Po wymianie SCV dalej problem poniżej -10. Czy to pompa?

Postprzez Grzyby » 7 lip 2011, 02:41

No i przed takim autorytetem wypada mi mi jedynie schylić głowę i posypać się popiołem <dupa>
Wybacz ale nie mam potrzeby przekopywania forum dla potwierdzania Twojej opinii – ot napisałem co ja zauważyłem (najwyraźniej nie jestem aż tak czujny jak Ty :P
A to czy czas na sprzedaż mojego auta, to akurat w najmniejszym stopniu nie jest Twoją decyzją.

Wiesz, dotychczas raczej zgadzałem się z tym co pisałeś ale teraz mam wrażenie że nie potrafisz czytać dokładnie wszystkiego, a złośliwość masz jednak wrodzoną.

P.S. To nie ja aspiruję do roli autorytetu od szóstki w dieslu jak widać <glupek2>
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez jozim » 7 lip 2011, 12:37

Witam
Drogi kolego "martinez302", aby zaoszczędzić Ci drobnych wydatków może zrób mały eksperyment.
Jak masz taką możliwość to podłącz autko pod kompa, z którego podczas pracy silnika będziesz obserwował ciśnienie na szynie CR. Jeżeli ciśnienie będzie za niskie zgaś auto odłącz zawór SCV i uruchom ponownie na sekund parę. Jak po odłączeniu zaworu SCV ciśnienie mocno wzrośnie to wykluczy to wadę pompy. Ja tak zrobiłem i ciśnienie z 50 wzrosło do ponad 200. Wydaje mi się że jest to bezpieczne, gdyż w szynie CR znajduje się zawór upustowy. Po tym eksperymencie będziesz musiał wykasować błąd związany z bardzo wysokim ciśnieniem na szynie CR. papa
Daj znać jak dojdziesz co bolało tą Twoją Madzie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2011, 22:45
Posty: 65
Auto: MAZDA 6 2.0CiTD 136koni 2004r

Postprzez martinez302 » 7 lip 2011, 19:24

Zawór SCV wymieniony i dupa. Bez zmian. posting.php?mode=reply&f=90&t=121084&sid=716ad422481bea897e64dca8435ef516#
Zaobserwowałem taką zależność, rano jak jest trochę chłodniej brak mocy jest bardziej odczuwalny niż po południu kiedy jest cieplej. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie.
Porażka.
Początkujący
 
Od: 1 gru 2010, 22:30
Posty: 8

Postprzez Lorento » 7 lip 2011, 22:16

A czego się spodziewałeś? Twoje objawy kompletnie nie przystawały do walniętego SCV <lol>
SCV objawia się gaśnięciem silnika na wolnych obrotach. Wpierw rzadkim, później coraz częstszym, a na koniec koniecznością utrzymywania siłasa powyżej 2 tyś obr. coby nie zgasł... NIe ma mowy o żadnym syczeniu czy brzęczeniu. Było czytać forum z wątkami o scv i poradnik Xandego, a tak zfrajerowałeś się i tyle,,, <czytaj>
POGROMCA ZENONÓW!
Nie przeginajcie! Gdzie? ....... W Aucie!!!
Forumowicz
 
Od: 2 lip 2008, 21:21
Posty: 512 (0/1)
Auto: mazda 6 MZR 2,3

Postprzez przemo-kaktus » 7 lip 2011, 23:50

Potwierdzam to co mówił Lorento w mojej MPV 2003r. 2.0 CiTD 136KM walniety SCV miał dokładnie takie objawy gasł na wolnych obrotach, po wielkich bojach udało mi się zmusić mechanika do znalezienia inne mazdy (mazda 6 z tym samym silnikiem ale 121KM) i przełożył zawór iiiiiii...... Cóż za zaskoczenie aż zadzwonił do mnie że nie zgasł ani na chwilę. A szukając usterki po omacku na własny koszt wymienił mi wtryskiwacz, oddał pompę wtryskową do regeneracji (wątpie jednak by została zregenerowana), a samochód tkwił w warsztacie jakieś 1,5 m-ca. Koledzy są części które można sprawdzić "pożyczając" na chwilę jakąś część zamiast wymieniać wszystko co się "wydaje". Chętnie nawiązałbym kontakt z kimś ze Szczecina z taką samą jednostką lub jeśli się uda także z MPV-ką. Pozdro papa
przemo-kaktus
 

Postprzez martinez302 » 8 lip 2011, 11:08

Dziękuje wszystkim za pomoc i dobrą zabawę przy moim wątku.
No tym razem się nie udało.
ps. Zawór SCV wymieniłem po rozmowie telefonicznej z kolegą Jaksa.
Samochodem ledwo dojechałem na wakacje, i mam jeszcze 4 dni na jego naprawę.
Bo w takim stanie nie dojadę do domu!
Początkujący
 
Od: 1 gru 2010, 22:30
Posty: 8

Postprzez mikuś w madzi » 29 sty 2012, 19:57

minął rok od ostatnich postów w tym temacie i po przeczytaniu 13 stron nie dowiedziałem się jaka jest diagnoza:( :(
znalazłem tylko kilka podpowiedzi co powymieniać ale nikt nie napisał że problem znikł <dupa> -chyba że coś przeoczyłem <co?>
dlaczego moje marzenie które będę spłacał jeszcze 5 lat przegrywa z mrozami gdy fiaty dają radę :(
każde auto ma awarię ale po co mi auto na którym nie mogę nigdy polegać poniżej -10 stopni <glupek2>
czy jeżeli już wytrąciła się parafina i wymienię filtr paliwa muszę opróżnić ropę ze zbiornika?– jest pełny
Początkujący
 
Od: 29 sty 2012, 11:45
Posty: 4
Auto: madzia 6 kombi, 2.0 TD; produkcja 11.2004

Postprzez Grzyby » 29 sty 2012, 20:27

mikuś w madzi napisał(a):po co mi auto na którym nie mogę nigdy polegać poniżej -10 stopni

Doprowadź je do porządku to będziesz mógł.

Sprawdź sitko. Napisz co tam znajdziesz.
A wymiana filtra też może nic nie dać bo nie wiadomo co jest w zbiorniku.

Więcej pisał nie będę bo na razie nie ma potrzeby.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez boger01 » 29 sty 2012, 23:19

Ja zrobiłem i co??? I po roku okazał się że problem powrócił bo zima nadeszła. -10 i akumulatora wystarczyło na 15 minut kręcenia, pewnie dla tego, ze dziecko zostawiło włączone oświetlenie wew z tyłu prawie na 2 dni. Ale do rzeczy. Kopci, niby ma zaskoczyć, ale nie odpala. Czasami po długim kręceniu odpali i później przez cały dzień OK. Następnego dnia powtórka. Zrobiłem wszystkie rzeczy jak w zeszłym roku i nic to nie zmieniło. Sitko czyste, filtr ok, świece sprawdzone, przepływomierz wyczyszczony. SCV jeszcze nie wymieniałem, ponieważ mechanicy twierdzą jednogłośnie, że jak nie ma typowych oznak niesprawności to nie sugerować się serią i nie wymieniać bo jest ok :–)
Może ktoś podpowie co jeszcze może być przyczyną???
Początkujący
 
Od: 28 lis 2009, 19:55
Posty: 12
Skąd: Bydgoszcz/Warszawa/Grudziądz
Auto: M6 2.0 MZR-CD 136KM 04r sedan

Postprzez JerryCold » 30 sty 2012, 15:07

mikuś w madzi napisał(a):po przeczytaniu 13 stron nie dowiedziałem się jaka jest diagnoza:( :(

ja "przekopałem" całe forum.
Wałkują ten problem każdej zimy od 5 lat i nikt jeszcze nie znalazł odpowiedzi.
Porady typu wymień filtr paliwa, przeczyść sitko w baku, wymień SCV , zamontuj podgrzewacz, wlej depresator/benzynę/naftę, zatankuj dobre paliwa (to znaczy jakie ?) części osób pomagają , a większości nie...
Z porad jedyną skuteczną metodą jest: poczekaj do wiosny <lol>
boger01 napisał(a):Może ktoś podpowie co jeszcze może być przyczyną???

ano ta legendarna "japoncka" niezawodność <jupi> i ten "cud mnód , och... i ach... jaki on fajny" silnik mazdy.
Daj na mszę , idź do wróżki (bo mechanicy Ci nie pomogą) to się dowiesz :D
MAZDA to "wspaniałe" auto... namów ojca, brata znajomych niech sobie też kupi MAZDĘ bo "taka ładna franca jest" <spoko>
Ja tam swoją stawiam na "klocki" i ciesze się , że jeszcze nie sprzedałem FIATA :)
Przynajmniej ma czym jeździć. A jak ktoś nie ma Fiata no to cóż... zostaje jeszcze autobus/tramwaj/metro.
Mazda odpali na wiosnę i znowu będziemy się cieszyć jakie to "wspaniałe" auto...
Pozdrawiam
Ps. w tym tygodniu ma być grubo ponad -20 w dzień , ubierzcie się ciepło bo zmarzniecie na przystankach hahaha
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2010, 14:54
Posty: 98
Skąd: Zamość
Auto: Mazda MPV 2.0 CiTD 136KM 2004r.
KIA CEE'D 1.6 CRDi
TOYOTA YARIS VERSO 1.4 D4D
Simpa Titane II '99r.

Postprzez Pamek » 30 sty 2012, 15:41

JerryCold napisał(a):Ps. w tym tygodniu ma być grubo ponad -20 w dzień , ubierzcie się ciepło bo zmarzniecie na przystankach hahaha


Chyba sam z siebie się śmiejesz bo nie każdy ma problemy z odpaleniem jak ty <glupek2>
Ja po dzisiejszym mrozie w nocy (-20) odpaliłem za pierwszym razem i bez webasto, więc nie mów mi tu, że mamy marznąć na przystanku jak ty <płacze> hahaha
Ostatnio edytowano 30 sty 2012, 17:50 przez Pamek, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2010, 08:21
Posty: 224
Skąd: Białystok
Auto: Mazda 6 GY 2.0 RF5C 136km 03r.

Postprzez boger01 » 30 sty 2012, 16:34

Kolego Pamek,
Jak cytujesz to podawaj właściwego autora wypowiedzi. Ps. itd napisał JerryCold a nie boger01 więc zwróć na to uwagę.

Problem jest i nikt nie umie go rozwiązać i nikt nie chce wydawać grubej kasy na diagnostykę stąd temat wałkowany od 5 lat. U jednych filtr paliwa u innych świece i tak się temat ciągnie. Jednym pomagają rady na forum innym nie i tak będzie zawsze.

Kolego JerryCold sprzedaj mazdę i ciesz się fiatem cały rok a my spróbujmy znaleźć rozwiązanie.

Ja może przypomnę co zostało zrobione i nie pomogło:
1. Filtry paliwa i powietrza – wymienione
2. Przepływomierz wyczyszczony.
3. świece wymienione.
4. Sitko w baku sprawdzone i wyczyszczone.

Co pozostało??
1. Zawór SCV (mało prawdopodobny ale możliwy) koszt 600zł
2. Wtryskiwacze sprawdzenie.
Początkujący
 
Od: 28 lis 2009, 19:55
Posty: 12
Skąd: Bydgoszcz/Warszawa/Grudziądz
Auto: M6 2.0 MZR-CD 136KM 04r sedan

Postprzez mądry » 30 sty 2012, 20:23

boger01 napisał(a):Co pozostało??
1. Zawór SCV (mało prawdopodobny ale możliwy) koszt 600zł
2. Wtryskiwacze sprawdzenie.

Zasugerował bym jeszcze sprawdzenie szczelności przewodów paliwowych, jak i pompkę paliwa. W poprzednim aucie (mondeo) właśnie przy pompce miałem nieszczelność. Odpukać w niemalowane do tej pory moja mazda nie rozczarowuje mnie nawet przy -27 <faja>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2009, 09:33
Posty: 637 (0/8)
Skąd: Kołbiel
Auto: Mazda 6 MZR-CD 2.0 TD 121 KM,
Yamaha DT 125 32 KM

Postprzez deluge » 31 sty 2012, 11:37

Nauczony doświadczeniem zeszłego roku zrobiłem co następuje:
1. Czyszczenie sitka w baku, odessanie całego syfu ze zbiornika jakiego się dało
2. Od tamtej pory leję tylko BP Ultimate
3. W listopadzie wymieniony filtr paliwa na knecht (filtr oleju i powietrza również knecht i olej dexelia)
4. Wymieniony olej w skrzyni biegów
5. Zamontowany podgrzewacz przed filtrem
6. Od listopada lany do każdego baku STP z antyżelem (do BP Ultimate)
7. 30.01.2012 w baku ok 45/50 l BP Ultimate + STP z antyżelem, odpala od palca
8. 31.01.2012 -15 odpala od palca i ... żona jak w zeszłym roku zawiozła mnie do pracy bo zgasła i nie wstała, a sąsiedzi tankujący na tej samej stacji śmigają aż miło (audicą, VW Sharan i Peugeot).
Ostatnio edytowano 31 sty 2012, 11:45 przez deluge, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2011, 21:56
Posty: 36
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 6 CiTD 89KW 2003

Postprzez bieski » 31 sty 2012, 11:45

deluge napisał(a):8. 31.01.2012 -15 odpala od palca i ... żona jak w zeszłym roku zawiozła mnie do pracy bo zgasła i nei wstałą,


Nie rozumiem :> Można jaśniej?

Rozumiem że odpaliła, a po pewnym czasie zgasła? Wiesz ze to może być wina akumulatora?
......................
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2010, 09:37
Posty: 4533 (13/136)
Skąd: ZG
Auto: GJ

Postprzez deluge » 31 sty 2012, 11:47

no standard, odpalona, chodzi na jałowym po parunastu minutach gaśnie, kolejne odpalenie i gaśnie po kilku minutach. Próba przejażdżki – żabka i gaśnie, o mało w bramę nie wjechałem jak zgasła na zakręcie i wspomaganie stanęło ;)

Dodam jeszcze, że bardzo skuteczny sposób na ruszenie zmrożonego filtra to polanie go po prostu gorącą wodą (+ okoliczne przewody). Jak temperatura wzrosłą do ok -12 stopni w zeszłym roku, polałem filtr gorącą wodą i śmigałem bez problemów. Pojawia się pytanie czy ta gorąca woda rozpuszcza hipotetyczną parafinę w w filtrze, czy po prostu wystarczająco rozrzedza olej aby odpowiednia ilość na wtryski poszła ...


Edit: Wróciłem, M6 cały czas stała na dworzu, było ok -7 jak polałem filtr ciepłą wodą, odpaliłem, nie zgasła, przegoniłem po mieście bez najmniejszej żabki. Dolałem jeszcze trochę depresatora i zobaczymy co jutro się stanie ... zapowiadają -20 :)
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2011, 21:56
Posty: 36
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 6 CiTD 89KW 2003

Postprzez tadziol » 31 sty 2012, 23:02

deluge napisał(a): było ok -7 jak polałem filtr ciepłą wodą, odpaliłem, nie zgasła, przegoniłem po mieście bez najmniejszej żabki. Dolałem jeszcze trochę depresatora i zobaczymy co jutro się stanie ... zapowiadają -20 :)

mam przeczucia,że historia się powtórzy.oczywiście pod warunkiem,że nie ogrzejesz filtra.
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez deluge » 1 lut 2012, 09:04

no i zaskoczę, dziś rano w jednym aucie -18, w mazdzie -17 pokazywało, odpaliła od pierwszego zakręcenia , pochodziła na jałowym z 10 minut i zawiozła mnie do pracy bez najmniejszej żabki. Jedyne co wczoraj robiłem to jeździłem do ok 18:30-19:00 i dolałem wcześniej wspomniany depresator (ok 75ml na ok 40/50l tego co posiadałem, czyli BP Ultimate + STP z antyżelem http://www.4mycar.pl/Img.ashx?Id=309&w=275&h=275) (takie coś dolałem wczoraj: http://www.moje-auto.pl/var/cache/img/8 ... _4.1.2.jpg ). Filtra rano nie ogrzewałem.
Więc albo trzeba ostro paliwo potraktować depresatorem, albo pojeździć przed spaniem, żeby za długo na mrozie nie spoczywała ... nic innego się nie zmieniło (ewentualnie jak ktoś mówił, że odkręcenie korka coś daje, zrobiłem to dolewając depresator, ale żadnego syknięcia nie słyszałem). Dla pełnego obrazu dodam, że webasto miałem odłączone, dogrzewacz przed filtrem też był wyłączony)
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2011, 21:56
Posty: 36
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 6 CiTD 89KW 2003

Postprzez boger01 » 1 lut 2012, 10:00

Wczoraj niestety – 10 i nie chciała zapalić. Z pomocą brata odpaliłem na sprężone powietrze (do filtra w czasie kręcenia rozrusznikiem było wtryskiwane sprężone powietrze takie do czyszczenia klawiatury – ma tylko gaz bez zbędnych badziewi). Zgasiłem od razu i po chwili odpaliła od palca. Później cały dzień bez problemów.
Dziś rano -15 i niestety. Brata nie było, żeby odpalić na gaz a sam tylko wykończyłem aku, który się teraz ładuje.
Zaznaczę, że zawsze tankuję na Shellu V-Power Diesel.
Początkujący
 
Od: 28 lis 2009, 19:55
Posty: 12
Skąd: Bydgoszcz/Warszawa/Grudziądz
Auto: M6 2.0 MZR-CD 136KM 04r sedan

Postprzez deluge » 1 lut 2012, 10:02

nie kombinuj z powietrzem, gorącą wodę w butelkę 1,5l i polewasz filtr paliwa i okoliczne gumowe przewody. Drugą butelkę zabierasz ze sobą jakby Ci stanęła na środku ulicy żeby dojechać do parkingu czy stacji paliw ;). W zeszłym roku mi też zamarzł shell v power, w tym roku bp ultimate.
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2011, 21:56
Posty: 36
Skąd: Toruń
Auto: Mazda 6 CiTD 89KW 2003

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6