Najgorsze i najlepsze firmy ubezpieczeniowe.

Zagadnienia prawne i porady w różnych sytuacjach drogowych.

Postprzez Rozrusznik_de_best » 18 maja 2004, 15:16

Witam wszystkich ;) Sorx, jeśli już temat był poruszany :P ale najwidoczniej zapomniałem o tym :P Chciałem spytać Was co sądzicie o swoich firmach ubezpieczeniowych, gdzie w ogóle ubezpieczyliście swoje Madziochy ;) plusy i minusy danej firmy :P I co sądzicie o Samopomocy?
Szukając odnajdę :) ( na pewno! )
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 17 kwi 2004, 13:26
Posty: 16
Skąd: Chełmno
Auto: Ford Aspire

Postprzez Piotrek » 18 maja 2004, 15:54

Slyszalem, ze Samopomoc jest niewyplacalna w razie draki, ale nie mialem nigdy u nich polisy, wiec mowie tylko to , co slyszlaem
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2004, 21:00
Posty: 959
Skąd: Poznań
Auto: 626 GE / 626 GF / PF 125p '75

Postprzez GreG » 18 maja 2004, 15:56

koles ubezpieczony w samopomocy uszkodzil moje autko i dosc dlugo czekalem na kase... ale w koncu udalo sie!
Forumowicz
 
Od: 29 kwi 2004, 17:52
Posty: 290

Postprzez wic » 18 maja 2004, 18:49

Osobiscie odradzam compense – jest tania ale: zrobi wszystko aby zanizyc Wam odszkodowanie. Miałem szkode w lutym br. (dachowanie), sam. ubezpieczyłem na 33.000 w styczniu (zniesione wszystkie udziały własne itp.). W dniu szkody likwidator oszacował wartość pojazdu na 28.900 PLN (różnica miesiąca). Szkode wycenili na 21.000 PLN i tym samym wartość ta przekroczyła 70% 28.900PLN.
Wynik tego taki, że zamiast wypłacić mi całość szkody zrobili szkode całkowitą i wypłacili różnice pomiędzy 28.900, a wrakiem (19.000 PLN) co daje kwote 9.900 PLN. Zatem nie polecam i zalecam nie polecać znajomym :( [/url]
Jestem sobą sobie wbrew,
bycie sobą wchodzi w krew.
Początkujący
 
Od: 10 maja 2004, 12:12
Posty: 20
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 323 F 1.5 16V '97

Postprzez Zombi » 18 maja 2004, 19:07

Samopomoc od 5 lat chyba. Ale w nic nie waliłem więc tylko opłacam składkę.
Mazda 626 GD GT
Mazda 626 GE
Mazda Xedos 6
Mazda-Astra karawan
Mazda 626 GW td
Mazda RX-7 ????
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:44
Posty: 504
Skąd: Wawka
Auto: Szybkie

Postprzez MarekS » 18 maja 2004, 21:39

Taniocha jest w Generali,OC, 60% zniżki, poj 1840 ccm:304 zł za rok.Ale to tylko OC.Nie wiem jak u nich z wypłacalnością za szkody.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2004, 23:44
Posty: 103
Skąd: Gdynia
Auto: Mazda 626 1.8i 16V GW '99+LPG,
Honda Legend Coupe 1991 , 3,2 6V + LPG

Postprzez sfoti » 18 maja 2004, 22:26

MarekS napisał(a):Taniocha jest w Generali,OC, 60% zniżki, poj 1840 ccm:304 zł za rok.Ale to tylko OC.Nie wiem jak u nich z wypłacalnością za szkody.


Spokojnei placa – ocjcu szybko wyplacili z OC koelsia ktory w niego wjechal.

Ja mam Nordea – tez jest tania ale tylko place OC
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2004, 17:31
Posty: 36
Skąd: Lublin
Auto: Vw Golf 2 1,6 PN

Postprzez Rafal » 19 maja 2004, 10:47

Ja ubezpieczyłem się w Concordia Wielkopolska...Full Pakiet za 1550 pln za mazda 626 2.0 cronos '95
Forumowicz
 
Od: 13 sty 2004, 13:38
Posty: 109
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 626 2.0 cronos z LPG

Postprzez chalif » 19 maja 2004, 17:22

Ja mam ubezpieczenie w warcie i wszystkie samochody w rodzinie też- nigdy nie było problemu z wypłaceniem kasy ,a i stawki liczyli w razie wypadku takie jak w umowie ,a nie pomniejszone według wyceny po wypadku...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2004, 19:04
Posty: 36
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BG

Postprzez wic » 19 maja 2004, 17:46

chalif napisał(a):Ja mam ubezpieczenie w warcie i wszystkie samochody w rodzinie też- nigdy nie było problemu z wypłaceniem kasy ,a i stawki liczyli w razie wypadku takie jak w umowie ,a nie pomniejszone według wyceny po wypadku...

Niestety warta jest nieco droga :|
Jestem sobą sobie wbrew,
bycie sobą wchodzi w krew.
Początkujący
 
Od: 10 maja 2004, 12:12
Posty: 20
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 323 F 1.5 16V '97

Postprzez artus » 19 maja 2004, 19:26

Polecam Generali – coprawda jeszcze nie miałem "szkody", ale ze stawkami są OK i nie robią przekrętów jak PZU i inne firmy a w przypadku ubezpieczenia NW też wypłacają.
ZSW M926 MAZDA MX-3
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 mar 2004, 23:24
Posty: 152
Skąd: Świnoujście
Auto: Mazda MX-3 1.6

Postprzez chalif » 19 maja 2004, 19:52

fakt – droga -a tak przy okazji to u nich się nie rezygnuje z ubezpieczenia :D niestety mam z tym przykre doświadczenie – jeździłem Toyotą Cariną E 2.0 i jak tylko zrezygnowałem z AC to po 2 tygodniach mi ukradli samochód (zbieg okoliczności?) a potem jeszcze dzwonili (do mnie chociaż auto było zarejestrowane na kogoś innego) ci złodzieje i proponowali żebym odkupił swój samochód – ogólnie cyrk na kółkach :/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2004, 19:04
Posty: 36
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BG

Postprzez Danio » 20 maja 2004, 19:53

chalif napisał(a):fakt – droga -a tak przy okazji to u nich się nie rezygnuje z ubezpieczenia :D niestety mam z tym przykre doświadczenie – jeździłem Toyotą Cariną E 2.0 i jak tylko zrezygnowałem z AC to po 2 tygodniach mi ukradli samochód (zbieg okoliczności?) a potem jeszcze dzwonili (do mnie chociaż auto było zarejestrowane na kogoś innego) ci złodzieje i proponowali żebym odkupił swój samochód – ogólnie cyrk na kółkach :/

To prawdopoobnie zbieg okolicznisci.Wierz mi na slowo.Ja jestem agentem ubezpieczeniowym i powiem Wam ze od lat mam ubezpieczenie OC,AC,KR,NW,WD,WMA wlasnie w warcie.Nie dlatego ze jestem ich autoryzowanym agentem ubezpieczeniowym , lecz dlatego ze za szkody placa najlepiej i najszybciej.Swego czasu prowadzilem multiagencje czyli oprocz warty tez np.pzu,agropolisa,uniqa,somopomoc,alianz i jakies tam jeszcze i nie bede Was do niczego przekonywal na sile ale skoro od lat ubezpieczam sie w warcie to chyba mowi samo za siebie.A tak dla przykladu to powiem Wam ze warta przejela agropolise wraz ze szkodami i agentami.W tym temacie jestem na bierzaco wiec podam przyklad: gosc mial AC ,szkode wyliczyli na 2600 (lekka stluczka) i wyobrazcie sobie ze na warunkach agropolisy powinien jeszcze doplacic jakies 300 zl. Zgadnijcie jakim cudem.Po pierwsze przy ubezp. zanizyl wartosc pojazdu zeby zaplacic mniej , wiec proporcionalnie odszkodowanie tez jest zanizone , po drugie odjeli udzial wlasny, raty za AC i wychodzi ze gosc powinien doplacic 300zl. I co Wy na to? Powiem wam szczerze i krotko , malo placisz ,gowno dostajesz a w przypadku jak powyzej nic , nawet gowna. <lol> Czytajcie dokladnie co podpisujecie i zapoznajcie sie dokladnie z warunkami,bo tanio nie znaczy ze dobrze.Jak macie placic za byle co to lepiej wogole nie placcie.
A tak apropos , wszyscy ktorzy przeniosa swoje ubezpieczenie a innego towarzystwa do mnie do warty dostana dodatkowa znizke klubowa w wysokosci 20% oprocz swoich znizek za jazde bez wypadkowa , jak bedziecie mili to dorzuce jeszcze 10%(dla zainteresowanych dodam, bo czesto pada to pytanie – znizki przechodza z innych firm ,tylko trzeba wziasc zaswiadczenie)
Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2004, 19:00
Posty: 223
Skąd: Warszawa
Auto: mazda 626 2,5 v6

Postprzez chalif » 21 maja 2004, 07:38

hehe – no to super – więc jak jestem w warcie tylko u innego agenta to z przeniesieniem nie będzie najmniejszych problemów??:>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 kwi 2004, 19:04
Posty: 36
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323 BG

Postprzez Rozrusznik_de_best » 21 maja 2004, 16:44

Jeśli bym zarejestrował auto na siebie i na tatę ,przejmując w ten sposób jego zniżki (tzn. byśmy mieli te same), to w przypadku wypadku (tfuu) zniżki odchodzą i mi i tacie?
Szukając odnajdę :) ( na pewno! )
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 17 kwi 2004, 13:26
Posty: 16
Skąd: Chełmno
Auto: Ford Aspire

Postprzez Danio » 21 maja 2004, 20:30

chalif napisał(a):hehe – no to super – więc jak jestem w warcie tylko u innego agenta to z przeniesieniem nie będzie najmniejszych problemów??:>

No problem , ale gorzej ze znizka klubowa ale wykombinujemy moze cos .Trzeba bedzie tylko dobrze pomyslec. <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2004, 19:00
Posty: 223
Skąd: Warszawa
Auto: mazda 626 2,5 v6

Postprzez Danio » 21 maja 2004, 20:33

Rozrusznik_de_best napisał(a):Jeśli bym zarejestrował auto na siebie i na tatę ,przejmując w ten sposób jego zniżki (tzn. byśmy mieli te same), to w przypadku wypadku (tfuu) zniżki odchodzą i mi i tacie?

Dokladnie tak , obaj tracicie znizki.A jak przywalisz to tata bedzie robil tak <klotnia>
pozdro
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2004, 19:00
Posty: 223
Skąd: Warszawa
Auto: mazda 626 2,5 v6

Postprzez Rozrusznik_de_best » 22 maja 2004, 00:34

A jak przywalisz to tata bedzie robil tak
nie bierz mnie za dziecko ,któremu trzeba wszystko tłumaczyć :[ chciałem się po prostu upewnić...wrrr zdenerwowało mnie to troche .... >:–[
Szukając odnajdę :) ( na pewno! )
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 17 kwi 2004, 13:26
Posty: 16
Skąd: Chełmno
Auto: Ford Aspire

Postprzez nightcomer » 22 maja 2004, 07:55

Czy ktoś wypłacał odszkodowanie od warty z OC sprawcy samemu nie będąc ubezpieczonym w tej firmie? Poniżej moje zdarzenie.

5 lat temu wjechał we mnie jakiś zamiejscowy studencina. Efektem był wgnieciony pp blotnik, wygięty wspornik i nadłamane mocowanie zderzaka, czyli drobna stluczka. studencik łatwo dał się przekonać i grzecznie zrobił stosowną pisankę a potem nawet jeszcze pisemnie potwierdził fakt na specjalne żądanie warty. W międzyczasie rzeczoznawca warty oblookał szkodę i kazano mi czekać. Minął ponad miesiąc i dostałem liścik, że odszkodowanie mi nie przysługuje, bo elementy w opisie szkody były już uszkodzone – nieprawda oczywiscie, chociaż kit wylazł obficie i to było pretekstem do odmowy odszkodowania. Poczłapałem do siedziby szlachetnej firmy warta po raz drugi i napisałem, że w piśmie nr xxx zawarte jest nieprawdziwe stwierdzenie, że wymienione w opisie szkody elementy miały widoczne przed w/w szkodą uszkodzenia. Minął sobie spokojnie kolejny miesiąc w czasie którego błotnik zaczął korodować, więc go polepiłem na własny koszt. Potem przyszło pisemko z wyceną. Uradowany pobiegłem w podskokach po kasę, ale tu niespodzianka – wycena wyniosła o około 1 zł mniej niż minimalne wypłacane odszkodowanie i znowu zrobili mnie w <jelen>
Oczywiście mógłbym dalej składać odwołania na podstawie wcześniej zrobionej dokumentacji, ale po pierwsze pracuję do godz. 7 rano i żeby chodzić za tą sprawą musialbym rezygnować z części i tak krótkiego snu, po drugie poziom obsługi klienta (oddział róg marymonckiej i podleśnej) był tak niewiarygodnie denny i zchamiały, że zabrakło mi sił na dalsze użeranie się z grubą tapirowaną babą – wzorowym pracownikiem działu likwidacji szkód warty <zygi>

Dla porównania – rok później miałem niemal bliźniacze zdarzenie z pojazdem ubezp. w pzu (ja też). likwidacja szkody to 1 telefon, 1 godzina na oględziny i wypisanie formularza a po miesiącu kasa na moim koncie :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2003, 01:07
Posty: 756
Skąd: zławieśWWA]:~
Auto: cprf2a'99

Postprzez robaga » 20 wrz 2007, 21:07

Pracuję jako agent ubezpieczeniowy w firmie GENERALI mamy dużą paletę ubezpieczeń, zabezpieczeń na życie Pana/i rodziny oraz oszczędzanie w funduszach inwestycyjnych (BENEFICIO)
załączam Panu/i kilka plików naszych produktów. jest to np: plan zabezpieczenia długoterminowych potrzeb rodziny gdzie stawka minimalna to 80zł + dodatkowo płatny pakiet medyczny wybór zależy od Pana/i a po latach z tego produktu wyciąga Pan/i swe wpłacone oszczędności z procentem. 2 to BENEFICIO gdzie kwota minimalna miesięczna to 150zł które po oszczędzaniu 15 lat przynosi powyżej 100tys zł a poniżej już do tego załaczniki.
będę czekał na kontakt z Pana/i strony
spotkanie ustalimy telefonicznie, ja przyjadę, 1 spotkanie do niczego nie zobowiązuje!
Ja mówię to naprawdę się opłaca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
robik
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 sty 2007, 21:16
Posty: 54
Skąd: Lublin
Auto: mazda 626 1.8 16v

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki