
Wszystko zaczęło się od tego jak kilka lat temu rozmawiałem z kumplem o motoryzacji i padło hasło Mazda 6, wtedy nie przywiązałem do tego większej wagi, ale ta nazwa wróciła jak bumerang po kilku latach, gdy przyszedł czas na zakup samochodu. Pomysły były różne, Passat, Alfa 159, Leon I, Accord, Astra Bertone, BMW s.3… Człowiek był młody i głupi
Zaręczyny były, ale do ślubu mogło nie dojść. Szara rzeczywistość wystawiła ten związek na próbę. Pierwsze oględziny srebrnej Mazdy odbyły się całkiem niedaleko mnie, więc z chłodną głową pojechałem z kumplem ją obejrzeć. Skóra, navi, 2.3 166 koni, jazda próbna, która jeszcze bardziej przekonała mnie do tego auta – wszystko się zgadzało (no może oprócz ceny)

Kolejna tym razem poważna wycieczka. (już z osobą, która sama sprowadzała wiele lat auta z całej Europy, naprawiała je i z połówki auta robił bezwypadkowe – każdy orze jak może – co nie zmienia faktu, że nic się przed nim nie ukryje – murarz, tynkarz, akrobata). Miastem tym była Nysa (ok. 600km w obie strony). Przyzwoita cena, niebieski sedan, wszystko co mnie interesowało. Oględziny nie trwały długo, gościu odszedł dając nam chwilkę czasu po czym mój kolega obchodząc i sprawdzając całe auto nie znalazł ani jednego elementu, który by nie był malowany. Dosłownie wszystko – dach, maska, drzwi. Było tak niechlujnie pomalowane jakby ktoś to robił w stodole pistoletem do nawadniania ogródka… Lakiernikowi (lub właścicielowi) tak się nie chciało, że nawet zapomnieli włożyć uszczelek na tylnej i przedniej szybie
Następnym przystankiem był Radom, po rozmowie telefonicznej ze sprzedającym byłem niemal pewny, że dzisiaj będę szczęśliwym posiadaczem ‘szóstki’. Auto sprowadzone ze Szwajcarii, full opcja ze skórą. Po długich oględzinach okazało się, że malowane były ‘tylko’ tylne drzwi pasażera i tylny zderzak. Do poprawek niestety przednie drzwi pasażera oraz przedni zderzak (małe, ale widoczne pęknięcia i głębsze rysy). Myślę sobie, że zejdziemy z ceny, przeboleje, że będą musiał to szybko zrobić i wszystko będzie w porządku. Jak się pewnie domyślacie nic nie będzie w porządku. Jazda próbna – nic nie stuka, nic nie puka – wszystko OK. Dużo się naczytałem o silnikach L3 i to, że lubią brać olej i to była jedyna rzecz, której obawiałem się przed wyjazdem. Zaniepokoiły mnie dwie ‘piękne’ rury wydechowe. Wiem, że to normalne, że są przybrudzone nalotem ze spalin itp., ale te miały taki okropny czarny nagar, którego nawet nie dało się zebrać – jakby przyspawany

Tego dnia „po drodze” obejrzeliśmy jeszcze dwie, tym razem bez dzwonienia do właścicieli. Jedna to był obraz nędzy i rozpaczy, a druga od strzała do malowania. Kolejny raz stracony czas i pieniądze.
Jestem człowiekiem wytrwałym i gdy coś sobie zaplanuję to staram się do tego dążyć, ale do czasu… Z bólem muszę się przyznać, że zacząłem szukać bliżej innego samochodu (nie ważne jakiego bo nie ma to w tym momencie najmniejszego znaczenia), ale uparłem się na długie wycieczki i postanowiłem spróbować jeszcze raz. Tym razem kierunek Łódź. Do zobaczenia były dwie z czego jedna zapowiadała się bardzo dobrze. Podzwoniłem tu i tam, aż w końcu umówiłem się na konkretną godzinę. Wieczorem przejrzałem jeszcze oferty, nic nowego się nie pojawiło. Rano przed wyjazdem dla świętego spokoju zrobiłem to jeszcze raz po czym nie mogłem się opanować ze zdumienia. Piękna Madzia 50km ode mnie, świeżo sprowadzona z Niemiec. Chwyciłem za telefon i natychmiast się z gościem umówiłem. Jak się okazało przywiózł ją wieczorem, a rano ja już byłem u niego pod domem. Ciepła sztuka prosto z Niemiec, nawet nie zdążył jej w środku odkurzyć


Model: Mazda 6
Typ nadwozia: GG Sedan
Kraj pochodzenia: Japonia – Hofu
Data produkcji: 12.08.2002
Kolor nadwozia: 25B Blue Pacific mica
Rodzaj napędu: FWD
Silnik pojemność: 2261 ccm
Silnik: MZR-L3, 16V DOHC, 122kW (166KM)
- 5-biegowa, manualna skrzynia biegów
- 6 poduszek powietrznych (+ dwie GRATIS)
- Zmieniarka na 6 CD
- Tempomat
- ABS – Anti-Lock Braking System
- TCS – Traction Control System
- DSC – Dynamic Stability Control
- Światła ksenonowe z samopoziomowaniem i spryskiwaczami
- Wspomaganie kierownicy
- Wielofunkcyjna kierownica (system audio + tempomat)
- Automatyczna klimatyzacja
- System audio BOSE
- Podgrzewane fotele
- Czujnik promieni słonecznych
- Centralny zamek z pilotem
- Komputer pokładowy
- 4 elektryczne szyby
- Elektryczne lusterka
- Immobilizer
- Podgrzewane lusterka
- Skórzana gałka zmiany biegów, kierownica oraz hamulec ręczny
- Regulacja kierownicy w dwóch płaszczyznach
- Dzielona tylna kanapa
- Spoiler ze światłem stopu
- Lato: alufelgi MAZDA 17" PIRELLI 215/45/17
- Zima: alufelgi MAZDA 16" DUNLOP 205/55/16







WRZESIEŃ 2013:
- Płukanka Liqui Moly Engine Flush 500ml
- Mazda Original Oil Ultra 5W-30 DEXELIA 5l
- Olej przekładniowy Titan Sintopoid 75W-90 3l
- Filtr powietrza K&N
- Filtr oleju K&N
- Filtr kabinowy węglowy KNECHT
- Płyn do wspomagania DEXRON III 1l
- Płyn do chłodnic Prestone 2x 4l
- Płyn hamulcowy ATE SL.6 DOT 4
- Pasek wieloklinowy CONTITECH 6PK2215
Zestaw powitalny

WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK 2013:
- Krótka historia o skórzanej tapicerce bez happy end'u
Plan był mianowicie taki, że zaraz po zakupie samochodu wymieniam fotele na skórzane. Troszeczkę szperania w Internecie, kilka telefonów i znalazłem to czego chciałem. Bardzo ładna skóra w odpowiedniej cenie. Wysyłka kosztowała by mnie tyle samo co paliwo więc zdecydowałem się zobaczyć co kupuje gdyż zdjęcia nie zawsze mówią prawdę. Jak już zdążyliście przeczytać wcześniej uwielbiam bezsensowne podróże po kraju, więc tym razem kierunek Warszawa (żeby było weselej z tym samym kumplem o którym wspominam na samym początku mojego wywodu)
Obrzeża stolicy
PAŹDZIERNIK 2013:
- Spoiler ze światłem stopu
- Emulator sondy lambda
- Sonda lambda
Emulator sondy lambda
LISTOPAD 2013:
- zakup alufelg MAZDA 16" i gum DUNLOP 205/55/16
Okazyjne szesnastki
GRUDZIEŃ 2013:
- wymiana postojówek na białe LED’y
- wymiana oświetlenia wewnętrznego na białe LED'y (tj. podsufitka x4, drzwi x2, schowek)
- wymiana dywaników na zimę na gumowe korytkowe
Postojówki
PLANY
- Instalacja LPG (w trybie natychmiastowym)
- zainstalowanie podświetlenia LED powitalnego przód, tył oraz taśmy LED w bagażniku
- malowanie zacisków
Pozdrowienia dla wszystkich fanów czterech kółek i naszych skośnookich pociech!
