Mazda MX-3 EC B6 93'

BJ / BA / EC / BG / BF / BW / BD / BV

Postprzez JDMKszak » 5 kwi 2013, 00:54

Jutro, zresztą jutro już jest :D więc dzisiaj skocze ją dokładnie obejrzeć :D
mlody napisał(a):Pewnie z trójramienną kierownica

Tak, dokładnie :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2013, 00:51
Posty: 70
Skąd: Opatówek
Auto: Mazda 323C 1.5 DOHC 16V

Postprzez mlody » 6 kwi 2013, 20:54

Od wczoraj zabrałem się za blacharkę . Zdemontowałem zderzak , lampy kierunkowskazy pas przedni . Lampy odnowię , kierunkowskazy są w planach na pomalowanie w kolorze pomarańczowym , natomiast zderzaka szukam na allegro w dobrej cenie kolor czerwony , aby był z dokładką od V8 :) Do zdemontowania i kupna będą jeszcze błotniki . Co do samochodu , plan następujący : od wczoraj do momentu aż zostanie zrobiona część blacharska przednia , oraz remont silnika , samochód będzie stał jak stoi . Szacowany czas to około 2 tygodnie . <faja> Zobaczymy co z tego będzie . W między czasie zacząłem się już za demontaż silnika .


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2013, 00:42
Posty: 39
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Auto: Mazda MX-3
1.6 SOHC
1993r.

PostTen post został usunięty przez Rafał_ 7 kwi 2013, 23:58.
Powód: OT

PostTen post został usunięty przez Rafał_ 8 kwi 2013, 00:00.
Powód: OT

Postprzez mlody » 21 kwi 2013, 23:27

Oczywiście praca już została zrobiona . Tydzień jeżdżę już na odremontowanym silniku i jest wszystko OK. Silnik odzyskał odpowiednie sprężanie , i do tego nie walą z rana zawory , ani nie dymi olejem . Praca trwała około tygodnia bo czekałem na zderzak , ale jakoś tak się złożyło ,że nie miałem czasu na uzupełnienie tematu .


Co przy aucie zrobione . Remont silnika : Nowe zawory , uszczelka pod głowicą , uszczelka pod kolektor ssacy , wylotowy , uszczelka pod klawiature , nowe uszczelniacze zaworów .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Co do silnika . Przebieg prawie 250tysięcy a po wyjęciu głowicy , ja i mój tata byliśmy zdziwieni , że ścianki cylindra są całkowicie płaskie . Nic zupełnie nie zostało dotarte przez tłok . Japoniec to japoniec i tyle !!!! Po całym remoncie , silnik odzyskał drugą młodość , co prawda przez pierwsze 200 km nie przekraczałem 4 tyś obrotów , ale po 200 km niestety nie wytrzymałem i wcisnąłem pedał gazu do koońca , i powyżej 4 tyś to nagle silnik jakby dostał podtlenek jakiś azotu . Różnica jest diametralna w stosunku do tego co było . Niby 90 koni , ale robi robotę mazdowski silnik . Jestem jak najbardziej zadowolony .

Co do zderzaka , bo to też robiłem , to został zakupiony nowy , i przygotowany do dokładki od V6 . Dokładkę jak kupię to zamontuję , i w tym samym czasie zamontuję odnowione halogeny .

Obrazek



A z nowinek ? Przesmarowałem szyberdach i działa :) Do tego zrobiłem już niedziałający zamek , oraz podłączyłem wzmacniacz pod tubę , oraz zaopatrzyłem audio w 4 głośniki (2x 240W , i 2x180W)

Jestem niesamowicie zadowolony z tego samochodu . Teraz będę się zabierał po wspomnianej dokładce i halogenach , za zawieszenie , oraz hamulce ! DO BOJU !

Obrazek
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2013, 00:42
Posty: 39
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Auto: Mazda MX-3
1.6 SOHC
1993r.

Postprzez andrzej-w » 25 kwi 2013, 11:20

wszystko zmierza w dobrym kierunku, od dobrej strony :) <spoko> verry good
rowniez podrawiam kolege z tej samej wioski :) – nawiazjac do wpisu w "kogo widzialem" ;p
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 maja 2007, 15:02
Posty: 787
Skąd: Nowy Dwor Maz.
Auto: Mazda MX-3 white V6

Postprzez mlody » 26 kwi 2013, 17:51

To tutaj lepszej jakości zdjęcia mojej Mazdy . Tak jak pisałem , zmieniony zderzak , halogeny nałożę , jak je odnowię i kupię dokładkę na zderzak . Do tego naprawiony szyberdach , oraz lepsze zdjęcie zegarów w samochodzie .


Obrazek




Obrazek



Obrazek



Obrazek


Rozglądam się teraz za felgami . Po majówce będą zdjęcia z wymiany amortyzatorów :)
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2013, 00:42
Posty: 39
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Auto: Mazda MX-3
1.6 SOHC
1993r.

Postprzez bercikspeed » 26 kwi 2013, 17:56

mlody napisał(a):Rozglądam się teraz za felgami

mam ładne czarne 17"" jak by co pw
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 2 wrz 2010, 14:09
Posty: 717 (13/16)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE 2.0 96
Rx-8 High Niuter

Postprzez sony551 » 26 kwi 2013, 20:14

Ja też remontowałem silnik.

Tzn wymieniałem głowicę i komplet uszczelek. Jak się okazało bierze olej :/ A miałem jeszcze pierśćienie wymienić to sobie żałowałem i mam teraz.

Co do felg 17 nie bardzo samochód będzie strasznie zmulony i słabo bd przyśpieszał. Do tego 1,6 to max 16 cali nie większe.

Ja w majówke wkładam BP 1.8 zobaczymy co z tego wyjdzie.
Sprzedam nowe sprzęgła EXEDY do KL 2,5 w cenie 450zł
Oraz inne częsci mechaniczne blacharskie itp w bardzo atrakcyjnych cenach więcej szczegółów na priv.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 mar 2013, 18:12
Posty: 98 (1/2)
Skąd: Garwolin
Auto: Mazda Mx-3 1,8 BP-DOHC SWAP

Postprzez mlody » 6 maja 2013, 14:21

Póki co po majówce , a ja problem mam za problemem . Parę dni temu , uderzył we mnie samochód , delikatnie , ale że uderzenie przyjęło całe koło , to złamał się amortyzator . Poza amortyzatorem do wymiana felga niestety , no i uderzenie dostał błotnik , na którym wychodziły już delikatnie farfocle . Finał tego jest taki , że amortyzatory już i tak miałem wymieniać , a co za tą akcją całą poszło , zabieram się za blacharkę ... Będę to robił sam , więc pewnie będzie partolina . W każdym bądź razie , odrdzewiłem , zeszlifowałem powierzchnię , do tego wyklepałem błotnik , i tam gdzie można to było zerwałem starą ... szpachlę . Teraz nałożę strukturę , szpachlę , i wata szklana . Potem lakierowanie i efekt ? zobaczymy za kilka dni .

pozdrawiam


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2013, 00:42
Posty: 39
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Auto: Mazda MX-3
1.6 SOHC
1993r.

Postprzez qazxsw1 » 6 maja 2013, 18:21

Trochę słabo Ci to może wyjść. Ja jestem zwolennikiem radykalniejszych środków w przypadku walki z rudą. Powodzenia :–)
Załączniki
DSC03130.JPG
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 cze 2008, 12:34
Posty: 232
Skąd: Świdnica
Auto: Mazda mx-3 1.8 V6, SGI, 93 r.

Postprzez mlody » 16 maja 2013, 17:24

Wyszło całkiem całkiem . Jak na pierwszy raz to naprawdę świetnie . Nawet mój tata jest zadowolony, osoba która jest bardzo wymagająca .
Tak więc zacząłem od odgięcia blachy , po to aby nałożyć kilka warstw szpachli . W sumie to było chyba 4 rodzaje szpachli jak dobrze pamiętam . Po nałożeniu i non stop szlifowaniu papierem ściernym wodnym na zmianę 100/220/240/260/400/600/1200 efekt wyszedł całkiem niezły .


Obrazek
Obrazek

Jako , że miałem dziury w nadkolach , postanowiłem razem z tatą zakonserwować nadkola specjalną matą z włókna na klej, a następnie zabezpieczenie BITEXEM.

Obrazek

Jako , że miałem pęknięty zderzak , to również okleiłem zderzak .

Obrazek

Ta specjalna mata , w połączeniu z klejem , staje się strasznie twarda i spełnia rolę elementu mocującego.



Pęknięty amortyzator zamieniłem na nowe zamienniki firmy KAYABA
Obrazek

Zastanawiałem się nad pomalowaniem sprężyn , ale w ostateczności zrezygnowałem z tego , argumentując , że i tak nie będzie je widać , a tylko bym stracił pieniądze na farby .

W każdym bądź razie po nałożeniu nowych amortyzatorów i sprowadzeniu samochodu na koła , ustaleniu , że po uderzeniu jakie mój samochód przyjął jest wszystko w porządku , zabrałem się za farbę podkładową . Malowanie – sprej , 4 warstwy w przeciągu 5 minut.

Po wyschnięciu farby podkładowej , nałożyłem podkład czerwony , zbliżony do oryginalnego lakieru 3 warstwy . A następnego dnia kolejne 3 warstwy , z tym , że już farbą oryginalną , odpowiednio dobraną . Cała praca przebiegała około 3-4 tygodni . Najwięcej zabawy było ze szpachlowaniem , i wybijaniem blachy .

Tak jak pisałem wyżej . Efekt jest jaki jest , Całość bez amortyzatorów kosztowała mnie –+ 200zł. Najdrożej 35zł farba dobierana w spreju . Mam nadzieję , że do zimy wytrzyma , jak nie to szukam nowej budy , i przekładam graty .

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2013, 00:42
Posty: 39
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Auto: Mazda MX-3
1.6 SOHC
1993r.

Postprzez wilusjdm » 17 maja 2013, 09:05

mlody napisał(a): Po nałożeniu i non stop szlifowaniu papierem ściernym wodnym na zmianę

Nie mów, że szpachlówkę szlifowałęś wodnym papierem :|
mlody napisał(a):W sumie to było chyba 4 rodzaje szpachli jak dobrze pamiętam

Po co aż tyle gatunków szpachlówki . Z włóknem szklanym i uniwersalna styknie spokojnie, dla wiadomości wykańczająca jest na sam koniec po to aby praktycznie niewidoczne dziurki zakryć minimalną warstwą tej szpachlówki :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 mar 2011, 13:51
Posty: 1932 (0/10)
Skąd: Olsztynek
Auto: Była:
Mazda 323F Z5
Alfa Romeo 156 SW
Jest:
Mazda 323F Sportive

Postprzez BratCukierka » 17 maja 2013, 13:39

Kto Ci podpowiedział o szlifowaniu szpachli na mokro?? <glupek2>

Szkoda tylko roboty... Szpachla ciągnie wilgoć. Szlifowanie tylko na sucho. Podkład możesz na mokro ale tanie podkłady też ciągną wilgoć więc lepiej na sucho (ja tak robię dla pewności)
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez mlody » 17 maja 2013, 17:06

Po co aż tyle gatunków szpachlówki . Z włóknem szklanym i uniwersalna styknie spokojnie, dla wiadomości wykańczająca jest na sam koniec po to aby praktycznie niewidoczne dziurki zakryć minimalną warstwą tej szpachlówki


Szpachla z włóknem szklanym zielona , potem z opiłkami aluminium , zwykła szpachla , a potem szpachla wykończeniowa na "góry i doliny". Zadajesz pytanie czemu tak dużo szpachli ? Odpowiadam : W moim przypadku , było tak dużo wgnieceń głębokich , które nie dało się odbić od środka , że musiało nastąpić mocne wiązanie chemiczne poszczególnych warstw ze sobą tworząc "nową" w miarę równą część.
Ogólnie nałożyłem szpachlę ze względu ekonomicznego , gdybym posiadał większy zasób gotówki , na pewno znalazł bym nową karoserię , albo wspawał cały błotnik. Jako , że nie mam ani spawarki , ani na ten temat jakiejkolwiek wiedzy , tego zadania się nie podjąłem ze względów właśnie finansowych (oddając samochód do blacharza)


Kto Ci podpowiedział o szlifowaniu szpachli na mokro??

Natomiast czemu szlifowałem szpachlę papierem wodnym ? Pan w sklepie powiedział , że te szpachle co mi sprzedał szlifuje się papierem wodnym zgodnie z zaleceniami producenta tejże szpachli . Wątpię aby wprowadzał mnie w błąd , bo czemu miał by to robić skoro tak było też napisane na opakowaniu <oczko>
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2013, 00:42
Posty: 39
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Auto: Mazda MX-3
1.6 SOHC
1993r.

Postprzez BratCukierka » 17 maja 2013, 20:00

Słuchaj się "takich Panów" a do niczego dobrego cię nie zaprowadzi... Pan ze sklepu może powinien pojechać na jakieś szkolenie branżowe... ogółem powinieneś pojechać przed szpachlą na gołą blachę podkładem epoksydowym.

PS. Co to za szpachla do szlifowania na mokro?? Podaj producenta/ów

Ten pan chyba nie wie że woda + goła blacha = korozja?? <glupek2> W sklepach dużo "mądrych" rzeczy można usłyszeć....
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez wilusjdm » 18 maja 2013, 19:59

Podpisuję się pod sprawozdaniem kolegi wyżej . Dobrze gada, polać mu oranżady hahaha
Z doświadczenia praktycznego jak i pisemnego, powiem Ci że ulepiłeś ładną warstwę ochronną tymi szpachlówkami :D Jak czegoś nie wiesz to wal na forum zawsze, ktoś Ci doradzi a nie jak pan ze sklepu :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 mar 2011, 13:51
Posty: 1932 (0/10)
Skąd: Olsztynek
Auto: Była:
Mazda 323F Z5
Alfa Romeo 156 SW
Jest:
Mazda 323F Sportive

Postprzez mlody » 19 maja 2013, 23:31

Szpachla o nazwie "WINKELHAUS" , natomiast wykończeniowa "NOVOL" . Pisałem parę postów wyżej , że blachę przed wszystkim odrdzewiłem , czyli zakonserwowałem .

Zresztą nie rozumiem za bardzo skąd wyśmianie Pana ze sklepu <faja> Jak wyskoczy ruda to będę wiedział na przyszłość , że tylko wspawanie nowej części wchodzi w grę . Jak pisałem wyżej , wszystkie czynności wykonywałem sam , i robiłem to pierwszy raz . Efekt nie jest zły , tym bardziej , że wiele osób które wie że było coś robione a się znają zwracają uwagę na niedociągnięcia . Reszta różnicy nie widzi .
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2013, 00:42
Posty: 39
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Auto: Mazda MX-3
1.6 SOHC
1993r.

Postprzez BratCukierka » 20 maja 2013, 08:24

Wiesz... wystarczy czytać karty techniczne produktów i się "baboli" nie zrobi:

http://professional.novol.pl/karty/tech/LT-01-09_SW.pdf

Winkelhaus nie znalazłem nigdzie w necie takiej szpachli...
Nie można mówić o konserwacji w tym wypadku... Goła blacha > szpachla > szlifowanie na mokro.
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez mlody » 20 maja 2013, 23:19

Obrazek


Tak czy siak , mimo że robotę zrobiłem pod względem fachowości źle , jestem zadowolony z efektu . <nauka>


Pozdrawiam
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 14 lut 2013, 00:42
Posty: 39
Skąd: Nowy Dwór Mazowiecki
Auto: Mazda MX-3
1.6 SOHC
1993r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy