Puhcio napisał(a):Przecież mówie, że KF pali więcej od KL
polemizował bym
Moje auto bez problemu jakiś czas temu osiągało spalanie na trasie rzędu 6.5-7.5 l (o stylu jazdy przy tych wartościach nie będę dyskutował

) W styczniu tego roku próbowałem zrobić ponownie dokładny pomiar i niestety wyszły mi dziwnie duże wartości (jak się później okazało ze względu na to że miałem walniętą lambdę – obecnie jest już wymieniona). Dla ciekawostki podam że wracając z Krakowa 150-180 km/h auto spaliło ok 10,5-11 l (spalanie przy walniętej lambdzie). O spalaniu w cyklu miejskim nie będę pisał z racji bardzo krótkich (2-4 km) dystansów które pokonuję autem

Puhcio napisał(a):Nie chodzi o wolną jazdę, ale o delikatną ... a automat w tym pomaga
tu się zgadza, myśl o padniętej skrzyni skutecznie odciąża prawą nogę kierowcy
W rozważaniach na temat spalania należy wziąć pod uwagę jeszcze jedno. Różne auta kupują różni kierowcy i do różnych celów. W silniki KF i K8 z reguły wyposażone są auta których kierowcy kupili je w jednym celu, a jest nim dobra zabawa

. Najwidoczniej KL'ki kupują emeryci w kapeluszach i biegi przełączają (o ile w ogóle mogą) przy 2 000 obr.

. Jeżeli chcesz puchcio wiedzieć czy KL przy pałowaniu naprawdę jest taki ekonomiczny jak sądzisz proponuję zapytać kolegę xXx, lub kogoś ujeżdżającego mx6'tkę. Myślę że Twoje podejście co do ekonomiczności KL'ki może się ciut zmienić i okaże się że wcale nie jest on najoszczędniejszy z serii K
