Bierze olej (spalanie oleju) – silnik benzynowy

Postprzez travis » 24 wrz 2013, 20:03

jestem załamany – ponad 6l dolane na 10000km :(
Początkujący
 
Od: 19 lut 2013, 18:51
Posty: 25
Auto: Mazda 6 FL Pb 2.0 147KM kombi

Postprzez marcin255 » 24 wrz 2013, 20:11

Ryhu napisał(a):Ja tam wolę dolewać do mojej litr co 2 tys kilometrów.


ciekawe kiedy katalizator powie pa, pa
Ceed GT 1.6T 225KM
Obrazek
T-Roc 2.0 TSI 4motion 190KM
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 gru 2008, 23:14
Posty: 5324 (26/45)
Skąd: Wrocław
Auto: Była 323F BA
87 KM -122 Nm
Mazda 3-2.0 LF
166 KM -209
KIA CEE’D GT
204 KM -265 Nm up
225 KM -330 Nm
T-Roc 2.0TSI 4motion 190KM 320Nm up.....?

Postprzez klajgus » 24 wrz 2013, 20:25

2,5roku temu jak czytałem forum przed kupnem auta to problem z olejem miały tylko 1.8 ,2,3 i ewentualnie diesle. 2,0 były niby nie zniszczalne, Kopiłem 2,0 i trafiłem w dziesiątkę bo u mnie problem totalnie nie występuje , nie dolewam nic od zmiany do zmiany, a teraz dwulitrowi padają jak muchy :( wirus jakiś czy co??
Forumowicz
 
Od: 1 maja 2007, 17:08
Posty: 215 (0/1)
Skąd: Berlin i Okolice Gorzowa
Auto: BYŁA M6 GY 2.0i 16V 141- LF 04r.
LPG Brc Sequent 24

Jest Ford Mondeo 2.5 T

Postprzez Ryhu » 24 wrz 2013, 23:25

marcin255 napisał(a):
Ryhu napisał(a):Ja tam wolę dolewać do mojej litr co 2 tys kilometrów.


ciekawe kiedy katalizator powie pa, pa


To się zrobi operację wycięcia migdałków tzn. rozetnij, wysyp zawartość i zaspawaj. Może pisząc to grzeszę na forum miłośników marki, gdzie wszystko powinno się robić jak w serwisie i zgodnie z instrukcją, ale zawiodłem się wozem i widzę nie ja jeden. Pomimo że kupiłem drożej o 5 tys niż chodzą na rynku, ściągnięte z Niemiec przez Carpasję (nie mam pretensji do pana bo czegoś takiego nie da się sprawdzić przy kupnie). Dlatego nie mam zamiaru się teraz z nią dalej pie...lić. Jedyne co dla niej zrobie to parę płukanek, które nic nie dadzą i zalewanie Mazda Original Oil. Myślę że to i tak więcej niż standardowy użytkownik. Lubię autko, ale nie mam zamiaru się z nim wiązać na całe życie.

Może jak spalanie podszkoczy do 1l na 1000 km zmienię zdanie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 mar 2013, 20:51
Posty: 39
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Mazda 6 '05r. 147KM 2.0
Benzyna + LPG
Stag 300 ISA 2

Postprzez travis » 25 wrz 2013, 07:31

Z tego co tutaj czytam z problemem ubywającego oleju można żyć i jeździć, jednak należy stale kontrolować jego poziom.
Czy są zatem jakieś poważne przeciwwskazania do założenia w aucie instalacji LPG?
Początkujący
 
Od: 19 lut 2013, 18:51
Posty: 25
Auto: Mazda 6 FL Pb 2.0 147KM kombi

Postprzez bula6595 » 25 wrz 2013, 07:38

Ryhu napisał(a):
marcin255 napisał(a):
Ryhu napisał(a):Ja tam wolę dolewać do mojej litr co 2 tys kilometrów.


ciekawe kiedy katalizator powie pa, pa


..................
Jedyne co dla niej zrobie to parę płukanek, które nic nie dadzą i zalewanie Mazda Original Oil. Myślę że to i tak więcej niż standardowy użytkownik. Lubię autko, ale nie mam zamiaru się z nim wiązać na całe życie.

Może jak spalanie podszkoczy do 1l na 1000 km zmienię zdanie.


:| :| uważam że jesteś w błędzie. zaczniesz gadać inaczej jak zobaczysz w oleju płyn chłodniczy a remont silnika podskoczy o kolejne 1000 zł ale co ja tam wiem toja furmanka twoja kasa i twój płacz jak się silnik na ciebie wypnie na środku drobi daleko od domu gdzie sama laweta będzie cie kosztować tyle co połowa remontu silnika.

tak tylko z fusów wróżę

Travis założenie LPG do auta które bierze olej będzie równoznaczne z podpisaniem wyroku na silnik. gaz to nie benzyna inaczej się spala. ja z założeniem gazu czekałem aż do momentu doprowadzeniem silnika do stanu conajmniej dobrego ( gaz zakładam jutro ) ale po remoncie i likwidacji spalania oleju. teraz z czystym sumieniem mogę dołożyć 3000 zł za instalację gazową wiedząc ze są już dość małe prawdopodobieństwa kolejnego remontu albu większych napraw.
Tak poza tym skoro stać cie na gaz za 3000 zł i potem na remont za 4000 zł to twoja broszka :)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pe­wien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2013, 19:09
Posty: 360 (0/1)
Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)

Postprzez waxain » 25 wrz 2013, 08:39

To się zrobi operację wycięcia migdałków tzn. rozetnij, wysyp zawartość i zaspawaj. Może pisząc to grzeszę na forum miłośników marki, gdzie wszystko powinno się robić jak w serwisie i zgodnie z instrukcją, ale zawiodłem się wozem i widzę nie ja jeden. Pomimo że kupiłem drożej o 5 tys niż chodzą na rynku, ściągnięte z Niemiec przez Carpasję (nie mam pretensji do pana bo czegoś takiego nie da się sprawdzić przy kupnie). Dlatego nie mam zamiaru się teraz z nią dalej pie...lić. Jedyne co dla niej zrobie to parę płukanek, które nic nie dadzą i zalewanie Mazda Original Oil. Myślę że to i tak więcej niż standardowy użytkownik. Lubię autko, ale nie mam zamiaru się z nim wiązać na całe życie.


Ja przez prawie 3 lata dokładnie tak działałem – kontrolowałem, dolewałem, zmieniałem olej na inny, badałem dymki z rury i korka, kompresję itd. Generalnie szlag mnie trafiał.
Zużycie powoli sobie rosło, na początku 0.2l/1000, potem 0.3, dziś to już 04-0.5l/1000. Ponieważ tym autem chcę jeszcze ze 2-3 lata pojeździć postanowiłem (a nie była to łatwa decyzja, bo kasa spora), że zrobię remont silnika by po pierwsze mieć święty spokój, po drugie pewne auto, którym bez obaw mogę jeździć.
Owszem mógłbym mazdę sprzedać – tyle, że podejście typu "sprzedam i nic nie powiem o tej usterce kupującemu" nie wchodziło w grę, wiec na start auto straciłoby sporo na wartości.

Na koniec – też zawiodłem się nieco wozem (jakaś masakra by przy 150tys robić w benzyniaku remont), też kupiłem pewnie auto z pewnym przebiegiem itd. Niemniej ta mazda jest dla mnie naprawdę fajnym samochodem dającym dużo frajdy z jazdy – gdyby nie to pewnie bym się nie decydował na remont :) Obecnie czekam na odbiór auta od mechanika.
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez bieski » 25 wrz 2013, 09:54

waxain napisał(a):jakaś masakra by przy 150tys robić w benzyniaku remont

A to chyba nie od przebiegu zależy, a od tego jak kto użytkuje :>
......................
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2010, 09:37
Posty: 4533 (13/136)
Skąd: ZG
Auto: GJ

Postprzez misiek89 » 25 wrz 2013, 10:45

Większość przypadłości z piciem oleju wynika z zaniedbań poprzednich właścicieli.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 sty 2012, 22:30
Posty: 509 (0/3)
Skąd: Wawa/Zmc
Auto: A4 1,8tQ

Postprzez PLaster » 25 wrz 2013, 11:12

Tak się włączę do rozmowy,
Jest tu mowa o rożnych silnikach, ale ja na przykładzie L3 powie, że w nim jest źle zaprojektowane odpowietrzanie komory korbowej – chodzi o zaworek PCV.
Ja wymieniłem i może nie dużo ale zużycie oleju minimalnie się zmniejszyło.
Problemem jest to, ze zawór jest bardzo nisko w bloku i ciśnienie w dolocie zasysa nim olej, przez co mamy zawalony olejem dolot.
Powinno się go wymieniać co 40kkm, jaki macie przebieg i czy ktoś z was go wymieniał?

Co nie zmienia faktu, że na pewno i pierścieniami i uszczelniaczami olej też ucieka.
www.czelej.net
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 4 lut 2008, 02:41
Posty: 2352 (23/37)
Skąd: Marki k. Warszawy/Podlasie
Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW

Postprzez waxain » 25 wrz 2013, 12:16

bieski napisał(a):A to chyba nie od przebiegu zależy, a od tego jak kto użytkuje

Racja :) Tu niestety prawdopodobnie wina poprzedniego właściciela (auto w zasadzie piło olej już od początku jak je kupiłem), sam jeżdżę spokojnie, olej wymieniam zawsze przed terminem i nie "piłuję" na zimnym.
Pytanie zatem jak dobrze sprawdzić auto przed zakupem? Test kompresji robić każdorazowo – bo to jedyna szybka i tania metoda?
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez bula6595 » 25 wrz 2013, 17:44

co do sprawdzenia to szczerze powiem ze sprzedawca pośrednik zna metody zamaskowania takich rzeczy. Jeśli chodzi o remont to u mnie auto niby 170k km zrobione a Wiesiek ocenił silnik na 300 k km więc nie ma reguły albo został przegrzany albo ktoś olał olej i nie wymieniał albo zmienił na jakieś badziewie udający oryginał co akurat może się zdarzyć bo już słyszałem o przypadkach podrobionego oleju udającego dexelie. No ale Zawsze są ważne zasady ograniczonego zaufania kupujący – sprzedający – mechanik sprzedającego ( ten może być opłacony ), Auto jest zawsze w stanie takim jakim zostawił je ostatni właściciel oraz wiele innych a w zakupie auta pomaga choćby to forum gdzie pisze odpowiedni dział KUPUJE MAZDE! czytanie nie boli myślenie też nie :).
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pe­wien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2013, 19:09
Posty: 360 (0/1)
Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)

Postprzez Ryhu » 25 wrz 2013, 18:08

PLaster napisał(a):Tak się włączę do rozmowy,
Jest tu mowa o rożnych silnikach, ale ja na przykładzie L3 powie, że w nim jest źle zaprojektowane odpowietrzanie komory korbowej – chodzi o zaworek PCV.
Ja wymieniłem i może nie dużo ale zużycie oleju minimalnie się zmniejszyło.
Problemem jest to, ze zawór jest bardzo nisko w bloku i ciśnienie w dolocie zasysa nim olej, przez co mamy zawalony olejem dolot.
Powinno się go wymieniać co 40kkm, jaki macie przebieg i czy ktoś z was go wymieniał?

Co nie zmienia faktu, że na pewno i pierścieniami i uszczelniaczami olej też ucieka.


Tak, ja to wymieniłem jako pierwszą próbę likwidacji problemu. Nie pomogło niestety. Stary zawór był ok.

Wymieniałem przy 100 tys. Teraz mam 112.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 mar 2013, 20:51
Posty: 39
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Mazda 6 '05r. 147KM 2.0
Benzyna + LPG
Stag 300 ISA 2

Postprzez bula6595 » 25 wrz 2013, 18:16

Ryhu nic cie nie uratuje nie masz wyjścia bo nic nie wymyślisz rozbieraj to i poskładaj do kupy z nowymi częściami a problem i migrena znikną :) zamiast brać tabletkę zlikwiduj przyczynę.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pe­wien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2013, 19:09
Posty: 360 (0/1)
Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)

Postprzez waxain » 25 wrz 2013, 18:20

Auto jest zawsze w stanie takim jakim zostawił je ostatni właściciel oraz wiele innych a w zakupie auta pomaga choćby to forum gdzie pisze odpowiedni dział KUPUJE MAZDE! czytanie nie boli myślenie też nie :).

Przed zakupem mazdy przeczytałem chyba wszystko na tym forum (i nie tylko) co z tematem zakupu związane. Auto sprowadzone (z ASO w Niemczech) przez polecaną na forum osobę, w pierwszym dniu w Polsce sprawdzona pod względem technicznym. Książka serwisowa prowadzona do końca, stan licznika potwierdzony. Niestety trzeba się liczyć z tym, że używane auto może posiadać tego typu ukryte wady wynikające z niewłaściwej eksploatacji przez poprzedniego właściciela.
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez misiek89 » 25 wrz 2013, 20:02

Nie unikniemy tego, a co ile Niemiec zmieniał olej ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 sty 2012, 22:30
Posty: 509 (0/3)
Skąd: Wawa/Zmc
Auto: A4 1,8tQ

Postprzez Ryhu » 25 wrz 2013, 20:44

bula6595 napisał(a):Ryhu nic cie nie uratuje nie masz wyjścia bo nic nie wymyślisz rozbieraj to i poskładaj do kupy z nowymi częściami a problem i migrena znikną :) zamiast brać tabletkę zlikwiduj przyczynę.


To jest moja próba zaklinania rzeczywistości. Pierwszy etap choroby to zaprzeczenie i brak wiary, że to właśnie mnie mogło spotkać <lol> Prawdą jest, że autko mnie urzekło i je kocham. Jest piękne i świetnie się nim jeździ. Wsiadając do niego czuję się jak w domu <serduszka>

Pewnie na posłuchaniu tej rady się skończy, ale muszę się finansowo wykaraskać po kupnie i początkowych inwestycjach typu nowe opony, zabezpieczenie nadkoli, zawór PCV itp. Na szczęście problem nie jest jeszcze aż tak tragiczny (słyszałem o 6-tkach pożerających 3 litry na 1000 kilometrów), więc może mi Madzia da trochę czasu na uzbieranie funduszy <płacze>

Dopisano 25 wrz 2013, 20:49:

waxain napisał(a):
Auto jest zawsze w stanie takim jakim zostawił je ostatni właściciel oraz wiele innych a w zakupie auta pomaga choćby to forum gdzie pisze odpowiedni dział KUPUJE MAZDE! czytanie nie boli myślenie też nie :).

Przed zakupem mazdy przeczytałem chyba wszystko na tym forum (i nie tylko) co z tematem zakupu związane. Auto sprowadzone (z ASO w Niemczech) przez polecaną na forum osobę, w pierwszym dniu w Polsce sprawdzona pod względem technicznym. Książka serwisowa prowadzona do końca, stan licznika potwierdzony. Niestety trzeba się liczyć z tym, że używane auto może posiadać tego typu ukryte wady wynikające z niewłaściwej eksploatacji przez poprzedniego właściciela.


Zgadza się. Moja droga była taka sama. Madzia sprowadzona przez osobe z forum i sprawdzana przed kupnem u Jaksy. Na kompie żadnych błędów, silnik suchutki, auto nie muli i fajnie jeździ. Nie wiem co jeszcze można było zrobić. Są pewne usterki których chyba nie da się sprawdzić i przewidzieć. :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 mar 2013, 20:51
Posty: 39
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Mazda 6 '05r. 147KM 2.0
Benzyna + LPG
Stag 300 ISA 2

Postprzez waxain » 25 wrz 2013, 20:58

misiek89 napisał(a):Nie unikniemy tego, a co ile Niemiec zmieniał olej ?

Wg. wpisów ASO w książce z przeglądami regularnie co roku (Dexelia 5w30).
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez bula6595 » 26 wrz 2013, 08:27

Niemiec. Ja pierdziele. Ludzie czy któryś z was widział niemieckiego mechanika ? w akcji. ja raz widziałem w ASO Volkswagen <glupek2> a ponoć dobry. :|
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pe­wien co do tej pierwszej."
Albert Einstein
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sty 2013, 19:09
Posty: 360 (0/1)
Skąd: Kraczkowa k/Rzeszów
Auto: Mazda 6 GY 1.8 l 120 KM L8-DE Czarny metalik
STAG 300-premium
Wiejski tuning :)

Postprzez dobrzyn22 » 26 wrz 2013, 09:51

proszę trzymać się tematu wątku ;)
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5226 (21/69)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BP 2.5 turbo 250 HP/22r
było M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6