Korozja podwozia
1, 2
Witam.
Przeszukałem cały wątek o korozji nadwozia i podwozia, a także o jego konserwacji. Nie znalazłem nic o tym co powoduje nadmierne gnicie, śrub i podwozia a także elementów. Wiem, że mazda ma kiepską ochronę antykorozyjną. |Rozmawiałem z paroma znajomymi, którzy mają "6" u nich tak zaawansowanego stanu nie ma. W związku z tym pytanie, co mogło spowodować tak zaawansowany stan? Podłoga już spawana w paru miejscach, jakakolwiek wymiana śruby muszą być cięte, skorodowany łeb śruby lub śruby "zgniłe" w środku, amortyzatory tył zjedzone do połowy. Auto 7 letnie i taka tragedia?
Przeszukałem cały wątek o korozji nadwozia i podwozia, a także o jego konserwacji. Nie znalazłem nic o tym co powoduje nadmierne gnicie, śrub i podwozia a także elementów. Wiem, że mazda ma kiepską ochronę antykorozyjną. |Rozmawiałem z paroma znajomymi, którzy mają "6" u nich tak zaawansowanego stanu nie ma. W związku z tym pytanie, co mogło spowodować tak zaawansowany stan? Podłoga już spawana w paru miejscach, jakakolwiek wymiana śruby muszą być cięte, skorodowany łeb śruby lub śruby "zgniłe" w środku, amortyzatory tył zjedzone do połowy. Auto 7 letnie i taka tragedia?
- Od: 31 paź 2009, 11:46
- Posty: 33
- Skąd: Ripon
- Auto: mazda 6 2005, 2,0 D 136KM
mazi2280 napisał(a): konserwacji. Nie znalazłem nic o tym co powoduje nadmierne gnicie, śrub i podwozia a także elementów
sam sobie odpowiedziałeś...:
Wiem, że mazda ma kiepską ochronę antykorozyjną
Nie wydaje mi się bym odpowiedział sobie. Wspomniałem,że rozmawiałem i oglądałem "6" z tego rocznika, młodsze i starsze ale takiego stanu tam nie było. Owszem korozja nadkoli itp. ale nie gnicie podwodzia i "wyjadanie" części.
- Od: 31 paź 2009, 11:46
- Posty: 33
- Skąd: Ripon
- Auto: mazda 6 2005, 2,0 D 136KM
no pewnie, jak każda szóstka płynęła sobie spokojnie w kontenerze z Japonii. I nikt mi nie wmówi że panujące tam warunki nie powodują przedwczesnej korozji
Ostatnio edytowano 28 sie 2013, 18:57 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
Mam na mysli to:
Moje auto jest rok starsze a nie musze ciac zadnych srub, nie musze spawac podlogi.... itd.
Dla tego pytam
mazi2280 napisał(a):Podłoga już spawana w paru miejscach, jakakolwiek wymiana śruby muszą być cięte, skorodowany łeb śruby lub śruby "zgniłe" w środku, amortyzatory tył zjedzone do połowy.
Moje auto jest rok starsze a nie musze ciac zadnych srub, nie musze spawac podlogi.... itd.
Dla tego pytam
u mnie podobnie...jedyne co to katastrofalny stan progów (dzisiaj się za nie zabrałem) – na szczęście ruda jeszcze ie przeżarła ich na wylot, ale była obecna praktycznie na całej ich długości...wstawię foty wieczorem
Mam nadzieję, że nie pływało!!! bynajmniej o tym nie wiem. Elektryka działa, parę błędów w tym ABS-czujnik do wymiany. Przy najbliższej okazji zrobię foty. Sprawdziłem właśnie masę pod filtrem powietrza wzdłużnica skorodowana + zgniłe, rozwarstwia się.
- Od: 31 paź 2009, 11:46
- Posty: 33
- Skąd: Ripon
- Auto: mazda 6 2005, 2,0 D 136KM
rozbierałem ostatnio drzwi w swojej M. Rocznik identyczny jak twój. Tam nawet nie było śladu rdzy, tylko zabezpieczenie antykorozyjne. Tak całkiem poważnie to niemożliwe aby w tym roczniku działy się rzeczy o których piszesz. U mnie ruda występuje na kielichach i zaczyna się na tylnych rantach nadkoli. Niestety może się okazać że, bieski miał rację 
u mnie :
Kielichy, listwy szyb tylnych( te pionowe), nadkola – o dziwo bardzo mało, progi, dach w okolicach szyby przedniej na środku, Drzwi na samym dole.
Wszystko to są na szczęście zmiany jeszcze nie tragiczne...Przeważnie purchle...w porę zahamowane myślę, że przy konserwacji co jakieś 2 lata będzie się trzymało jeszcze długo. Nie czekam aż ruda wyjdzie, tylko "rozwalam" każdy napotkany purchel, choćby był mały i od razu zabezpieczam... na razie się to sprawdza.
Mimo wszystko – auto 7letnie, poliftowe(niby coś tam poprawiali ochronę korozyjną) – normalnie wziąć i
Kielichy, listwy szyb tylnych( te pionowe), nadkola – o dziwo bardzo mało, progi, dach w okolicach szyby przedniej na środku, Drzwi na samym dole.
Wszystko to są na szczęście zmiany jeszcze nie tragiczne...Przeważnie purchle...w porę zahamowane myślę, że przy konserwacji co jakieś 2 lata będzie się trzymało jeszcze długo. Nie czekam aż ruda wyjdzie, tylko "rozwalam" każdy napotkany purchel, choćby był mały i od razu zabezpieczam... na razie się to sprawdza.
Mimo wszystko – auto 7letnie, poliftowe(niby coś tam poprawiali ochronę korozyjną) – normalnie wziąć i

o dziwo podwozie jest ok 
i myślę, że to nie jest tylko mój problem, a zdecydowanej większości użytkowników M6. To, że farba się trzyma i z zewnątrz nic nie widać z odl. metra, to nie znaczy, że nic się nie dzieje pod spodem...właściwie w przypadku M6 można śmiało stwierdzać w ciemno, że coś się dzieje zawsze
i myślę, że to nie jest tylko mój problem, a zdecydowanej większości użytkowników M6. To, że farba się trzyma i z zewnątrz nic nie widać z odl. metra, to nie znaczy, że nic się nie dzieje pod spodem...właściwie w przypadku M6 można śmiało stwierdzać w ciemno, że coś się dzieje zawsze
No u mnie progi były rude, nadkola od wewnątrz też brało pod ta guma co zabezpieczali na akcji serwisowj. Generalnie usunięte i zabezpieczone przez znajomego jak nie wytrzyma dwóch lat to sie wkurze :-P
Wysłane z mojego HTC Desire X za pomocą Tapatalk 4
Wysłane z mojego HTC Desire X za pomocą Tapatalk 4
zainteresowanych korozją progów zapraszam do mojego wątku( w podpisie, lub:
viewtopic.php?f=331&t=118475&p=2699159#p2699159).
Przy okazji (bo już było parę pytań ) – jeśli chodzi o otwory odpływowe z progów – nie są to "typowe" otwory, jakich każdy szuka, stąd zapewne problem.
Znajdują się one w miejscach, gdzie podkłada się lewarek(u mnie wylatywało też po środku auta), a woda powinna po prostu wypływać pomiędzy blachami wzmocnienia:
Warto profilaktycznie podważyć mocowanie platikowej listwy i sprawdzić, czy w progu nie ma wody(nie są zapchane odpływy)
viewtopic.php?f=331&t=118475&p=2699159#p2699159).
Przy okazji (bo już było parę pytań ) – jeśli chodzi o otwory odpływowe z progów – nie są to "typowe" otwory, jakich każdy szuka, stąd zapewne problem.
Znajdują się one w miejscach, gdzie podkłada się lewarek(u mnie wylatywało też po środku auta), a woda powinna po prostu wypływać pomiędzy blachami wzmocnienia:
Warto profilaktycznie podważyć mocowanie platikowej listwy i sprawdzić, czy w progu nie ma wody(nie są zapchane odpływy)
witam
Jestem użytkownikiem M6 z 2004 r od sześciu lat, pierwszy właściciel w kraju.
Korozja jest wszędzie, w wakacje były robione progi, tylne nadkola, wszystkie drzwi, tylna klapa...o podwoziu nie będę wspominał. Auto w zimie garażowane, trzy lata temu było zabezpieczane antykorozyjnie.
Mechanicznie super żadnych problemów.
Do niedawna chciałem kupić też M6 GH ale po tym jak czytam że tam też już pojawiają się ogniska korozji to już sam nie wiem.
pozdr.
Jestem użytkownikiem M6 z 2004 r od sześciu lat, pierwszy właściciel w kraju.
Korozja jest wszędzie, w wakacje były robione progi, tylne nadkola, wszystkie drzwi, tylna klapa...o podwoziu nie będę wspominał. Auto w zimie garażowane, trzy lata temu było zabezpieczane antykorozyjnie.
Mechanicznie super żadnych problemów.
Do niedawna chciałem kupić też M6 GH ale po tym jak czytam że tam też już pojawiają się ogniska korozji to już sam nie wiem.
pozdr.
-
pio426264
Słuchajcie, oprócz prawdopodobieństwa powodzi w moim, może istnieje inny powód korozji w większym lub mniejszym stopniu ? Kraj pochodzenia – Japonia (JMZ) ale region jest inny (w/g vin są 2 Hiroszima i Hofu).
Wypowiedzcie się, kto ma który kod i które bardziej lub mniej korodują.
Wypowiedzcie się, kto ma który kod i które bardziej lub mniej korodują.
- Od: 31 paź 2009, 11:46
- Posty: 33
- Skąd: Ripon
- Auto: mazda 6 2005, 2,0 D 136KM
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6