choman napisał(a):eureka. udało mi się wyeliminować trzeszczenie. zlokalizowałem je przy środkowym nawiewie. jest tam metalowy element konstrukcji, który przy obrotach 1800-2000 wpadał w wibracje z przednią zabudową. wystarczyło zdjąć ramkę radia, kilka zatrzasków, i pomiędzy metalowym elementem ramy a plastikiem włożyć coś, ja miałem pod ręką kawałek wykładziny

. teraz słychać tylko piękne mruczenie mojej premacki.
ja włożyłem gąbkę,ale...to swierszczy dalej,koło szyby bardziej,jak tam nacisnę to cisza jest,także walka trwa
12 mar 2012 23:38 Edit:Celco20 napisał(a):No to ja również mogę pochwalić się przegonieniem świerszczy z konsoli
Do wykonania zadania użyłem:
– pręt (struna) o długości ok. 52 cm w koszulce piankowej,
– gąbka na konstrukcję metalową środkowych wlotów powietrza.
Zapanowała błoga cisza

pozostaje tylko mruczenie silnika.
Wielkie dzięki za porady zwłaszcza dla Say-a – może warto opatentować Twój pomysł

moja struna

tą koncówkę zaokrągloną owinąłem gąbką(ona "idzie" pod deskę-bedzie ja podpierać niejako),na razie cieżko było wstawic to ale ,,jakos poszło,jedynie schowka nie mogłem zamknąć-ta struna trochę zachodziła za schowek,ale małe poprawki i na razie spoko,pręt fi 6
13 mar 2012 13:31 Edit:daję jakby dalszy wątek ale w osobnym poscie,bo świerszcz w kabinie kill

,ale przy przyspieszaniu cos dobiego spod maski,jakby jakas osłona drgała,szukałem i nic,wszystko mocno i konkretnie przykręcone,może ktoś coś trafił kiedyś?najczęściej jak lekko przeciążony silnik jest czyli obroty niskie i przyspieszam,szukam i nic nie mogę znaleźć,powinien powstać warsztat walki ze świerszczami
Nie piszemy postu pod postem, edytujemy jeśli nasz jest ostatni.
say
Ostatnio edytowano 21 sie 2013, 10:15 przez rajtkezjusz, łącznie edytowano 1 raz