witam,
mam problem a nie znalazłem na forum wątku:
po przejechaniu kilku kilometrów, jadąc z prędkością powyżej 60km/h zaczyna mocno drgać kierownica, jak się rozpędziłem do 100-110 i zacząłem hamować to cały czas jest drganie, po przejechaniu 10 kilometrów prawie przednie koło jest aż gorące, nie idzie dotknąć felgi! a reszta kół chłodna, co może być? klocki były msc temu wymieniane, może zacisk hamulca niesprawny albo coś z łożyskiem, piastą koła, proszę o pomoc
Dopisano niedziela, 9 lutego 2014, 00:59:
chodzi o prawe przednie koło
			
			
		grzeje się koło i drga kierownica
		
				Strona 1 z 1
			
	
	Jak już drga, to zafunowałeś sobie wymiane tarcz, chyba, że da się to jeszcze przetoczyć... Zapiekła Ci się najprawdopodobniej  prowadnica i zacisk jest cały czas zaciśnięty. Jazda z takim czymś mocno obciąża silnik, powoduje mega duże spalanie i przede wszystkim każda kolejna kałuża zabija tarcze co raz bardziej. Gorąca tarcza + woda = krzywa (pofalowana) tarcza. W takiej sytuacji też kolejna wymiana klocków  
			
			
		

- Od: 14 lut 2010, 22:32
 - Posty: 2995 (13/28)
 - Skąd: Łódź
 - Auto: Mazda 626 GE KL  sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL 
Eklerek323f napisał(a):Gorąca tarcza + woda = krzywa (pofalowana) tarcza.
Woda wcale nie jest potrzebna. Wystarczy przegrzać tarczę, której struktura nie jest jednolita, żeby wewnętrzne naprężenia w żeliwie/staliwie zmieniły jej kształt. Tocznie o tyle nie ma większego sensu, że tarcza która miała ochotę się zwichrować zawsze będzie inaczej wyglądała na zimo, a inaczej po rozgrzaniu.
the right man in the wrong place...
		polecam kompleksowo zmienić tarcze, klocki oraz reperaturki zacisku tzw gumki przeczyścić nasmarować i będzie śmigać  
  do samych produktów polecam trw lub textar osobiście mam te 2 gie i spisują się bdb. do do samych zacisków polecam raz na rok najlepiej na jesieni przed zimą raz rozebrać zaciski przesmarować sprawdzić stan gumek i czy na tłoczkach nie ma wżerów, czynność nieskomplikowana nie wymagająca skomplikowanych narzędzi, a warto to zrobić dla świetego spokoju i bezpieczeństwa 
			
			
		
  do samych produktów polecam trw lub textar osobiście mam te 2 gie i spisują się bdb. do do samych zacisków polecam raz na rok najlepiej na jesieni przed zimą raz rozebrać zaciski przesmarować sprawdzić stan gumek i czy na tłoczkach nie ma wżerów, czynność nieskomplikowana nie wymagająca skomplikowanych narzędzi, a warto to zrobić dla świetego spokoju i bezpieczeństwa 
- Od: 14 kwi 2011, 09:47
 - Posty: 1415 (2/3)
 - Skąd: Lublin
 - Auto: 323F BJ 99 1,5 ZL
 
chyba, że zapiekł się tłoczek i nie odbija, wtedy musisz go wymienić (sam tłoczek, koszty trochę mniejsze niż cały zacisk) no i jeśli tarcza zwichrowana i klocek zeszklony to do wymiany w dwóch kołach ;(
			
			– Fiat 126p 650 'RED Diabloo"
– Peugeot 405 1.9 + lpg
– Hyundai Coupe 2.0 + lpg "Senioritta"
– Peugeot 406 2.0 HDI "Klekocica"
A teraz czas na Japan Style – Mazda 323F Bj 1.5 + lpg
		– Peugeot 405 1.9 + lpg
– Hyundai Coupe 2.0 + lpg "Senioritta"
– Peugeot 406 2.0 HDI "Klekocica"
A teraz czas na Japan Style – Mazda 323F Bj 1.5 + lpg
Paweł napisał(a):Tocznie o tyle nie ma większego sensu, że tarcza która miała ochotę się zwichrować zawsze będzie inaczej wyglądała na zimo, a inaczej po rozgrzaniu.
True, sam przez to przechodziłem, i również z prawym przodem... Tarcza po 100km znów się pofalowała, wtedy wrzuciłem nowe tarcze klocki i reperaturki zacisków


- Od: 14 lut 2010, 22:32
 - Posty: 2995 (13/28)
 - Skąd: Łódź
 - Auto: Mazda 626 GE KL  sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL 
Jak będziesz u mechanika niech Ci dodatkowo sprawdzi jak chodzi tłoczek i płyn na przyrządzie , nie wiem kiedy wymieniałeś ale jak schodzi chyba poniżej 150 stopni to do wymiany , za dużo w nim wody. A swoją drogą to tarcze i klocki do wymiany  .
			
			Żyję po to aby jeździć , jeżdżę po to aby żyć  
		
- Od: 18 lip 2010, 06:16
 - Posty: 136
 - Skąd: Wrocław
 - Auto: Mazda 6 , 2.3 Benzyna
2007r Lift 
Wątpię, skoro twierdzisz, że tak drgało to nie możliwe, że tarcze są ok.  Ale to się okaże na dniach jak przy hamowaniu tarcza dostanie temperatury
			
			
		
- Od: 14 lut 2010, 22:32
 - Posty: 2995 (13/28)
 - Skąd: Łódź
 - Auto: Mazda 626 GE KL  sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL 
A ile to kosztowało?
Wysłane z mojego NEXT
			
			Wysłane z mojego NEXT
– Fiat 126p 650 'RED Diabloo"
– Peugeot 405 1.9 + lpg
– Hyundai Coupe 2.0 + lpg "Senioritta"
– Peugeot 406 2.0 HDI "Klekocica"
A teraz czas na Japan Style – Mazda 323F Bj 1.5 + lpg
		– Peugeot 405 1.9 + lpg
– Hyundai Coupe 2.0 + lpg "Senioritta"
– Peugeot 406 2.0 HDI "Klekocica"
A teraz czas na Japan Style – Mazda 323F Bj 1.5 + lpg
rozpędzałem się, hamowałem, rozgrzałem hamulce i wszystko jest ok:–) 
wiadomo, można i to zrobić samemu, trzeba tylko mieć garaż, narzędzia, mam dobry warsztat w Poznaniu, wydaje mi się, że nie najtaniej bo 190zł, ale najważniejsze, że jest ok;–)
			
			
		wiadomo, można i to zrobić samemu, trzeba tylko mieć garaż, narzędzia, mam dobry warsztat w Poznaniu, wydaje mi się, że nie najtaniej bo 190zł, ale najważniejsze, że jest ok;–)

- Od: 3 sty 2014, 00:51
 - Posty: 25
 - Skąd: Koziegłowy k.Poznania
 - Auto: Mazda 323F bj, 1,6 benzyna, 2001r.
 
Właśnie odebrałem samochód po podobnej usterce, u mnie tez chodziło o prawe przednie koło. Powodem był popękany od wewnątrz przewód hamulcowy, po wymianie i nasmarowaniu, zastosowaniu reperaturki zacisku wszystko gra jak należy 
			
			
		daro0305 napisał(a):nie najtaniej bo 190zł, ale najważniejsze, że jest ok;–)
połowa tego była by odpowiednią ceną

- Od: 14 kwi 2011, 09:47
 - Posty: 1415 (2/3)
 - Skąd: Lublin
 - Auto: 323F BJ 99 1,5 ZL
 
Ładne ceny. Ja dałem do czyszczenia i przesmarowania oba zaciski z przodu latem zeszłego roku i zapłaciłem raptem 50 zeta, chłopaki uwinęli się w może pół godziny.
			
			
		
		
				Strona 1 z 1
			
	
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

