Komputery – kupno/gry/opinie/pytania/internet

Nasze hobby i zainteresowania, sprawy niemotoryzacyjne.

Postprzez ZOOMik » 9 kwi 2014, 21:27

To prawda, wysoka temperatura jest zabójcza dla baterii Li-Ion/Li-Poly. W przypadku korzystania przez dłuższy okres z laptopa „stacjonarnie”, tzn. zasilanego z sieci, zalecane jest w celu przedłużenia trwałości baterii, tak jak napisał Siw-y, utrzymywanie poziomu naładowania/rozładowania w zakresie mniej więcej połowy pojemności. W takim samym stanie należy przechowywać baterię.
Posiadam X1C i zainstalowane oprogramowanie Lenovo ThinkVantage Power Manager w zakładce „Battery” ma „Battery Maintenance” i opcję „Optimize for battery health” wymuszające właśnie taki schemat, tj. pracę w cyklu: rozładowanie do 45% <-->ładowanie do 50%.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 10:22
Posty: 1997 (7/47)
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 3BL SPORT '09

Postprzez katoda » 10 kwi 2014, 10:26

Dodam jeszcze, że w moim odczuciu baterii szkodzi coś takiego, co często obserwuję u znajomych: siedzi przy stole – lapek podłączony do sieci. Przenosi się na kanapę – lapek oczywiście na baterii. Wraca na stół – bateria lekko (10% – 20%) rozładowana – buch, znowu zasilanie sieciowe i tak w koło Macieju. Po roku bateria do wymiany i zdziwienie, że tak szybko padła.
Mam od dwóch lat Samsunga RF530, który jechał non-stop na zasilaniu sieciowym z włożoną baterią. Sprawdziłem ostatnio wear level, przez dwa lata takiego używania bateria straciła ca 3% pojemności.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 kwi 2008, 23:04
Posty: 187 (3/12)
Skąd: zDolny Śląsk/Belgia
Auto: M6 kombi '19 Skyactiv-G 2.0 Skycruise

Postprzez Seraf » 10 kwi 2014, 11:04

Z kolei większość serwisów z którymi miałem przyjemność mówi aby baterii nie ładować non stop. Osobiście ładuję i rozładowują baterię cały czas.
Gdybym miał lapka z wyjmowanym ogniwem pewnie bym non stop leciał na sieci.
Obrazek
Obrazek
aka "bez sensu"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2009, 00:28
Posty: 3537 (2/15)
Skąd: Białystok
Auto: rower miejski :D

Postprzez brii » 10 kwi 2014, 11:40

W Samsungach kiedyś był taki myk który potrafił drastycznie wydłużyć życie akumulatora – dało się w BIOSie ustawić by ładowanie kończyło się przy 80%.[/quote]
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez ZOOMik » 10 kwi 2014, 12:28

katoda napisał(a):Dodam jeszcze, że w moim odczuciu baterii szkodzi coś takiego, co często obserwuję u znajomych: siedzi przy stole – lapek podłączony do sieci. Przenosi się na kanapę – lapek oczywiście na baterii. Wraca na stół – bateria lekko (10% – 20%) rozładowana – buch, znowu zasilanie sieciowe i tak w koło Macieju. Po roku bateria do wymiany i zdziwienie, że tak szybko padła.
Mam od dwóch lat Samsunga RF530, który jechał non-stop na zasilaniu sieciowym z włożoną baterią. Sprawdziłem ostatnio wear level, przez dwa lata takiego używania bateria straciła ca 3% pojemności.

Masz rację. Opisany sposób eksploatacji, w który wpisuje się także Kolega Seraf, to użytkowanie laptopa tak, jakby było się „w terenie” a więc w normalny sposób zużywający baterię poprzez kolejne cykle pełne ładowanie/wyładowanie. Nie ma tragedii, jeśli jest to tylko okazjonalne, gorzej zaś, gdy tak wygląda domowa codzienność. Będąc w pomieszczeniu z dostępem do zasilania sieciowego, korzystniej byłoby, zarówno przy tym przykładowym stole, jak i na kanapie lecieć na zasilaniu sieciowym, najlepiej zapewniając baterii warunki, jakie opisałem wyżej, czyli utrzymując stopień naładowania w okolicach 50% – miałbyś jeszcze mniejsze zużycie, niż trzymając ją bliską full-a.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 10:22
Posty: 1997 (7/47)
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 3BL SPORT '09

Postprzez mln » 10 kwi 2014, 13:06

Wow, pierwsza dyskusja na ten temat jaką czytam, gdzie się dyskutanci nie obrażają – gorzej, zgadzają się ze sobą! hahaha

Ale czytając Wasze posty dalej nie wiem: lepiej jechać na zasilaniu sieciowym, a baterię wyjąć naładowaną i używać tylko w razie potrzeby, czy też starać się trzymać przedział powiedzmy 80-40% ?
Jeśli nie oglądasz się przez ramię na swój zaparkowany samochód, to znaczy, że to nie ten samochód.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2012, 11:06
Posty: 591 (7/5)
Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback

Postprzez Xenocyd » 10 kwi 2014, 14:11

Moim zdaniem używać. Nie jechać non stop na kablu z baterią naładowaną na full. Ewentualnie jak chcesz "oszczędzać" to rozładować do 50-70%, wyjąć i trzymać w szafce. Tylko po co? Ile na tym można zaoszczędzić? Bateria nie kosztuje 1000 zł, więc czy padnie za 3 czy 4 lata to jaka to różnica?
Ja jak już odepnę zasilanie z kompa to staram się zjechać przynajmniej do 50%, od czasu do czasu całkowicie rozładować baterię, aż komp zdechnie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez Seraf » 10 kwi 2014, 14:15

Mam samsunga więc sprawdzę ten myk od brii.
Obrazek
Obrazek
aka "bez sensu"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2009, 00:28
Posty: 3537 (2/15)
Skąd: Białystok
Auto: rower miejski :D

Postprzez loockas » 10 kwi 2014, 18:19

w lenovo też się da. Ja mam blokadę ustawioną na 90%. Robi się to przez oprogramowanie na windowsie, ale jest to modyfikacja hardwareowa, bo na linuksie również tam blokada działa.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez mln » 10 kwi 2014, 21:19

Poszperałem w moim nowym laptopie (dell) i znalazłem jakieś ustawienia służące wydłużeniu żywotności baterii – "Dell Extended Battery Life". Tam zaś w zakładce "Tryb wydłużania żywotności akumulatora Dell (Longevity Mode)". Tam po aktywowaniu zalecanej opcji w opisie jest "Akumulator będzie ładowany z zakresie od 88% do 100%". No i po aktywowaniu tego już chyba zostawię baterię na miejscu... Rozumiem, że to analogiczne ustawienie do tych, o których pisaliście.
Jeśli nie oglądasz się przez ramię na swój zaparkowany samochód, to znaczy, że to nie ten samochód.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2012, 11:06
Posty: 591 (7/5)
Skąd: W-wa Bemowo / Łomża
Auto: była:
Mazda 6
Honda Accord
jest: Subaru Outback

Postprzez ZOOMik » 10 kwi 2014, 22:07

mln napisał(a):Ale czytając Wasze posty dalej nie wiem: lepiej jechać na zasilaniu sieciowym, a baterię wyjąć naładowaną i używać tylko w razie potrzeby, czy też starać się trzymać przedział powiedzmy 80-40% ?

W takim razie postaram się podsumować w punktach to, co napisałem tak prosto, jak to tylko możliwe ;)
1. Z zasilania bateryjnego laptopa korzystaj tylko wtedy, kiedy jest uzasadniona potrzeba, gdy nie masz dostępu do źródła zasilania sieciowego. Jednym słowem – mobilnie.
2. Użytkując go "stacjonarnie", w domu lub innych miejscach, gdzie będziesz mógł wetknąć wtyczkę do gniazdka – zrób to. Nie wyjmuj na tą okoliczność baterii.
3. Jeśli Twój laptop/oprogramowanie zarządzające zasilaniem, umożliwiają ustawienie „kagańca” ograniczającego próg ładowania/rozładowania baterii przy zasilaniu sieciowym – skorzystaj z tego.
4. Okresowo "zresetuj" baterię ładując ją do pełna a następnie rozładowując całkowicie.
I to by było z grubsza tyle, co powinieneś wiedzieć :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 10:22
Posty: 1997 (7/47)
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 3BL SPORT '09

Postprzez sq2jul » 11 kwi 2014, 06:35

[tiiit] it. I tak zdechnie po określonym przez producenta okresie czasu (ilości ladowan). Laptop jest dla mnie, a nie ja dla laptopa. A już w ogóle nie widzę sensu nadmiernego dbania w przypadku taniego szmelcu – i tak rozpadnie się chwilę po gwarancji :P

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Smoki i gołe baby
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2007, 21:15
Posty: 6700 (241/160)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: gnojarz & bezdasznik

Postprzez loockas » 11 kwi 2014, 08:29

Otóż to, używać i w razie konieczności wymienić. Bateria nie kosztuje fortuny.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez ZOOMik » 12 kwi 2014, 19:15

Nie w każdym lapie bateria jest łatwo wymienna i kosztuje grosze. Ja w swoim mam akurat wbudowaną, więc wolałbym żeby pożyła dłużej niż krócej. Zasady, które wypunktowałem sprawdzają mi się w praktyce i w miarę możliwości zamierzam się ich trzymać. Kolega mln zapytał to mu odpowiedziałem a co z tym zrobi to już jego sprawa.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 10:22
Posty: 1997 (7/47)
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 3BL SPORT '09

Postprzez loockas » 12 kwi 2014, 21:18

Jasne, rozumiem. A co do wbudowanych baterii to myślę, że sytuacja nie jest jeszcze tragiczna. Powinno się dać otworzyć sprzęt i podmienić ogniwa.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez ZOOMik » 13 kwi 2014, 22:54

Oczywiście da się wymienić, ale przeciętny użytkownik, bo takiego miałem na myśli, w takim przypadku skazany będzie na serwis, co z reguły oznacza większy wydatek. Mimo, że ja się do tej grupy nie zaliczam to i tak wolę zapobiegawczo o sprzęt zadbać. Jak na razie dobrze na tym wychodzę, bo jakoś nigdy nie narzekałem na przedwczesne zużycie/awaryjność i mam nadzieję, że tak pozostanie :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 10:22
Posty: 1997 (7/47)
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 3BL SPORT '09

Postprzez nemi » 14 kwi 2014, 15:01

Masz rozpisane w excelu co, kiedy i jak długo? <oczy>
Ale grunt, to mieć fantazję.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez loockas » 14 kwi 2014, 15:38

ferenc-adam napisał(a): ani rozładowywanie jej i ładowanie codziennie.


No ja właśnie tak z niej korzystam, bo do tego służy mi laptop – do pracy z dala od gniazdka :P Kilku letni Lenovo X200 (4 czy 5 chyba) z ori baterią wytrzymuje w tej chwili 1,5-2h pracy w sieci, więc chyba całkiem ok.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Paweł » 14 kwi 2014, 18:45

Mój 6-letni 2710p, po którym widać, że dawno zarobił na siebie (drugi dysk, przestał działać trackpoint, pourywane gumki, wydrapana nadgarstkami obudowa, złamane piórko – ogólnie rip), wciąż chodzi 2,5-3 godziny "na internecie". To daje blisko 70% pojemności oryginalnej baterii. Komputer był używany w przeróżny sposób, jedyne na co uważałem od samego początku, to żeby nie wsadzić go działającego do torby.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/955)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez ZOOMik » 14 kwi 2014, 23:45

Kolego ferenc-adam już nawet nie chce mi się komentować tych „patentów”, co opisałeś.
Uważam temat baterii za wyczerpany :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2010, 10:22
Posty: 1997 (7/47)
Skąd: lubelskie
Auto: Mazda 3BL SPORT '09

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park