Czyszczenie przepustnicy
Dzisiaj przeprowadziłem czyszczenie przepustnicy z przepływomierzem, w związku z lekkim falowaniem obrotów oraz ich niską wartością na biegu jałowym ~ 700 rpm. Niestety nie zauważyłem poprawy, chociaż czytając posty, wiele sobie obiecywałem.
Stąd też pytanie, co jeszcze może mieć wpływ na niską wartość obrotów? Jeśli chodzi o falowanie to jest ono bardzo niewielkie , rzędu +– 30 rpm. Bardziej uciążliwe jest ich niska wartość objawiająca się wibracjami budy oraz pyrkotaniem z wydechu. Dodam że zarówno na benzynie jak i LPG jest identycznie.
Zastanawiam się czy powodem mogą być świece, bo podejrzewam że siedzą tam jeszcze fabryczne a autko ma nalatane 102000 km.
Stąd też pytanie, co jeszcze może mieć wpływ na niską wartość obrotów? Jeśli chodzi o falowanie to jest ono bardzo niewielkie , rzędu +– 30 rpm. Bardziej uciążliwe jest ich niska wartość objawiająca się wibracjami budy oraz pyrkotaniem z wydechu. Dodam że zarówno na benzynie jak i LPG jest identycznie.
Zastanawiam się czy powodem mogą być świece, bo podejrzewam że siedzą tam jeszcze fabryczne a autko ma nalatane 102000 km.

- Od: 5 maja 2013, 16:14
- Posty: 19
- Skąd: Wałbrzych
- Auto: Mazda 6 GY Sport Kombi 2006
2.0 147km
LR Omegas
Takie obroty są według serwisówki:
No load 650—750
Electrical loads*2 ON 650—750
P/S ON 650—750
A/C ON and refrigerant
pressure switch (middle) OFF 650—750
A/C ON and refrigerant
pressure switch (middle) ON 700—800
Sprawdź świece jak maja taki przelot to czasy świetności mają już za sobą.
No load 650—750
Electrical loads*2 ON 650—750
P/S ON 650—750
A/C ON and refrigerant
pressure switch (middle) OFF 650—750
A/C ON and refrigerant
pressure switch (middle) ON 700—800
Sprawdź świece jak maja taki przelot to czasy świetności mają już za sobą.
Przepustnicę czyściłem 3-4 miechy temu. Podłączałem ostatnio XCL i dłuższą chwilę był odłączony aku. Teraz znów obroty czasem falują (nie zawsze). Czy to może mieć związek? Raz już miałem taką sytuacje ale się uspokoiło po jednym dniu.
co prawda mi się to nigdy nie zdarzyło, ale czytałem na forum o podobnych przypadkach. Po odpięciu akku obroty zaczęły falować. Procedura wygląda podobnie, trzeba autko przegonić po zakresie skali obrotomierza.
Skorzystałem z tego, że autko było na serwisie i poprosiłem swojego mechanika o przeczyszczenie przepustnicy i powiem tak: drgania na luzie są już niemalże nie wyczuwalne. A wcześniej autko trzęsło się jak galaretka. Także polecam w przypadku silnych drgań. Ustało również skakanie auto po zmianie biegu z 1 na 2 i z 2 na 3.
Koszt: 0zł ponieważ był wymieniany filtr powietrza.
Koszt: 0zł ponieważ był wymieniany filtr powietrza.
- Od: 28 paź 2013, 15:16
- Posty: 93
- Skąd: Opole
- Auto: Mazda 6 2.0 2004r.
Tak, pokazywał mi wszystko. Więc widziałem jak pięknie wyglądała brudna – sam się bym nie odważył tego zrobić bo w moich cudownych rękach się wszystko sypie.
Jak ktoś ogólnie robi samochody w Opolu to polecam Jaworskiego – 4 lata robi dla mnie auta służbowe i moje prywatne oraz znajomych bez uwag.
Jak ktoś ogólnie robi samochody w Opolu to polecam Jaworskiego – 4 lata robi dla mnie auta służbowe i moje prywatne oraz znajomych bez uwag.
- Od: 28 paź 2013, 15:16
- Posty: 93
- Skąd: Opole
- Auto: Mazda 6 2.0 2004r.
Na szczęście nie jest to skomplikowane i można to robić pod blokiem :–) tyloo kupić środek i stara szmatę z szafy wyciągnąć
Wysłane z mojego LT22i przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LT22i przy użyciu Tapatalka
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Albert Einstein
- Od: 17 sty 2013, 19:09
- Posty: 360 (0/1)
- Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
- Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)
Być może i nie jest trudne, ale lepiej czasem jak jest możliwość poprosić kogoś kto się na tym zna niż coś spieprzyć.
- Od: 28 paź 2013, 15:16
- Posty: 93
- Skąd: Opole
- Auto: Mazda 6 2.0 2004r.
tak zgadza się ale ja bym stał przy tej osobie patrząc czy ona nie spierniczy
nie takich magików widziałem
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Albert Einstein
- Od: 17 sty 2013, 19:09
- Posty: 360 (0/1)
- Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
- Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)
hant3r napisał(a):poprosić kogoś kto się na tym zna
czyli nie znamy się na tym
bula6595 napisał(a):tak zgadza się ale ja bym stał przy tej osobie patrząc czy ona nie spierniczy
to skąd będziemy wiedzieć czy coś spierniczył ?
ja również wyczyściłem przepustnice. Klapka z jednej strony biała, troche brudna, z drugiej strony całkowicie czarna, więc rozpuszczalnik ekstrakcyjny + WD40 w ruch i wyczyściłem, musiałem sobie pomóc śrubokręcikiem bo samo nie chciało zejść, obskrobałem lekko tą czarną stronę. Plastiki wyczyściłem parokrotnie szmatką i wacikami po czym zamontowałem przepustnicę na swoje miejsce. Niestety operacja nie pomogła na dolegliwości – twardy pedał gazu na zimnym silniku.
Powiedzcie jakiego koloru ma być ten rancik blaszki która się otwiera w przepustnicy? Bo u mnie wyraźnie był czarny i w zasadzie był tylko minimalny, praktycznie niewidoczny gołym okiem prześwit między jedną komorą a drugą ( po wlaniu rozpuszczalnika dopiero po dłuższej chwili spłynął do drugiej komory ). Obawiam się że będę musiał powtórzyć operacje i użyć chyba czegoś jeszcze mocniejszego.
Czyszczenie z wyżej opisanymi specyfikami zajęło mi grubo ponad godziny a nie udało się pozbyć całego czarnego nagaru
Powiedzcie jakiego koloru ma być ten rancik blaszki która się otwiera w przepustnicy? Bo u mnie wyraźnie był czarny i w zasadzie był tylko minimalny, praktycznie niewidoczny gołym okiem prześwit między jedną komorą a drugą ( po wlaniu rozpuszczalnika dopiero po dłuższej chwili spłynął do drugiej komory ). Obawiam się że będę musiał powtórzyć operacje i użyć chyba czegoś jeszcze mocniejszego.
Czyszczenie z wyżej opisanymi specyfikami zajęło mi grubo ponad godziny a nie udało się pozbyć całego czarnego nagaru
- Od: 16 wrz 2007, 21:14
- Posty: 52
- Skąd: Zabrze
- Auto: Mazda 6 GG 2003r. benz. 2.0
kupiłbyś sobie za parę złotych specjalny środek do czyszczenia przepustnic lub gaźników i wyżarłby ci wszystko porządnie. Osobiście dłubanie śrubokrętem przy czymś takim – no nie popieram.
A te środki to są mieszanki odpowiednio żrących rozpuszczalników, gdzie przy pryskaniu już samo dużo schodzi od ciśnienia ze szpreja. Spróbuj w ten sposób i powiedz jak poszło. Oczywiście nie można zapomnieć o porządnym wyczyszczeniu do sucha przed montażem.
A te środki to są mieszanki odpowiednio żrących rozpuszczalników, gdzie przy pryskaniu już samo dużo schodzi od ciśnienia ze szpreja. Spróbuj w ten sposób i powiedz jak poszło. Oczywiście nie można zapomnieć o porządnym wyczyszczeniu do sucha przed montażem.
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Ale wciąż nie odpowiedzieliście mi na pytanie jak mają wyglądać te kanciki, i co z tym prześwitem
- Od: 16 wrz 2007, 21:14
- Posty: 52
- Skąd: Zabrze
- Auto: Mazda 6 GG 2003r. benz. 2.0
ja nie pamiętam, ale jak spryskasz przepustnice odpowiednim środkiem, to cały brud tam gdzie był, to zniknie i wtedy zobaczysz jak to ma wyglądać, bowiem bród z talerza też zejdzie i wielkość prześwitu będzie odpowiednia.
Taki był zamysł mojego posta, choć domyślam się że misiek myślał podobnie.
Taki był zamysł mojego posta, choć domyślam się że misiek myślał podobnie.
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: PitrekT i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6