Wymiana klocków hamulcowych tył
SunyBoy a czy przypadkiem nie nakitowałeś za duzo smaru do gniazda prowadnicy
? bo ja tak zrobiłem u siebie i efekt był taki jak piszesz.
"Człowiek jest wielki, nie przez to co ma, lecz przez to kim jest, nie przez to co posiada, lecz przez to czym dzieli się z innymi."– Karol Wojtyła
- Od: 5 lut 2009, 16:07
- Posty: 69
- Skąd: okolice Wa-wy :)
- Auto: Mazda 6 CiTD GY 06r.
właśnie... dziś metodą prób i błędów wymieniłem te tarcze i klocki. Vernitus tak, problem był w tym smarze w prowadnicach:P po prostu za dużo go tam napchałem i jarzmo za mało sie wysuwało skutkiem czego było tarcie klocków o tarcze podczas jazdy.
Jeszcze jedno pytanie... Jak to w końcu ma być z tymi sprężynkami rozpierającymi. na jedna strone było po jednej sprężynce, nie lepiej założyć dwie żeby to lepiej odciągało te klocki??
Jeszcze jedno pytanie... Jak to w końcu ma być z tymi sprężynkami rozpierającymi. na jedna strone było po jednej sprężynce, nie lepiej założyć dwie żeby to lepiej odciągało te klocki??
- Od: 7 lip 2012, 19:58
- Posty: 7
- Auto: Mazda 6 2003
2.0 136 KM Diesel
SunyBoy napisał(a):nie lepiej założyć dwie żeby to lepiej odciągało te klocki??
o ile je masz, to na pewno nie zaszkodzi

powinny być i z przodu i z tyłu.
O ile dobrze pamiętam to "standardowo" są po 2 z przodu i po 1 z tyłu – dlatego dodanie po jednej na tył(tak żeby były po 2)na pewno nie zaszkodzi
O ile dobrze pamiętam to "standardowo" są po 2 z przodu i po 1 z tyłu – dlatego dodanie po jednej na tył(tak żeby były po 2)na pewno nie zaszkodzi
Takie szybkie pytanie, przy wymianie klocków tył, chyba powinno się zastosować dwa rodzaje smaru:
– inny do prowadnic
– inny do "tych blaszek"
macie może pomysły jakie?
Jakie smary wy używacie?
– inny do prowadnic
– inny do "tych blaszek"
macie może pomysły jakie?
Jakie smary wy używacie?
Ja się wczoraj poddałem.
Śruby były zapieczone, ale po krótkiej walce się udało. Niestety tej z prawej strony nie udało się wyciągnąć, zapuściłem na nią WD-40 i zostawiłem do soboty – powinna wyjść.
A jest z nią coś nie tak, bo jak ściągnąłem klocki to były bardziej zjechane od prawej strony – wynika z tego że jarzmo nie pracuje prawidłowo.
Śruby były zapieczone, ale po krótkiej walce się udało. Niestety tej z prawej strony nie udało się wyciągnąć, zapuściłem na nią WD-40 i zostawiłem do soboty – powinna wyjść.
A jest z nią coś nie tak, bo jak ściągnąłem klocki to były bardziej zjechane od prawej strony – wynika z tego że jarzmo nie pracuje prawidłowo.
Panowie, mały problem wynikł, śruba (prowadnica) w prawym tylnym kole, ta dolna się objechała, już ktoś przy tym grzebał, i objechała na okrągło już na porządnym kluczy 6-cio kątnym , już zamówiłem zestaw naprawczy, ale czy ktoś ma jakiś sposób by to teraz odkręcić , bez ściągania jarzma i odłączania przewodów hamulcowych ?
grygory napisał(a):ktoś ma jakiś sposób by to teraz odkręcić , bez ściągania jarzma i odłączania przewodów hamulcowych ?
Powodzenia, u mnie skończyło się na wymianie jarzma. Niestety rdza robi swoje i będzie ci bardzo cięzko to odkręcić.
to nie dobrze, tarłem już blachą, co prawda odchyliłem na tej śrubie i założyłem, nowy klocek, lecz to nie rozwiąże problemu nierównego ścierania się klocków, zewnętrzny jak nowy, wewnętrzny sama blacha, nic zestaw naprawczy mam mieć o 16 za 38 zł , – i będziemy kombinować dalej
Taka wymiana nie ma sensu trochę. Zacisk nie dociska równomiernie do tarczy.
Powodzenia z tymi hamulcami. U mnie urwała się śruba i stwierdziłem że najprościej będzie wymienić jarzmo.
Ps. Nie ładuj tam za dużo smaru, jak będziesz robił to na nowo.
Powodzenia z tymi hamulcami. U mnie urwała się śruba i stwierdziłem że najprościej będzie wymienić jarzmo.
Ps. Nie ładuj tam za dużo smaru, jak będziesz robił to na nowo.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6