Pukanie w silniku i duże branie oleju

Postprzez look13 » 21 cze 2010, 09:15

Witam
Mam problem z moją magdaleną, właściwie jestem załamany. Wczoraj wieczorem jechałem sobie normalnie jak gdyby nigdy nic i nagle pukanie w silniku. Dojechałem jeszcze z 7 km do domu i nielicho się wystraszyłem.
Pierwsza myśl to kołu dwumasowe bo naciskając sprzęgło na chwile pukanie ustało.
Rano odpalam świszczenie takie lekkie ale potem tylko leciutkie pukanie.
Zaprowadzłem rano samochód (1km) do mechanika. Sprawdziliśmy olej i co się okazało było na minimum :| Wymieniałem 2 miechy temu (ledwie 2 tys przejechałem). Stwierdził, że mogło to spowodować zamiana Dexelii półsyntycznej na castrol edge syntetyczny – dosłownie powiedział o wypłukaniu silnika :(
Czy jest szansa na uratowanie go jeszcze? Autko mam 2 miesiące i pewnie kupiłem jakies przegrzane albo co :|
Czy jak już wystąpiło stukanie to mogę szukać nowego silnika? <płacze>
Początkujący
 
Od: 29 kwi 2010, 14:51
Posty: 29
Skąd: łódzkie południowo-zachodnie
Auto: Mazda 6 `2003
Diesel 2,0 MZR-CD 136 Kucyków Mechanicznych

Postprzez Grzyby » 21 cze 2010, 09:19

Skoro jeszcze 7 km jechałeś to sam sobie najprawdopodobnie jeszcze większe kuku zrobiłeś.
Wyłącza się silnik w takiej sytuacji żeby jak najbardziej ograniczyć straty.

Bez demontażu nikt nie powie Ci co jest w środku.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez look13 » 21 cze 2010, 09:25

Mój błąd :( Nie przypuszczałem, że po 2 miesiącach cały olej wyparuje myślałem o dwumasówce :|
Początkujący
 
Od: 29 kwi 2010, 14:51
Posty: 29
Skąd: łódzkie południowo-zachodnie
Auto: Mazda 6 `2003
Diesel 2,0 MZR-CD 136 Kucyków Mechanicznych

Postprzez Enduro » 21 cze 2010, 11:17

trzeba motorek rozebrać w celu stwierdzenia uszkodzeń!
i im więcej będziesz go teraz zapalał i wsłuchiwał sie w to pukanie , tym straty/koszty będą wyższe,
absolutnie!
pozdr.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez Myjk » 21 cze 2010, 11:23

look13 napisał(a):Mój błąd :( Nie przypuszczałem, że po 2 miesiącach cały olej wyparuje

Nowe auto kupiłeś, że z taką myślą jeździłeś? Nawet w nowym aucie sprawdza się olej
przynajmniej raz w miesiącu, a co dopiero w 7-letnim.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez look13 » 21 cze 2010, 11:30

Enduro napisał(a):trzeba motorek rozebrać w celu stwierdzenia uszkodzeń!
i im więcej będziesz go teraz zapalał i wsłuchiwał sie w to pukanie , tym straty/koszty będą wyższe,
absolutnie!
pozdr.
E.


Nie no auto zostawiłem u magika.
Klepanie nie było znowu takie głośne.
Żyje nadzieją, że zaleje półsyntetykiem, jakoś uszczelni i będzie dobrze :(
Olej był na minimum więc to nie tak, że go nie było wcale, tylko nienormalne jest, że tyle go zeżarł bo auto suchutkie, bez wycieków.
Takie "wypłukanie silnika" zamianą z półsyntetyka na syntetyk do się jeszcze nareperować w ogóle?
Początkujący
 
Od: 29 kwi 2010, 14:51
Posty: 29
Skąd: łódzkie południowo-zachodnie
Auto: Mazda 6 `2003
Diesel 2,0 MZR-CD 136 Kucyków Mechanicznych

Postprzez Grzyby » 21 cze 2010, 12:10

Jakie wypłukanie? Bzdury...
Ile to ma przejechane? 300, 400kkm? Wtedy mógłbyś myśleć o osadach w silniku.
Prędzej obstawiam, że uciekał przez przedmuchy na podkładkach. A wtedy dalszy ciąg historii możemy sobie dopowiedzieć.
Zatkany smok, za małe ciśnienie oleju, uszkodzone panewki, ewentualnie wał do regeneracji lub wymiany.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Myjk » 21 cze 2010, 12:19

Może wtrysk wali, ale skoro na bagnecie sucho... zrzucaj na początek michę.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez look13 » 21 cze 2010, 13:45

Myjk napisał(a):Może wtrysk wali, ale skoro na bagnecie sucho... zrzucaj na początek michę.


Kurcze sucho tak nie było znowu bardzo bo jednak minimum był. Jak kupowałem autko to nawet tego minimum nie było.
Jak dodawałem ostro gazu to rzeczywiście dymił na czarno. Mechanikiem nie jestem ale może gdzie wtrysk poszedł albo podkładka pod wtryskami i dlatego olej ubywał <co?> I kopcił na czarno przy dodaniu gazu <co?> i stuka <co?>
W sobote zalałem go na bliskiej ich ekodieslem bo już myślałem, że nie dojadę do domu. Może to od tego cholerstwa poszło.
No nic dzięki za rady, grzebanie czas zacząć <płacze>
Początkujący
 
Od: 29 kwi 2010, 14:51
Posty: 29
Skąd: łódzkie południowo-zachodnie
Auto: Mazda 6 `2003
Diesel 2,0 MZR-CD 136 Kucyków Mechanicznych

Postprzez Enduro » 21 cze 2010, 14:58

Myjk napisał(a):Może wtrysk wali, ale skoro na bagnecie sucho... zrzucaj na początek michę.

to wiele wyjasni..
ale stawiam na pukanie korbowodu na wale!
pozdr
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez brzegdolny » 22 cze 2010, 13:59

Witam.
Nie jestem fachowcem ale z mojego przykrego doświadczenia mogę "zaproponować" uszkodzenie pompy olejowej co dało zużycie panewek na wale i luz objawia się stukami tłoków w silniku.
Oczywiście aby moje słowa w g... się obruciły.
M 6 2,0 (CiTD)136 KM – MZR-CD
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 21 sie 2008, 11:51
Posty: 20
Skąd: Wrocław

Postprzez Enduro » 22 cze 2010, 15:03

brzegdolny napisał(a):...mogę "zaproponować" uszkodzenie pompy olejowej co dało zużycie panewek na wale i luz objawia się stukami tłoków w silniku....

nie za bardzo..!
bo pompa oleju to generalnie wirnik, który zawsze sie kręci wraz z wałem i spręża w zależności od obrotów olej
no i jesli olej w silniku jest w wystarczającej ilości, sitko (smok) przy pompie jest drożne a kanaly olejowe w silniku i głowcy nie są zatkane, to wszystko jest/powinno być okay!
a spalanie oleju to:
-uszkodzone/pozlepiane/wpalone pierscienie lub tłoki,
-porysane gładzie cylindra,
-nieszczelne podkładki pod wtryskami lub uszczelniacze na zaworach
-turbina uszkodzona
lub inne nieszczelnosci w systemie smarowania czyli mokry silnik lub plamy pod autem.
pozdr
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez ruby81 » 22 cze 2010, 16:07

Kolega napisał że zatankował EKODIESLA na Bliskiej, obstawiam ze to może być przyczyna rozlatania się silniczka.
Początkujący
 
Od: 2 sie 2009, 20:08
Posty: 13

Postprzez Grzyby » 22 cze 2010, 16:49

Ekodiesel jest ok, gorzej jakby zalał BIO
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez look13 » 22 cze 2010, 17:38

Miska ściągnięta. Diagnoza: panewka :( :( :(

Mechanik polecił mi nie remontować tylko kupić inny silnik :| Koszt na allegro 5500 – 6000 zł <płacze>

Poradźcie proszę czy taka opcja jest najlepsza, czy nie da się go wyremontować do 3000?

Jestem załamany kompletnie :|
Początkujący
 
Od: 29 kwi 2010, 14:51
Posty: 29
Skąd: łódzkie południowo-zachodnie
Auto: Mazda 6 `2003
Diesel 2,0 MZR-CD 136 Kucyków Mechanicznych

Postprzez Grzyby » 22 cze 2010, 21:39

Współczuję ale poczytaj proszę forum. Są takie tematy i ludzie tam pisali jakie koszty itp.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez look13 » 22 cze 2010, 21:50

Grzyby napisał(a):Współczuję ale poczytaj proszę forum. Są takie tematy i ludzie tam pisali jakie koszty itp.


OK OK
W takim razie może ktoś zna kogoś kto ma silnik dla mnie?
Albo może ktoś z Was ma?

Proszę o wiadomość na pw żeby nie zaśmiecać.

Z góry dzięki.
Początkujący
 
Od: 29 kwi 2010, 14:51
Posty: 29
Skąd: łódzkie południowo-zachodnie
Auto: Mazda 6 `2003
Diesel 2,0 MZR-CD 136 Kucyków Mechanicznych

Postprzez a_pisarek » 22 cze 2010, 23:48

Niektórzy wymieniają silnik, inni starają się wykonać szlif wału korbowego. Koszt silnika to 5-6 tys + robocizna. Rozmawiałem z mazdowiczem, który miał podobny problem – wał nadawał się jeszcze do szlifu. Zmieścił się w 3 tys z robocizną. Przejechał do tej pory 20 tys km. i jest OK. Możesz zaryzykować naprawę, bo tak naprawdę i tak nie wiesz co kupisz na allegro. Jeśli będziesz kupował cały silnik to najlepiej taki, który jest jeszcze zamontowany w aucie.

Jeśli potrzebujesz więcej szczegółów to pw.
a_pisarek
 

Postprzez look13 » 23 cze 2010, 09:00

a_pisarek napisał(a):Niektórzy wymieniają silnik, inni starają się wykonać szlif wału korbowego. Koszt silnika to 5-6 tys + robocizna. Rozmawiałem z mazdowiczem, który miał podobny problem – wał nadawał się jeszcze do szlifu. Zmieścił się w 3 tys z robocizną. Przejechał do tej pory 20 tys km. i jest OK. Możesz zaryzykować naprawę, bo tak naprawdę i tak nie wiesz co kupisz na allegro. Jeśli będziesz kupował cały silnik to najlepiej taki, który jest jeszcze zamontowany w aucie.

Jeśli potrzebujesz więcej szczegółów to pw.


Przejechałem 10 km więc z wału pewnie nic nie zostało. Mechanik na tyle uczciwy, że powiedział nie ma sensu bo zapłacę mu za rozbiórkę, może i wał wyrobi jakimś cudem na szlif, dorobie sobie panewki (podobno jest jedna firma w Łodzi bo rozmawiałem z gościem, który nie sprowadza mazd w dieslu właśnie dlatego, że dwa lata temu poszła mu panewka i wtedy nie było szans na dorobienie panewki :/ ) a nie gwarantuje, że za pół roku impreza się nie powtórzy :| A części z mojego trupka sprzedać, znalazłem nawet firmę, która to skupuje <diabełek>
Mimo wszystko uważam, ze mazda to dobre auto (chociaż drugi mechanik mówił, że silniki w maździe to jednorazówka i on naprawi wszystko, niemca, francuza, hiszpana czy włocha ale japońca to on pier.....) i super się tym jeździ tylko tego debila co go zajeździł powiesiłbym za ....
Ostatnio edytowano 23 cze 2010, 09:09 przez look13, łącznie edytowano 1 raz
Początkujący
 
Od: 29 kwi 2010, 14:51
Posty: 29
Skąd: łódzkie południowo-zachodnie
Auto: Mazda 6 `2003
Diesel 2,0 MZR-CD 136 Kucyków Mechanicznych

Postprzez Myjk » 23 cze 2010, 09:05

Uderz do Jaksy. Choć z tego co widać, z silnikami jest straszna bida i nie wróżę sukcesów.
Ostatnio Mazd Max też remontował silnik u Jaksy i z tego co wiem był szlif...
Tylko że momentalnie wyłączył silnik po pierwszym stuku...
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5873 (2/9)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6