przez marex » 29 wrz 2012, 13:20
Gdzieś wcześniej czytałem w jakimś poście, że w zanim w PL zaczną sprawdzać skład spalin to miną wieki. W sierpniu byłem na przeglądzie i została mi wpakowana sonda w tłumik, zapytałem diagnostę o co chodzi, a on do mnie "A co masz pan coś do ukrycia auto powinno spełniać normę EURO4" po czym dodał, że mają wytyczne i że muszą sprawdzać wyrywkowo auta czy normy spalin są poprawne. Wiec na razie to jest wyrywkowo, ale spodziewajmy się, że może stać się to normalne przy badaniu technicznym. Poza tym ja np. wiedząc że auto ma wypruty DPF, a powinno go mieć to bym takiego auta nie kupił. Żebym nie został poinformowany przez byłego właściciela o usunięciu to później pociągnąłbym go do odpowiedzialności. Sam mam delikatne problemy z DPF, ale nie przyszło mi do głowy usunięcie jego (podejrzewam, że przez niewłaściwy olej na jaki mi wymienili) (jeszcze wtedy za mało czytałem forum i nie zareagowałem odpowiednio).
Podsumowując: Problemom sami jesteśmy winni szukając pozornych oszczędności i sami je sobie robimy. Jednym z tych problemów jest wywalenie DPF. Co prawda też nie pochwalam tego wynalazku, osobę która to wymyśliła to powiesić tylko na suchej gałęzi, jednak modyfikacji typu usunięcie DPF również nie pochwalam i jestem przeciw.
Po swojemu odkrywam to co już odkryte.