Słaby pedał hamulca
Strona 1 z 1
Witam.Wczoraj wracałem z gór i jadąc z górki musiałem gwałtownie zahamować i co się stało ?mało nie zatrzymałem się na autku z przodu...auto wyhamowało ,ale w końcowej fazie hamulec zdechł musiałem się posiłkować ręcznym gdzie auto już jechało około 5km/h
pedał hamulca zrobił się twardy może zapadł się na 2cm...jadę dalej i celowo ostro przyhamowałem i jest niby ok ,ale podczas pulsacyjnego hamowania 2-gie i 3-cie przyhamowanie zjawisko wraca ,hamulec znowu robi się twardy
o co chodzi może ktoś miał podobny problem dziękuję i pozdrawiam
Ostatnio edytowano 28 mar 2014, 23:49 przez Wojtek, łącznie edytowano 1 raz
Powód: edycja tematu
Powód: edycja tematu
- Od: 27 gru 2008, 20:43
- Posty: 70
- Skąd: lubin
- Auto: Mazda 5 MZR 2.0 143 KM
Zasada bezpiecznej jazdy mówi, że jeśli hamujesz awaryjnie to do końca. Przypuszczam, że najpierw wdepnąłeś ostro, a potem zacząłeś odpuszczać. W pedał trzeba kopnąć, a nie silnie i płynnie naciskać.
Z kolei Twoja informacja o twardym pedale świadczy o niewłaściwie działającym wspomaganiu układu hamulcowego.
Taki twardy pedał to mam jedynie przed uruchomieniem silnika, kiedy auto dłużej postoi.
A może w trakcie tego awaryjnego hamowania "układ wspomagania siły nagłego hamowania" coś nabroił.
Ja bym się udał do warsztatu, bo dobre hamulce, dokręcone koła i nieodpadająca kierownica (
) to podstawa bezpieczeństwa.
Z kolei Twoja informacja o twardym pedale świadczy o niewłaściwie działającym wspomaganiu układu hamulcowego.
Taki twardy pedał to mam jedynie przed uruchomieniem silnika, kiedy auto dłużej postoi.
A może w trakcie tego awaryjnego hamowania "układ wspomagania siły nagłego hamowania" coś nabroił.
Ja bym się udał do warsztatu, bo dobre hamulce, dokręcone koła i nieodpadająca kierownica (
Dziś byłem z tym problemem w serwisie.Żadnych błędów, wszystko ok,wymienili mi po 2,5 rocznej eksploatacji płyn hamulcowy i wszystko wróciło do normy ,chyba racją jest wymieniać DOT co 2 lata jak książka pisze. pozdrawiam
- Od: 27 gru 2008, 20:43
- Posty: 70
- Skąd: lubin
- Auto: Mazda 5 MZR 2.0 143 KM
dablo2 napisał(a):Dziś byłem z tym problemem w serwisie.Żadnych błędów, wszystko ok,wymienili mi po 2,5 rocznej eksploatacji płyn hamulcowy i wszystko wróciło do normy ,chyba racją jest wymieniać DOT co 2 lata jak książka pisze. pozdrawiam
Ciekawe

Może gdzieś była nieszczelność na podciśnieniu, naprawili rurkę, a przecież za wymianę kawałka węża nie wezmą dużej kasy, więc ściemiali o wymianie płynu ....

dablo2 napisał(a):podczas pulsacyjnego hamowania 2-gie i 3-cie przyhamowanie zjawisko wraca ,hamulec znowu robi się twardy
Mam dokładnie to samo... Gdzie to servo i ta pompka? Ktoś ma jakiś schemat układu? Które rurki mam obmacać?
- Od: 19 lis 2012, 10:23
- Posty: 12
- Auto: Mazda 5 Sport/Top 2006r. 2.0 MZR-CD 143KM, 230 000 km
czah666 napisał(a):to są objawy zapowietrzenia układu...
Takie objawy pojawiają się również na postoju (silnik rzecz jasna włączony), gdy nic się nie grzeje, więc to nie to.
Wojtek napisał(a):lub braku wymian płynu hamulcowego...
Hmmm... może...
W międzyczasie natrafiłem na pomocny wątek na temat pokrewnego modelu, polecam.
Dziś to ja się przejechałem i mogę powiedzieć coś więcej o objawach:
– na zimnym silniku problem prawie nie występuje, tzn. na biegu jałowym można zahamować >5x bez twardego pedału – to chyba właśnie tak powinno działać...
– na ciepłym silniku, można zahamować 2-3x na biegu jałowym, 5x na wyższych obrotach
Dziś odwiedziłem polecany przez kilkoro z Was warsztat Pana Piotra Sobańskiego na Dolnej 24 w Poznaniu. Profesjonalista, wiedział za co się zabrać. Przejechał się i potwierdził objawy. Zbadał podciśnienie (w normie) i szczelność (ideał). Zasugerował, że pompka może być mimo wszystko walnięta, może mieć za małą wydajność. Ale(!), zalecił najpierw wymianę oleju (mam niedaleko do X), bo rozrzedzony słabiej uszczelnia, a potem ew. wymianę pompki. Pasuje do objawów, więc go posłucham.
- Od: 19 lis 2012, 10:23
- Posty: 12
- Auto: Mazda 5 Sport/Top 2006r. 2.0 MZR-CD 143KM, 230 000 km
Olej wymieniony. Jest lepiej, można zahamować 5x pod rząd. W praktyce nie będzie chyba sytuacji, żeby to było za mało, choć dla porównania Yarisem da radę zahamować i 10x pod rząd. Co więcej, podciśnienie odbudowuje się dość powoli. Tym niemniej zostawię tę pompę na razie w spokoju.
Z innej beczki to zacząłem słyszeć brzęczenie podczas kręcenia kierownicą, ale to już temat na inny wątek...
Z innej beczki to zacząłem słyszeć brzęczenie podczas kręcenia kierownicą, ale to już temat na inny wątek...
- Od: 19 lis 2012, 10:23
- Posty: 12
- Auto: Mazda 5 Sport/Top 2006r. 2.0 MZR-CD 143KM, 230 000 km
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości