Kącik rowerowy

Nasze hobby i zainteresowania, sprawy niemotoryzacyjne.

Postprzez marek » 17 cze 2013, 14:16

Radex napisał(a):no chodzi o ten sezon. nikt nie będzie liczył wszystkich kilometrów od urodzenia :P

ja tam mam na liczniku przebieg od początku mojej jazdy na MTB, ale była dłuuuuga przerwa w międzyczasie ;) licznik chyba z piąty, a rower nie wiem jak liczyć bo w sumie rama trzecia, ale na pierwszej ramie był wymieniany kompletny osprzęt a na drugiej częściowo był wymieniany, a obecny rower od roku (seria póki co, tylko wymiana łańcucha) No i szosa dodatkowo od tego roku, ale ostatnio się spsuła wiec tylko na MTB jeżdżę.

Endomondo używam od dwóch lat, na obecnym telefonie dystans mierzy super i jak na razie wykrzaczyło się tylko raz – ale zawsze jest opcja dopisania z licznika, bo ja zawsze przed jazdą kasuję licznik. Dokładność pomiaru hmm – biegłem w tym roku na zawodach na 10km na atestowanej trasie i na linii mety pokazało mi 10,00km :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez nemi » 17 cze 2013, 14:20

marek napisał(a): rower nie wiem jak liczyć bo w sumie rama trzecia, ale na pierwszej ramie był wymieniany kompletny osprzęt

To jest siekiera mojego dziadka. Ojciec wymienił stylisko, ja ostrze. <rotfl>
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Bartek1986 » 17 cze 2013, 14:55

Tysiaka zrobiłem na bank. Jakoś w tym roku nie chce mi się Endomondo włączać jak po mieście jeżdżę. Pewnie więcej ale mam sklerozę :P Jak chcecie to dopiszcie, a od jutra będę podawał przebiegi jeśli ruszę pupę na rower z czym też ciężko ostatnio <lol>

Edit:

D**a to przekleństwo ? :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Postprzez jaaco » 17 cze 2013, 15:28

mika1324 napisał(a):~750km


albo wszyscy piszą dokładnie albo nikt bo inaczej ta gra nie ma sensu
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 sie 2009, 14:10
Posty: 1149 (11/8)
Auto: Mazda3 BL Z6 Alu Silver
Była: Mazda 3 2 3 F GT

Postprzez Radex » 17 cze 2013, 16:16

Jest tu jakiś spec co mi pomoże dobrać rower?
Chciałem coś crossowego/trekkingowego z dużym kołem 28" do około 2tysi
w sklepie oglądałem coś takiego http://www.author.pl/rowery/turystyczne ... ss/vertigo i wyglądał całkiem przyzwoicie, za tą cenę chyba w miarę dobre graty
na dodatek znalazłem go 200zł taniej niż u mnie w mieście

oglądałem jeszcze gianty ale wyglądały jakoś tandetnie

Bartek1986 napisał(a):Jak chcecie to dopiszcie,
nie nie nie :P taka zabawa polega na tym że każdy dopisuje sam ;)

3897 + Twoje kilometry = ....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez mika1324 » 17 cze 2013, 17:00

jaaco napisał(a):
mika1324 napisał(a):~750km


albo wszyscy piszą dokładnie albo nikt bo inaczej ta gra nie ma sensu


no to według licznika 721km, z początku jeździłem trochę bez niego
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2009, 18:14
Posty: 216
Skąd: Pszczyna/Gliwice
Auto: Xedos 6 V6

Postprzez Radex » 17 cze 2013, 17:24

tak przemyślałem i chyba daruje sobie te hamulce tarczowe i wezme vbrakei
http://www.mbike.pl/Author-Sratos-2013- ... 3512,23533).aspx
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez jaaco » 17 cze 2013, 18:19

Radex jak w tym przedziale cenowym to może taki 29er http://www.kross.pl/pl/2013/mtb-xc29/level-b2-29er i ma zdalną blokadę skoku czego strasznie mi brakuje <płacze>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 sie 2009, 14:10
Posty: 1149 (11/8)
Auto: Mazda3 BL Z6 Alu Silver
Była: Mazda 3 2 3 F GT

Postprzez marek » 17 cze 2013, 18:42

Radex, a gdzie chcesz nim jeździć ? bo może szukasz złego roweru ;) ile masz wzrostu ?

Co do hamulców – jakbyś raz się przejechał z tarczówkami hydraulicznymi już nigdy nie spojrzałbyś na v-brake, całkowicie inna klasa hamowania.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Radex » 17 cze 2013, 19:07

marek napisał(a):Radex, a gdzie chcesz nim jeździć ? bo może szukasz złego roweru ile masz wzrostu ?

większość po szosie, reszta ścieżki leśne. czasami tylko zdarzy się większy offroad. ale ogólnie na pewno nie mtb, ani nie szosówka, dlatego idę w stronę crossowych.
wzrost 180cm.
przymierzałem się do ramy authora vertigo (28" koła) 18" i była w sam raz, rama 20" była już za duża

marek napisał(a):Co do hamulców – jakbyś raz się przejechał z tarczówkami hydraulicznymi już nigdy nie spojrzałbyś na v-brake, całkowicie inna klasa hamowania.

zdaje sobie z tego sprawę i na początku nawet napaliłem sie na tego authora vertigo, ale potem przemyślałem sprawę i chyba wybiorę v-brake ze względu na prostotę obsługi i łatwość oraz koszty napraw. tarczowe to byłby chyba przerost formy nad treścią bo nie jeżdże jakoś super szybko, nie robię jakichś karkołomnych zjazdów a to z prostej przyczyny – boję się wywrotki bo jestem 6miesięcy po rekonstrukcji więzadła krzyżowego i szyciu łąkotki

tak czytam o tych autorach i nie jest jakoś super zachwycające to co czytam, ludzie jakoś strasznie ich nie chwalą, trochę awarii się zdarza.
giant podjeżdża tandetą i jest na gorszych częściach z tego co oglądałem, kellys to samo.
te Krossy mnie też nie przekonują

zaproponujecie jakąś dobrą markę?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez marek » 17 cze 2013, 19:22

Może przejrzyj ofertę CUBE ? Może jakiegoś SCOTTa uda się też znaleźć ?
jeśli już to brałbym 29er, albo klasyczne 26", imho 28" mają słabą geometrię (za mało sportową, a siedząca pozycja jest mało wygodna na długie trasy i mniej wydajna)

Jesli chodzi o marki to Author czy Giant to takie prawe marketowe rowery ;) i nie jestem do nich przekonany, ani kolorystycznie ani konfiguracyjnie szału nei robią, Kellys czy Kross reprezentują podobny poziom.

Co do hamulców – koszty serw... ? czego ? tarczówki hydrauliczne nie wymagają prawie nic – przez 3700km nawet ich nie dotknąłem (a nie, przepraszam ostatnio podregulowałem sobie odległość klamki od uchwytu, żeby wygodniej było hamować dwoma palcami na zjazdach) Klocki nie wiem czy kiedykolwiek się zużyją, tarcze też nie wiem czy wogóle się zużywają. V-brake – co jakiś czas klocki do wymiany – a dobre klocki to nie 15zł, do tego jak się koło scentruje to trzeba kombinować i regulować. w miarę zużywania klocków podregulowywać bo przestają chwytać całym klockiem za obręcz (brak równoległego prowadzenia). Przy montażu koła trzeba je wstawić idealnie żeby nei obcierało co wydłuża wymianę dętki na trasie. itd itd. V-brake'om mówimy stanowcze NIE. Pomijając skuteczność hamowania, precyzję dawkowania siły hamowania i podatność na warunki atmosferyczne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Radex » 17 cze 2013, 19:38

sam już nie wiem, teraz to namieszałeś mi już całkowicie w głowie <lol> <glupek2>
najlepiej jakbym się przejechał jakimś rowerkiem dla porównania, ale nikt ze znajomych nie ma lepszego rowera tylko takie zwykłe :)
te tarczowe hamulce kuszą ale trochę podchodze do nich z dystansem i obawami bo nigdy nie miałem z tym styczności

czyli co, według Ciebie koło 29 i tarczowe hamulce były by najlepsze?
podpowiedz które firmy jeszcze najlepsze to poszukam raz jeszcze wśród nich ale uwzględniając te kryteria :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez marek » 17 cze 2013, 19:51

czy 29er czy 26 – najlepiej byłoby się przejechać jednym i drugim, ja nie jeździłem na 29er, jedynie na 26" i 28". A tarcze koniecznie – niezależnie jakie koła wybierzesz.

Jeśli chodzi o markę i doświadczenia moje i znajomych którzy jeżdżą a nie "jeżdżą" to bym wybierał coś spośród Cube, Scott, Trek, Specialized (nie sugeruj się kolejnością) do tego dorzuciłbym parę mniej znanych marek, ale wśród tych 4 powinieneś coś ciekawego znaleźć.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Lakcow91 » 17 cze 2013, 20:42

29 opony hmm dłużej takim rowerem się rozpędzasz ale jak już rozpędzisz to idzie...:) Ja kupiłem z v-breakmi i jestem zadowolony:) Jak już kupować z tarczówką to coś lepszego w większych pieniądzach, a najlepiej samemu coś złożyć fajnego. Jak zamierzasz dużo jezdzić czy tym bardziej w długich trasach to zrezygnuj z górala. Bądz zainwestuj w dobre siodełko i fajną kierownicę.
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2012, 11:30
Posty: 179
Skąd: Radom
Auto: Honda

Postprzez Radex » 17 cze 2013, 21:34

marek napisał(a):najlepiej byłoby się przejechać jednym i drugim

dlatego chyba sobie pooglądam w sklepie, sam przemyślę co dla mnie jest lepsze i nie będę sugerował się Waszymi radami <rotfl>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez jaaco » 17 cze 2013, 21:40

Radzio poprzeglądaj sobie http://www.forumrowerowe.org/ ja się niedawno tam zarejestrowałem i dużo ciekawych rzeczy tam można wyczytać. A co to hydrauliki kontra v-break to ja od kiedy mam te pierwsze to już wiem że nie ma porównania, zarówno w mocy hamowania jak i komforcie użytkowania. Jak wjedziesz z v do błota i pobrudzisz obręcz to już jest lipa, a żeby zalepić tarczę to już się trzeba porządnie postarać (mi się ostatnio udało :)). Ale nie ma co kupować roweru na wyrost, jeśli nie zamierzasz jeździć jakoś ostrzej to nie ma co kupować jakiegoś wypaśnego sprzętu który ktoś może Ci zwinąć sprzed domu :P


A co do podliczania km to ja dorzucam dzisiaj 23, jutro kolejne :)
Podliczone 3891 km
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 sie 2009, 14:10
Posty: 1149 (11/8)
Auto: Mazda3 BL Z6 Alu Silver
Była: Mazda 3 2 3 F GT

Postprzez Radex » 17 cze 2013, 21:45

czyli jednak te hamulce są fajne mówicie :) chyba się na nie w takim razie zdecyduję, ale koło zostawię 28 bo przy 29 są szersze opony a takich nie chcę.

ja dziś drobna przejażdżka z wieczora z nudów i doszło 6km

3897 km
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Xenocyd » 18 cze 2013, 09:18

Radex napisał(a):dlatego chyba sobie pooglądam w sklepie, sam przemyślę co dla mnie jest lepsze i nie będę sugerował się Waszymi radami <rotfl>


I to jest chyba najrozsądniejsze podejście!

Powiem Ci tak – od 5 lat mam Authora i nic się nie rozpadło, chociaż w tej cenie to już powinien powoli się na części rozpadać ;) Amor to padlina ostatnia, ale u mnie jest skręcony bo w mieście kostkę brukową mogę przyjąć na ręce, a na asfalcie jakoś mi nie pomagał – ogólnie szkoda masy na to żelazo <glupek2>

Jasne, że hamulce tarczowe są fajne, skuteczne, trudniej je zabłocić itd. – ale jak rower widzi głównie asfalt/ścieżki rowerowe/w miarę twarde podłoże to nie gdzie mają się zabłocić obręcze kół?! 3 częsciowe klocki w Vkach i spokojnie daję radę. I stawiam dolary przeciwko orzechom, że połowa jeżdżących po ulicach rowerów z tarczówkami ich nie potrzebuje i jest to przerost formy nad treścią. Jasne, jak ktoś jeździ w maratonach MTB. downhillu i ogólnie lubi się brudzić poza drogą to jak najbardziej!
W samochodach nie każdy ma sześciotłoczkowe zaciski i jakoś tragedii nie ma.

Jednak koła 28" z oponą 700x38c nie nadają się na nawet średnio ciężki teren – napompowane do 5 atmosfer na kilkucentymetrowej warstwie sypkiego piasku dają tyle frajdy co jazda rwd na slickach po zamarznietym jeziorze, hehe. Z większą ilością błota też jest <dupa> Natomiast takie kółko na równym asfalcie toczy się fajnie – opory w porównaniu z 26" kołem MTB są zauważalnie niższe, przy tej samej prędkości na tej samej drodze mogę nie kręcąc dojechać zauważalnie dalej <faja>

Zgodzę się z Markiem, że pozycja przy tej geometrii ramy nie jest idealna na długie wycieczki, tak koło 3ciej godziny zaczyna być to czuć, więc jak planujesz robić po 100 km i więcej to spróbuj różnych rowerów i dobierz coś dla siebie kierując się odczuciami zadka.

Osobiście mając do 2 kpln odpuścił bym sobie CUBE, Specialized, KONA i inne zabawki z wyższej półki – taka kasa nie kwalifikuje się do grupy docelowej tych producentów ;) Majac 60 kpln nie biegnie się do salonu po nowe BMW i tyle.

jaaco napisał(a):nie ma co kupować roweru na wyrost, jeśli nie zamierzasz jeździć jakoś ostrzej to nie ma co kupować jakiegoś wypaśnego sprzętu który ktoś może Ci zwinąć sprzed domu :P


i tym chciałem zakończyć przydługi wywód o poranku <glupek2>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez Radex » 18 cze 2013, 11:30

jeżdżę lasami ale w błoto raczej się nie zapuszczam, offroad mnie najmniej interesuje.

Xenocyd napisał(a):Jednak koła 28" z oponą 700x38c nie nadają się na nawet średnio ciężki teren – napompowane do 5 atmosfer na kilkucentymetrowej warstwie sypkiego piasku dają tyle frajdy co jazda rwd na slickach po zamarznietym jeziorze,

jeżdżę teraz na michelinach 26" x 1,75 z bieznikiem szosowym i grzęznę w prawie każdym ciut większym piachu czy błocie
ale wole jeździć na takich oponach bo robię zdecydowanie więcej km szosą i dzięki takim oponom lepiej mi się jeździ po drodze
także podejrzewam że jeśli wezmę 28" i oponę z jakimś lekko offroadowym bieżnikiem po bokach to będzie lepiej niż jest teraz

niestety nie mam jak się przejechać takim rowerem i tu jest dylemat jeśli chodzi o geometrię 28ki.
28ka jest jakoś mniej pochylona i siedzi się na niej bardziej prosto czy co? nie pomoże tu regulacja wysokości kierownicy i siodełka? lepiej w takim razie 26? nie sądzę, przy mojej jeździe, ja czuje osobiście że potrzebuje czegoś większego. ale te 29ki to już szersze opony mają, raczej mi się to nie widzi, no chyba że...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Bartek1986 » 18 cze 2013, 12:14

Ja jeżdżę na 29er i sobie chwale – Cube Acid
Ojciec ma 28 cali – Cube Curve Cls Pro –
On woli taką pozycję za kierownicą. Mi jednak dużo lepiej jeździ się na swoim. Nawet asfaltowe trasy.
Opony w 29er są szerokimi balonami i strasznie dużo powietrza do nich wchodzi <lol> więc w razie czego z małą pompką na trasie jest przewalone :P Jednak solidnie napompowane nie sprawiają żadnego problemu na asfaltowej trasie. Dla mnie w Curve bardzo brakuje blokady amortyzatora. Na swoim każdy podjazd jadę na zblokowanym i jest dużo lepiej :)
Co to tarczówek hydraulicznych. Żadne inne hamulce nie powinny się nazywać hamulcami.. Wiadomo jeździć się da, ale to zupełnie nie to :P Jedziesz sobie 40km/h i wyprzedzając grupę rowerów widzisz 2 metrową lukę, w którą chcesz wjechać. Po prostu tam wjeżdżasz i wciskasz hamulce. Uczucie niesamowite na początku :) U mnie jakieś 4kkm i serwisu żadnego.

Podsumowując.
Jeśli nie zamierzasz jeździć z jakimiś bagażnikami, dużymi sakwami itd. To bierz MTB. Czy 29, cz 26 ??
Taki na jakim Ci będzie lepiej się jeździło. Ja bym w razie czego dozbierał kasy i kupił coś co ma hydrauliczne hamulce i blokadę amortyzatora koniecznie.
Aha. Mój 29er jest dużo bardziej stabilny od 28.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park