Wymiana pasków

Postprzez bartesek » 12 kwi 2014, 09:23

Witajcie,

Chciałem się z Wami podzielić paroma sprawami, które pojawiły się przy wymianie kompletu rozrządu i paska wieloklinowego.
Moja Mazda przed wymianą miała przejechane 106 tyś. więc teoretycznie nie kwalifikowała się jeszcze do wymiany rozrządu, ale ponieważ nie miałem pewności co do faktycznego przebiegu (ostatnia wizyta w ASO w Niemczech w 2009 roku auto miało przejechane 39 tyś. – potem brak info, a ja kupiłem auto w 2013 z przebiegiem 101 tyś.) .

Mechanik poinformował mnie po demontażu rozrządu, że w zasadzie pasek jest jeszcze dobry, jedyne rzeczy które wymagają wymiany to pompa wody, która już dość mocno lała i w osprzęcie jedno z kółeczek się już nie kręciło – jednak zdecydowałem się na pełną wymianę również z nowym paskiem.

Pasek wieloklinowy był w gorszym stanie, zresztą dawał już znać o sobie w postacie pisków (o różnym natężeniu w zależności od użycia pedału gazu). Tutaj miałem więcej szczęścia bo o ile pasek się jeszcze jakoś kręcił, to poza piskiem od kilku tygodni doszedł dźwięk telepiącego się "czegoś" w nadkole (prawa strona) – myślałem, że to jakaś spinka się wypięła i coś mi ociera/stuka – ale okazało się że dojechałem do mechanika na "resztkach" koła pasowego – po prostu się rozsypało po wyjęciu (ma się to szczęście ufff :))

Teraz koszty:

– Komplet rozrządu 800 PLN
– Wymiana rozrządu 500 PLN
– Koło pasowe 270 PLN

Auto chodzi minimalnie ciszej (przestał piszczeć pasek i nie puka koło pasowe), w samej jeździe na
nowym rozrządzie specjalnie różnicy nie widzę.

I na koniec jeszcze pytanie – przy wymianie turbiny zastosowałem się do porad – o wymianie po przejechaniu 1 tyś. oleju (po tzw. dotarciu turbiny), czy w wypadku nowego rozrządu też są jakieś wskazania, zalecenia?
Sam sobie założyłem, że przez 1 tyś nie będę silnika specjalnie żyłował, żeby się wszystko "przegryzło" ze sobą ale coś poza tym?

pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 21 lis 2013, 11:52
Posty: 25
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 3 hatchback po-lifting. 1.6 Diesel. 2007 rok

Postprzez Paolo » 12 kwi 2014, 18:30

bartesek napisał(a):Teraz koszty:

– Komplet rozrządu 800 PLN
– Wymiana rozrządu 500 PLN
– Koło pasowe 270 PLN


A można wiedzieć co to za części – dokładnie chodzi mi o rozrząd skąd taka cena?
Bo koszta duże i za wymianę 500 :|
Poza tym żywotność paska mierzymy nie tylko w ilości nastukanych km, ale także w latach, a twój ma ok 5 lat.

To jeszcze wymanę turbiny miałeś? Co to się stało?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 mar 2012, 14:46
Posty: 1832 (106/48)
Skąd: Kraków
Auto: Grafitowe

Postprzez bartesek » 12 kwi 2014, 18:57

Witam,
Komplet rozrządu 800 pln (na allegro widziałem za 500, ale było już po fakcie) czyli rolki, pompa wody, pasek, napinacz, jakieś śroby itd.
Koszt wymiany poza rozrządem, to również wymiana paska wieloklinowego + koło pasowe, więc cena raczej ok za tę usługę.
A turbina to historia sprzed 5 miesięcy, po prostu sie rozleciała :(
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 21 lis 2013, 11:52
Posty: 25
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 3 hatchback po-lifting. 1.6 Diesel. 2007 rok

Postprzez kropek101 » 12 kwi 2014, 20:23

Wymiana koła pasowego to 50zł a pasek powinien zrobić przy okazji jak tak czy siak go zdejmował ale żyjemy w Polsce a tu się za wszystko liczy. Tak czy inaczej dobrze że na czas wymieniłeś to koło pasowe bo potrafi narobić szkody. Jak miałem z nim pierwszy raz do czynienia to wyleciała z niego jakaś blaszka i zetło kable z czujnika położenia wału i zostałem stać na środku skrzyżowania :/
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół

Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2011, 00:49
Posty: 1581 (5/41)
Skąd: Żory
Auto: Seat Altea XL 2,0 TDI CR 170KM i 370Nm

Była Mazda 3 BK Y6 2006r
Mazda 323f 1,5 16v 88km 98r

Postprzez bartesek » 12 kwi 2014, 21:31

To prawda, ale pokaż mi mechanika, który zrobi Ci takie rzeczy przy okazji i nie policzy...
Ogólnie zadowolony jestem z ich pracy, trafiałem w życiu na takich mechaników, którzy chcieli mi pół auta wymienić bo twierdzili, że lada moment się rozpadnie i jakoś swoim starym Toledo pojeździłem jeszcze parę ładnych lat :) bez wymiany tych podzespołów. Tak czy siak wymianę rozrządu mam już za sobą.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 21 lis 2013, 11:52
Posty: 25
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 3 hatchback po-lifting. 1.6 Diesel. 2007 rok

Postprzez kropek101 » 13 kwi 2014, 09:58

Takich co nie zdzierają to ze świecą szukać jednak jeszcze się tacy zdarzają.

Pytałeś jak eksploatować na początku rozrząd. U mnie po wymianie wiem że od razu jeździłem normalnie bez szanowania jakiegoś i paski były głośne więc kilka dni spokojnej jazdy i wszystko się wyciszyło.
Zawsze nowy element potrzebuje się dopasować.
Oddam 2 czujniki ABS
Szpilki do kół

Ozonowanie samochodów i pomieszczeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2011, 00:49
Posty: 1581 (5/41)
Skąd: Żory
Auto: Seat Altea XL 2,0 TDI CR 170KM i 370Nm

Była Mazda 3 BK Y6 2006r
Mazda 323f 1,5 16v 88km 98r

Postprzez bartesek » 13 kwi 2014, 10:46

Dzięki kropek101, tak właśnie zamierzałem zrobić, dam Madzi 1 tyś. na "dotarcie" nowych pasków i potem można już spokojnie eksploatować.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 21 lis 2013, 11:52
Posty: 25
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 3 hatchback po-lifting. 1.6 Diesel. 2007 rok

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323