Wróciłem dziś z krótkiego urlopu nad naszym polskim morzem, robiąc przy okazji przyjemne 2000 km swoja Mazdą. W zwiazku z powyższym chciałbym podzielić się kolejnymi wrażeniami z jazdy, aktualny stan licznika to 7200 km, ale skupię się na tych ostatnich 2kkm.
Na początek parę słów o trasie jaką pokonałem – start ze Stalowej Woli (podkarpacie) przez Warszawę (droga zwykła, jednopasmowa), następnie wylot na autostradę Toruń-Gdańsk, kilka dni jazdy po Trójmieście (sporo korków i jazdy miejskiej), wyjazd na Hel (w tym półtoragodzinny korek kilka km przed Władysławowem..), następnie Łeba i podróz powrotna z wiztyą w Malborku, z tym że tym razem autostradą do Strykowa a następnie A2 w okolice Warszawy i powrót przez Radom do Stalowej (czyli więcej jazdy na dwupasmówkach). Dopełnieniem niech będą informacje o osiąganych prędkościach: trasa zwykła 90-140 km/h, dwupasmówki i autostrada 140-150, teren zabudowany wliczając korki – mocno zróżnicowany.
OK, subiektywne wady i zalety:
ZALETY
– spalanie: 6,6 l/100 km (klima przy obecnej temp. oczywiście non-stop włączona),
– komfort jazdy – kręte drogi – jak zawsze czysta przyjemność, odcinki gorszej jakości (czyt. wszelkiego rodzaju nierówności) – zdecydowanie w porządku, autostrady wiadomo super, poza szumem o którym mowa później,
– dynamika – do 140 km/h bardzo dobrze, wyprzedzanie przy wyższych prędkościach oraz osiąganie V-max=215 km/h niestety gorzej, ale bidy też nie ma,
– przyjemność z jazdy przepięknym autem praktycznie niespotykanym obecnie na polskich drogach – bezcenna

WADY
– szumy słyszalne powyżej 120 km/h, a od 140 km/h wzwyż zdecydowanie obniżające komfort jazdy a nawet utrudniające rozmowy z pasażerem czy słuchaniem radia (z rozmowami tel. przez bluetooth również słabo)
– climatronic – zazwyczaj jeżdząc samemu ustawiam wszystkie nadmuchy tak, by zimne powietrze nie wiało bezpośrednio na mnie i jest w miarę OK, tym razem jechałem jednak z żoną, więc takie ustawienie nie było możliwe
– nawigacja – również porażka – po pierwsze nie udało mi się uaktualnić map za free więc wielu nowych dróg i autostrad nie było widać (jazda przez pole, brak przewidywanej godziny dojazdu i pozostałych km), po drugie obsługa i interfejs – nie chcę wchodzić w szczegóły ale w porównaniu z poprzednio używaną Automapą ogromną różnica na minus, po trzecie wybór trasy – gdyby nie nawigacja w komórce zwiedziłbym dużo wiosek i innych szutrów (próbowałem z różnymi ustawieniami),
Powyższe uwagi pozostawiam do indywidualnej oceny, tak jak wspomniałem wcześniej są mocno subiektywne.
Na koniec dodam jeszcze że przez te 2kkm spotkałem na drodze 3 nowe szóstki: białą perłę kombi na obwodnicy trójmiasta, soul red kombi w okolicach Władysławowa oraz pierwszą identyczną jak moją solud red sedan na trasie przy zamku w Malborku. Pozdrawiam serdecznie użytkowników jeśli są na forum, a w szczególności kolegę z Malborka na tablicach GD, któremu przez chwilę siedziałem na tyłku z szerokm bananem na gębie
P.S. Na A2 przed Warszawą mijałem lawetę napakowaną nowymi szóstkami – jakby ktoś czekał..