Szumy – przednie koła.

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez ajsmeno » 5 cze 2013, 07:45

Witam.

Wczoraj była ładna pogoda, więc otworzyłem obie szyby w doł, no i niestety coś usłyszałem. Tarcie z lewego koła z skręcaniu w prawo- taki metaliczny szum. Odrazu pomyślałem o osłonie tarczy, która może o coś trzeć. Wróciłem do domu, ściagnołem koło, powiginałem trochę tą osłoną, i w droge. Szumiało nawet jak jechałem prosto, no i tutaj plus, bo byłem pewny, że problem tkwi w osłonie tarczy, a więc wróciłem do domu i znów powiginałem, i znów przejażdżka. Cisza, no to się cieszę, że wszystko okej. Przed wyjazdem do pracy, poprosiłem dziewczyne, żeby pojechała ze mną na parking i wsłuchiwała się bardziej. No i jedziemy, i coś znowu lekko szumi, (szy, szy, szy), no ale jedziemy dalej, ujechaliśmy kilka metrów, i znow cisza. Dojechaliśmy na bardzo duży pusty parking, no i jadę w prawo w lewo powoli, szybciej skręcam cisza. Wyszłem z auta, ona jeździ nic nie słychać. No dziwne.

Dziś rano jadę do domu, i znów wyjechałem z firmy, i lekko (szy,szy,szy) przy jeździe nawet na wprost. Oczywiście słyszalne tylko przy opuszczonych szybach przednich. Wyjechałem później na normlaną drogę i zamknołem okna, ale dojeżdzając do domu, znów otworzyłem, żeby posłuchać no i też chyba raczej cisza, nie jest na pewno tak jak wcześniej.

Dodam, jak ściągnołem koło, kręciłem na "sucho" to coś tam szumiało, no ale chyba to normlane?

Może doradzicie mi co to może być? :(

Dzięki i pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2013, 19:32
Posty: 98 (0/1)
Skąd: Wellingborough
Auto: Mazda 6 GH 2.0 147KM hatchback 2008r, wersja UK

Postprzez mario-k » 5 cze 2013, 20:15

Hej kolego jak auto nie ma napedu 4x to możesz ponieść auto na lewarku oczywiście wylaczajac wszystkie ESP lub inne badziewia i wrzucasz bieg bez kola i słuchasz patrzysz.Ja takim sposobem przetaczam tarcze.Prosty sposób pozdrawiam :D
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2010, 20:31
Posty: 462 (2/17)

Postprzez ajsmeno » 5 cze 2013, 22:09

Nie chcę za bardzo tak robić, bo mój podjazd jest dosyć mocno pochylony i nie bedę ryzykował.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2013, 19:32
Posty: 98 (0/1)
Skąd: Wellingborough
Auto: Mazda 6 GH 2.0 147KM hatchback 2008r, wersja UK

Postprzez mario-k » 5 cze 2013, 22:24

Jak pochylony podnosisz ta strone co potrzebujesz reczny zaciągasz i lecisz proste i skuteczne zero filozofii.A tak to tu każdy będzie gdybal i pisal nowe teorie.To była moja rada prosta wiec pozdrawiam :)
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2010, 20:31
Posty: 462 (2/17)

Postprzez ajsmeno » 6 cze 2013, 07:38

Dodam, jeszcze.

Wyjeżdzając dziś z firmy rano, znów koło tego samego budyku szy szy szy, przez mostek kilka metrów dalej szy szy szy, dojeżdzam do domu, i na tych uliczkach cisza, a gdy jadę nimi do pracy to szy szy szy. Morał jest taki jak samochód postoi trochę to jest szy szy szy, jak pojeździ to nic.

Przypomniało mi się, że jak ściagnołem koło, i kręciłem samą piastą, to właśnie było takie szy szy szy.

Ehm normlanie nerwicy jakiejś się chyba nabawiłem...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2013, 19:32
Posty: 98 (0/1)
Skąd: Wellingborough
Auto: Mazda 6 GH 2.0 147KM hatchback 2008r, wersja UK

Postprzez mario-k » 6 cze 2013, 17:23

No to chyba masz zwichrowana tarcze i wtedy jest takie cos bo nie toczy się w swojej osi równo ale to gdybanie.Pozdrawiam :)
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2010, 20:31
Posty: 462 (2/17)

Postprzez ajsmeno » 6 cze 2013, 19:24

Dziś np. cały dzień cisza..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2013, 19:32
Posty: 98 (0/1)
Skąd: Wellingborough
Auto: Mazda 6 GH 2.0 147KM hatchback 2008r, wersja UK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6