ze do tak banalnej sprawy trzeba sie bawic w kupowanie/robienie specjalnego narzedzia.
Korbka do okna osadzona jest na takim trzpieniu (wieloklinie) ktory tuz przy tapicerce posiada taki rowek wkolo. Zawleczka ma ksztalt U tylko zwezonego u gory i wykoana jest ze sprezystego drutu. naklada sie raczke z plastiku i wsuwa sie zawleczke tak aby weszla w rowek na trzepieniu i przeszla przez specjalne otwory w raczce, tym samym trzymajac ja na wlasciwym miejscu. Zeby zdjac raczke nalezy wyposazyc sie w dwa srubokrety. Jeden powinien byc w miare szeroki a drugi tak jak pisze toady w miare cienki. Grubszym odciagasz tapicerke aby zlokalizowac zawleczke a nastepnie wsadzasz cienki srubokret w to "uszko" od U i wyciagasz. Tylko uwazaj bo ona lubi wyskoczyc i gdzies poleciec, wiec trzeba delikatnie. Z wsadzeniem jest troche wiecej zabawy ale ta sama metoda daje rade.
Korbka do okna osadzona jest na takim trzpieniu (wieloklinie) ktory tuz przy tapicerce posiada taki rowek wkolo. Zawleczka ma ksztalt U tylko zwezonego u gory i wykoana jest ze sprezystego drutu. naklada sie raczke z plastiku i wsuwa sie zawleczke tak aby weszla w rowek na trzepieniu i przeszla przez specjalne otwory w raczce, tym samym trzymajac ja na wlasciwym miejscu. Zeby zdjac raczke nalezy wyposazyc sie w dwa srubokrety. Jeden powinien byc w miare szeroki a drugi tak jak pisze toady w miare cienki. Grubszym odciagasz tapicerke aby zlokalizowac zawleczke a nastepnie wsadzasz cienki srubokret w to "uszko" od U i wyciagasz. Tylko uwazaj bo ona lubi wyskoczyc i gdzies poleciec, wiec trzeba delikatnie. Z wsadzeniem jest troche wiecej zabawy ale ta sama metoda daje rade.
- Od: 9 lis 2004, 22:14
- Posty: 234
- Skąd: Warszawa
- Auto: Ford Escort USA 1.8 16V DOHC
Witam
Ten specjalistyczny przyrząd można z dobrym efektem zastąpić długimi, wąskimi nożyczkami. Wkłada się je od góry w otwarty bok zawleczki i delikatnie rozchyla, równocześnie pociąga za korbkę w osi wieloklinu. Sprawdzone
Ten specjalistyczny przyrząd można z dobrym efektem zastąpić długimi, wąskimi nożyczkami. Wkłada się je od góry w otwarty bok zawleczki i delikatnie rozchyla, równocześnie pociąga za korbkę w osi wieloklinu. Sprawdzone

szybciej nie taniej: 666 066 580
Mav napisał(a): Z wsadzeniem jest troche wiecej zabawy ale ta sama metoda daje rade.
co ty opowiadasz – wsadzenie to jest dopiero banal – najpierw zakladasz zawleczke na klamke, po czym zakladasz klamke na wieloklin – pstryk i gotowe
- Od: 29 lis 2005, 16:30
- Posty: 581
- Skąd: Łomianki
- Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość