Ok, więc zacznijmy od bagażnika.
Wg mnie najprościej jest tak:
1. Ściągamy tę czarną część tapicerki

, która przymocowana jest na czterech śrubach. Jedna widoczna od razu (niebieski), dwie znajdują się pod osłonami przy mocowaniach do pasów, gumek itp. (czerwony – osłony wystarczy podważyć z boku i odskakują od góry), a jedna pod osłoną uchwytu od położenia foteli (zielony – jak się przyjrzysz to zauważysz takie miejsce do podważenia małym płaskim wkrętakiem). Niebieski to wkręt – krzyżak, pozostałe to śruba M10.
2. Dla wygody wyciągnij te trzy spinki z podsufitówki (nie trzeba nawet używać narzędzi, wystarczą paznokcie – łatwo wychodzą) – łatwiej Ci będzie przeciągać przewody. Później wyjmij lampkę (jak wsadzisz rękę nad podsuftówkę to po prostu lampkę wypchnij w dół) i odłącz ją.
3. Teraz przygotuj sobie diody i dolutuj przewody. U siebie stronę lutowaną mam od strony przodu samochodu. Odmierz sobie tyle przewodu, żeby przechodziły przez całą tą czarną część tapicerki co odkręcałeś, słupek, podsufitówkę i żeby wychodziły tak ze 20 – 30 cm z tej dziury gdzie zamocowana jest lampka.
Słupka nie musisz zdejmować, bo jak odegniesz uszczelkę, to wciśniesz przewód pod ten plastik.
Jak przygotujesz na gotowo przewody to po prostu dolutuj je do blaszek zaznaczonych na zdjęciu. Będziesz miał lepiej ode mnie, bo po wyłączeniu lampki, zgasną też LEDy.
4. Drugą stronę zrób analogicznie. Polecam te paski LED przykleić na jakąś kropelkę, bo jak widać u mnie się odklejają powoli, a taśma 3M.
5. I tyle

Dalej, oświetlenie powitalne....
1. Zdejmujesz i odpinasz lampkę z podsufitówki. Odmierzasz odpowiednią długość taśmy LED i długość przewodów tak, żeby wychodząc spod deski rozdzielczej wchodziły pod uszczelkę drzwi (chyba, że chcesz się bawić i szły na podszybie pod deską), następnie tak jak z tyłu, odciągasz uszczelkę, w chowasz przewód do słupka, a na koniec wciskasz przewód na podsufitówkę (bez problemu lekko naciągniesz ją palcami nad szybą) i znów zostawiasz jakieś 20 – 30 cm zapasu po wyciągnięciu go przez dziurę po lampce.
2. Lutujesz przewody do taśmy.
3. I na koniec... Jeżeli robisz taśmy nad nogami kierowcy, lutujesz przewody do blaszek z lewej żarówki, jeśli od pasażera – do prawej. Dla wygody, wyjmij żarówki (razem z tymi plastikowymi mocowaniami).
U siebie mam dwa przewody z lewej żarówki, bo te spryskiwacze mam tam podłączone. Ty będziesz mieć jeden przewód do prawej i jeden do lewej żarówki.
Przy takim podłączeniu będziesz mógł wyłączyć LEDy wyłącznikiem w tym module w podsufitówce, do którego lutowałeś przeowdy. No i załączą się również wtedy, gdy naciśniesz przycisk.
I najważniejsza spawa. Przed przylutowaniem jakichkolwiek przerowów do blaszek, sprawdź, czy podłączyłeś diody w kierunku przewodzenia, tj. czy połączyłeś plus diod do plusowych baszek. Przyłóż przewody do blaszek i załącz lampkę. Jak zaświeci, znaczy że masz dobrze, jak nie – zamień miejscami przewody.
Mam nadzieję, że udało mi się to przedstawić tak, że zrozumiesz

Jakby coś jeszcze było nie jasne to pytaj.
P.S. koszulki raczej aż takiej nie było, ale nie sądzę, żeby było Ci tyle potrzebne
