Problem z odpaleniem.
Strona 1 z 1
Witam otóż mam Mazdę Xedos 6 2.0 V6 + LPG rocznik 1996r i mam z nią nie lada problem. Otóż od jakiegoś czasu mam problemy z odpalaniem, objawia się to tak " Otwieram drzwi przez pilot centralnego zamka wsiadam przekręcam kluczyk w tryb zapłonu czekam aż wysunię się antena do końca i przekręcam kluczyk w celu odpalenia auta NO I nagle zaczyna się problem. Otóż Mazda milknie antena zaczyna się chować a ona nawet nie kręci. Dodam również że byłem w warsztacie wykręcili mi rozrusznik i dałem go do naprawy, "wymienili mi elektromagnes oraz szczotki" po zamontowaniu go spowrotem nie ma żadnej poprawy. Dodam równie że najczęściej pojawia się taka sytuacja kiedy samochód odpalił rano jakimś cudem i stał jakiś czas wsiadam i ręce mi opadają. Proszę o POMOC
Ostatnio edytowano 8 lip 2013, 17:49 przez dygi69, łącznie edytowano 1 raz
-
dygi69
Czy mogą być jeszcze jakieś powody
bo będę oddawał samochód w ręce kolegi i chciałbym ułatwić mu szukanie problemu a sobie oszczędzić kosztów
-
dygi69
Proszę o poprawne nazwanie tematu, zgodnie z regulaminem.
Jakieś błędy immobilisera? odłącz klemę ujemną na 10minut poczekaj aż się zresetują błędy. spróbuj znowu odpalić. u mnie paliła się kontrolka immobilisera, nie chciał odpalić za nic. odłączyłem klemę zapaliłem szluga podłączyłem klemę i hula do dziś.
A podmieniałeś rozrusznik
Jeżeli na komutatorze wyrwały się blaszki to zapomnij o odpaleniu auta, szczotka go zablokuje i tyle. Próbowałeś na pych
Jeżeli odpali na pych to odpowiedź już masz.
Jeżeli był by błąd IMMO to by mrugała kontrolka.
Jeżeli był by błąd IMMO to by mrugała kontrolka.
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5561 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Mam podobny problem co dygi69 , od pewnego czasu madzia miała problemy z odpalaniem , myślałem ze to akumulator bo już ma swoje lata , lecz problem pojawił się inny dziś rano próbowałem odpalić to tylko lekko zakiełtało silnikiem i tyle próbowałem na kable lecz tez nie dało rady , przełożyłem aku z mazdy 626 ojca 2.0 diesel (dobry aku bo zapala 626 bez problemów ) parę razy zakiełtał i nie załapał może dlatego ze trochę mało paliwa a stała cała noc na pochylonej powierzchni lecz po podpięciu prostownika , zapalały sie kontrolki normalnie a rozrusznik ani drgnie , zapaliliśmy na pycha w końcu i wjechałem do garażu sprawdziłem stacyjkę i wydaje sie w porządku bo puszcza prad po przekręceniu w pozycje start ,a rozrusznik nic , odkręciłem filtr powietrza i podpoiłem prąd pod ten czarny przewód prosto z aku do rozrusznika i rozrusznik kręcił , słabo ale kręcił ,i tu moje pytanie czy gdzieś miedzy stacyjka a rozrusznikiem sa jakieś kostki które mogłem zruszyć przy wymianie aku bo czytałem na forum o takich przypadkach, moja madzia to xedos 6 2.0 v6 93''
-
daweooo3309
Witam. Podepnę się pod temat. Teść ma X6 z 94r. KF bez LPG. Ma problem tego typu.... Mazda nie odpala z kluczyka, rozrusznik kręci benzyna dochodzi do silnika ale zanika prąd na świece. Co dziwne na po pych zapali zawsze i bez problemu jeździ. Gdzie szukać przyczyny, bo teść chcę ją spisać na straty 
Xedos B6 http://www.youtube.com/watch?v=LqXNk-psA3s
Xedos KF http://www.youtube.com/watch?v=o7klHd-1HWQ
Moje autko: viewtopic.php?f=137&t=95874
Xedos KF http://www.youtube.com/watch?v=o7klHd-1HWQ
Moje autko: viewtopic.php?f=137&t=95874
Pragnę zauważyć że odpalanie auta z paskiem rozrządu (nie dot. łańcuchowców) nie jest dobrym pomysłem, bo może pęknąc pasek a wtedy...uhuhuhu...
ale do rzeczy – skoro mówisz że zanika prąd na świece, to albo świece, albo kable WN ma poparciałe albo aparat zapłonowy – cewka.
ewentualnie akumulator za słaby i podaje za mało prądu, przez co za słaba iskra i w sumie od tego bym zaczął – niech podłaczy do drugiej fury i spróbuje tak odpalić
ale do rzeczy – skoro mówisz że zanika prąd na świece, to albo świece, albo kable WN ma poparciałe albo aparat zapłonowy – cewka.
ewentualnie akumulator za słaby i podaje za mało prądu, przez co za słaba iskra i w sumie od tego bym zaczął – niech podłaczy do drugiej fury i spróbuje tak odpalić
Akumulator jest nowy no ale i podłączałem swój. Podobno rozrząd w xedosie jest bezkolizyjny. Mazda bardzo rzadko odpala z kluczyka a na popycha zawsze i to po pierwszych ruchach kołami.
Xedos B6 http://www.youtube.com/watch?v=LqXNk-psA3s
Xedos KF http://www.youtube.com/watch?v=o7klHd-1HWQ
Moje autko: viewtopic.php?f=137&t=95874
Xedos KF http://www.youtube.com/watch?v=o7klHd-1HWQ
Moje autko: viewtopic.php?f=137&t=95874
bezkolizyjny, ale czy na prawdę chcesz wymieniać rozrząd ?
silnik jest bezkolizyjn*nie rozrząd
tak ku ścisłości
jeśli zanika prąd to nadal bym sprawdził te odpalenie od drugiego auta ewentualnie coś z rozrusznikiem może być nie tenteges.
rozrusznik kręci "chętnie" czy tak "niechętnie"?
silnik jest bezkolizyjn*nie rozrząd
jeśli zanika prąd to nadal bym sprawdził te odpalenie od drugiego auta ewentualnie coś z rozrusznikiem może być nie tenteges.
rozrusznik kręci "chętnie" czy tak "niechętnie"?
Scania
nie piernicz o rozrządzie głupot.
Jakby tak miało być ja sobie ubzdurałeś, to jak za wcześnie puścisz sprzęgło przy redukcji biegów to będzie po silniku
A co do odpalania to sprawdziłbym stacyjkę czy nie jest uszkodzona.
Kiedyś miałem tak w innym aucie że jak rozrusznik kręcił to zapłon się wyłączał.
nie piernicz o rozrządzie głupot.
Jakby tak miało być ja sobie ubzdurałeś, to jak za wcześnie puścisz sprzęgło przy redukcji biegów to będzie po silniku

A co do odpalania to sprawdziłbym stacyjkę czy nie jest uszkodzona.
Kiedyś miałem tak w innym aucie że jak rozrusznik kręcił to zapłon się wyłączał.
ten spór nie ma żadnego sensu
bo nie wnosi nic.
ja wiem swoje – Ty swoje. oby Ciebie nie spotkało to i tyle
ja tylko ostrzegam. ok koniec tego spamu
nie wiem co ze stacyjką – ale skoro kręci mu rozrusznik, to czemu miałaby być to stacyjka? chyba że rzeczywiście coś nie łączy...

ja wiem swoje – Ty swoje. oby Ciebie nie spotkało to i tyle
nie wiem co ze stacyjką – ale skoro kręci mu rozrusznik, to czemu miałaby być to stacyjka? chyba że rzeczywiście coś nie łączy...
Kolego Scania Należy zauważyć, że kręcenie silnikiem poprzez skrzynię (na pych) wiele się nie różni od odpalania rozrusznikiem.
I w jednym i w drugim przypadku zewnętrzne siły wymuszają obrót wałem korbowym (tak, pasek rozrządu również idzie w ruch
). Co więcej, bezpośrednio i rozrusznik i skrzynia porusza ten sam element, mianowicie koło zamachowe...
Oczywiście należy wiedzieć, że odpala się na pych z głową. Nie strzela się wtedy ze sprzęgła na przykład
Może akurat ten pasek co pękł miał już sporo nalatane? Te paski potrafią na prawdę sporo wytrzymać
Koniec OT.
I w jednym i w drugim przypadku zewnętrzne siły wymuszają obrót wałem korbowym (tak, pasek rozrządu również idzie w ruch

Oczywiście należy wiedzieć, że odpala się na pych z głową. Nie strzela się wtedy ze sprzęgła na przykład
Może akurat ten pasek co pękł miał już sporo nalatane? Te paski potrafią na prawdę sporo wytrzymać
Koniec OT.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6