Dołączam się do tematu. Może nie do końca "w temacie", nie mniej DPF to jest to co mnie najbardziej przeraża. Swoją poprzednią Madzię straciłam (ze smutkiem

) – miała już swoje lata. Obecnie jestem na etapie poszukiwania i "bardziej" jestem za "D-traktorkiem". Ale jak czytam o tych problemach z DPF-em to mocno się zastanawiam nad celowością. Co prawda, z drugiej strony poczytałam już troszkę ogólnie o samym DPF – nie wiem czemu, ale odniosłam wrażenie, że jest to cześć potrzebna w samochodzie jak puszka Coli – mogę ja mieć aby sie napić, ale konieczne to nie jest. Raczej wrażenie mam takie, że podstawą tego DPF jest częstsze odwiedzanie ASO, kupowanie odpowiedniego oleju i częstsza jego wymiana niż faktycznie działania ekologiczne. W sumie to gdzies przeczytałam, że "ekologiczność" tego cuda dopiero nam wyjdzie jak podsumujemy składowanie i utylizację filtrów (za lat kilka), częstsze wymiany oleju, większe spalanie itd. W każdym razie do czego zmierzam. To co sama wywnioskowałam już opisałam. Znajomy ma co prawda Paska, ale też z DPF i on mi poradził, że jak faktycznie kupię Diesla, to powinnam tego cuda się jak najszybciej pozbyć (filtra, a nie samochodu). Problem w tym, że mimo wszystko nie wiem co o tym myśleć i jaka jest faktycznie prawda. Co innego w końcu przeczytanie artykułu, co innego opinie użytkowników Mazdy. Ponadto, jeżeli zdecyduję sie na Diesla, to takowego mogę kupić od kogoś z rodziny od tego znajomego (Madzia z 2012 roku, zadbana, nie bita – gość co nią jeździ emigruje na stałe do Anglii i nie zabiera samochodu z Polski) za rozsądne pieniądze, a głównie z wiadomego źródła. On mnie namawia i mało tego, jak pojadę ją odebrać (kupić) to powiedział, że pomoże mi z tym DPF (po prostu podjedzie ze mną do warsztatu, gdzie i on go usuwał). W związku z tym:
1/Jak to jest z tym DPF – (pomijając EKO – bo tu na ten temat zdanie swoje przedstawiłam) faktycznie potrzebny?
2/Czy wymontowanie go faktycznie nie wpływa na trwałość silnika itp
3/Może najważniejsze (tu głównie mam nadzieję, na odpowiedź mieszkańców Krakowa). Znajomy proponuje mi zrobienie tego w ŁG Autoserwis na Półłanki 30 (nie wiem czy nie przekręciłam czegoś w nazwie ulicy – bo troszkę dziwna. Czy macie jakieś doświadczenia z tym warsztatem i co sądzicie na jego temat?
W sumie na podjęcie decyzji mam jeszcze miesiąc